• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany zawiózł żonę autem do kościoła

Ewa Palińska
26 września 2023, godz. 11:40 
Opinie (164)
Choć policja regularnie kontroluje trzeźwość kierowców, nie brakuje kierowców, którzy ryzykują życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego, prowadząc auta pod wpływem alkoholu. W ostatni weekend gdańska policja zatrzymała troje. Choć policja regularnie kontroluje trzeźwość kierowców, nie brakuje kierowców, którzy ryzykują życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego, prowadząc auta pod wpływem alkoholu. W ostatni weekend gdańska policja zatrzymała troje.

Miał 1,7 promila alkoholu i... pilną potrzebę, żeby zawieźć żonę do kościoła. 71-latek z Gdańska w drodze powrotnej zaliczył krawężnik i pas zieleni, czym na tyle zaniepokoił przechodniów, że zaalarmowali policję. W ręce gdańskich mundurowych wpadło też dwoje innych kierowców na podwójnym gazie. W tym 54-latka, która podjechała do sklepu po więcej alkoholu, choć w wydychanym powietrzu miała już 2,5 promila.



W miniony weekend policjanci ruchu drogowego z Gdańska zatrzymali czterech kierujących, którzy swoim zachowaniem złamali przepisy prawa. Dwoje trafiło w ich ręce wskutek obywatelskiego zatrzymania.

Piła od dwóch dni, miała 2,5 promila i przyjechała autem po więcej alkoholu



Po wypiciu większej ilości alkoholu najczęściej:

W sobotę o godz. 12:45 mundurowi zostali skierowani przez oficera dyżurnego na parking sklepu na Oruni. Doszło tam do ujęcia obywatelskiego kierującej, która miała być pijana.

- W rozmowie ze świadkami mundurowi ustalili, że 54-latka przyjechała samochodem osobowym marki Volkswagen po zakupy - informuje st. sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku - Kobieta wzbudziła podejrzenie pracownika sklepu, ponieważ miała problem z zachowaniem równowagi. Świadek natychmiast zareagował i zadzwonił pod numer alarmowy.
Kobieta w rozmowie z policjantami przyznała, że kierowała samochodem i że od dwóch dni pije alkohol, ale nie czuje się pijana, a do sklepu przyjechała po więcej alkoholu.

Funkcjonariusze przebadali mieszkankę Gdańska alkomatem. Urządzenie wykazało, że kierująca jest pijana i ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do pobliskiego komisariatu.



71 lat, 1,5 promila i ogromna potrzeba, aby zawieźć żonę do kościoła



Ok. godz. 19:30 policjanci zostali poinformowani o kolejnym kierowcy, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze pojechali na ul. Cieszyńskiego, gdzie czekał na nich świadek.

- W rozmowie z nim mundurowi ustalili, że kierujący osobowym seatem, wsiadając do samochodu, potykał się, a próbując wyjechać z parkingu, wjechał na pas zieleni i najechał na krawężnik - Wydział Ruchu Drogowego w Gdańsku. - Świadek próbował uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę, jednak ten odjechał.
Mundurowi szybko ustalili właściciela auta oraz jego adres. Pojechali na miejsce i wylegitymowali 71-latka. Mężczyzna przyznał, że pił alkohol, a później wsiadł do auta, żeby zawieźć żonę do kościoła. Mężczyzna został przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że jest pod wpływem 1,7 promila. Policjanci zatrzymali mężczyznę i poddali go badaniu retrospekcyjnemu. Biegły po zapoznaniu się z wyniki określi, czy mieszkaniec Gdańska był pijany w czasie jazdy.

Miał 2,8 promila, wcześniej spowodował kolizję



W niedzielę o godz. 16:20 policjanci zostali poinformowani przez oficera dyżurnego o zdarzeniu drogowym na ul. Kartuskiej. Wcześniej służby zawiadomił świadek, który wyczuł od kierującego alkohol.

Na miejscu mundurowi wylegitymowali kierującego mercedesem oraz świadka kolizji. Funkcjonariusze ustalili, że 40-letni obywatel Ukrainy jechał samochodem osobowym marki Mercedes i uderzył w zaparkowany samochód marki Renault.

Policjanci przebadali sprawcę kolizji alkomatem. Mieszkaniec Gdańska był pod wpływem 2,8 promila. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu, gdzie poddano go badaniu retrospekcyjnemu. Wyniki trafią do biegłego, który stwierdzi, czy mężczyzna był pijany w chwili zdarzenia.



Miał zakaz prowadzenia samochodów - wpadł przez zły stan techniczny auta



W ręce gdańskiej drogówki wpadł też zupełnie trzeźwy 30-latek z Gdańska. Ktoś mógłby zażartować, że przynajmniej nie musiał się martwić tym, że zabiorą mu prawko. Mężczyzna, którego w niedzielne popołudnie zatrzymała policja na ul. Galaktycznej, zamiast ważnego prawa jazdy posiadał bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący do sierpnia 2024 r. A jego nikt mu odbierać nie zamierzał. Przeciwnie - spotkanie z gdańską drogówką ponownie zaprowadzi go przed sąd, który z pewnością coś mu jeszcze do tego dołoży.

A poszło o budzący zastrzeżenia stan techniczny osobowej dacii, którą prowadził. Konkretnie o ostre, wystające elementy karoserii.

W związku ze złym stanem technicznym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu i ukarali gdańszczanina mandatem na kwotę 300 zł. Za swój czyn, jak zostało wspomniane, odpowie przed sądem.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

Miejsca

Opinie (164) ponad 20 zablokowanych

  • Pani Ewo (3)

    Zawieść do kościoła. Serio?

    • 9 0

    • Chciała jak najszybciej opublikować, bo trafił się ulubiony temat grillowania wierzących

      • 7 0

    • Czego wymagasz od analfabetów?

      • 6 0

    • Może miał zanieść.

      • 3 0

  • Wstyd! Powinien chodzić po mieście (6)

    Z zawieszonym na szyi napisem:" Jeżdżę nietrzeźwy po ulicach Trójmiasta i narażam innych na utratę zdrowia i życia".
    I tak przez kilka lat.

    • 88 30

    • Już tak było (3)

      Jestem żydem, gwiazdy Dawida na ubraniu,

      • 13 17

      • Jestem Polakiem -w niemieckich obozach koncentracyjnych. Tak bylo w 2 wojnie swiatowej.

        • 5 2

      • Porównujesz pijaka który zagraża swoim zachowaniem do prześladowań na tle narodowościowym? (1)

        • 7 2

        • Widać w szkole dodawał gruszki do śliwek

          • 2 0

    • wina magistratu,miasto pijakow,nawet na koronki pod wplywe jezdza.wstyd.

      • 2 1

    • Strach pomyslec

      Co by się zaczęło dziać na ulicach jakby zalegalizowali tzw "trawke" i tak już dosyc dużo cymbałów jeździ pod wpływem tego specyfiku nawet gdy nie jest ogólnodostępny.

      • 0 0

  • Uwielbiam czytać takie informacje -

    - pokazują, w jakim poczuciu bezkarności żyją nasi sąsiedzi i rodziny. Niestety odwrotnie proporcjonalnym do inteligencji i poszanowania prawa.

    • 21 3

  • Aż dziwne że mu nie zapewnili eskorty do kościoła... (1)

    • 6 8

    • Mam nadzieję

      Że proboszcz dobrodziej za niego poręczy :)

      • 1 1

  • żeby zawieść żonę

    No i zawiódł żonę.
    3mpl nie umie w ortografię.

    • 11 0

  • Czy wam tez wyświetla się na górze jakaś czerwona blondynka tleniona co chwali się, że uczyła dzieci angielskiego 20 lat, w tej samej szpalcie zachwala aborcję na życzenie. Iloraz rozwielitki czy gorzej?

    • 5 0

  • (3)

    Jak na aborcję by wiózł, to by był usprawiedliwiony, a jak do kościoła to hejtujmy

    • 12 10

    • (2)

      Jak dla mnie, to mógł wieźć żonę nawet do Lichenia, byle nie po pijaku.

      • 5 2

      • Dla autorki newsa najwyraźniej miejsce do którego jechali (1)

        było na tyle ważne że nie omieszkała zaznaczyć tego w wielu punktach - łącznie z tytułem.

        • 4 0

        • Tytuł musi być klikalny

          Fakt, ale opisała też inne przypadki. Ten kierowiec z tą typiarą, która mając 2,5 promila pojechała po gorzałę, mogliby sobie ręce podać. Dwoje bezmózgów.

          • 0 0

  • a teraz

    do braci ślazaków . wasze pociechy otrzymają okrągły opłatek od tych ,co gmerali łapkami w spodniach ,kolegów . i oczywiscie się zgodzicie ,całować biskupa w łapki a byczki dokonają ceremoni tfu

    • 5 5

  • Sprawa zostanie umorzona w ciągu 48h z powodu czynników wyższych....

    Ktoś miał potrzebę wiary więc trzeba było jechać. Inna decyzja będzie atakiem na wiarę w/g rządzących!

    • 9 6

  • Polska w pigułce. (2)

    Polska to kraj nie tylko mlekiem i miodem płynący, wódką także.

    • 9 7

    • Przyklad idzie z gory PO. (1)

      • 4 5

      • PiS przy władzy od 8 lat

        Terleczenko i ministrant edukacji twarzą i dowodem czym kraj płynie

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane