- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (288 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Do pracy komunikacją miejską? Tylko w ostateczności
Niedzielny artykuł czytelnika, pana Arka, który opisał swoją próbę przesiadki z auta na komunikację miejską - która zakończyła się fiaskiem - wywołał prawdziwe poruszenie. Pod tekstem rozgorzała dyskusja, w której zamieściliście 850 komentarzy. Dwa dni później na refleksje pana Arka odpowiedział inny czytelnik - pan Maciej, który z kolei próbował wykazać wyższość publicznego transportu. Dziś publikujemy analizę pana Radosława, który do pracy dojeżdża i komunikacją, i rowerem, i własnym autem. To pierwsze rozwiązanie - jak pisze w liście do naszej redakcji - wybiera jednak w ostateczności.
Podróż zaczynam:
- AUTOBUSEM - na przystanku jestem 6 min przed czasem, czekam. Nadjeżdża autobus. Wchodzę, a właściwie wciskam się. Miejsce siedzące? Ze stojącego się cieszę. Jazda według rozkładu ok. 14 minut, w rzeczywistości niecałe 20 minut. Przesiadka na drugi środek lokomocji (tylko 2 przystanki), oczekiwanie od 1 do 7 minut, przejazd ok. 5 minut. Teraz dojście do pracy 5 minut. Razem od wyjścia z domu od 35 do 45 min
- ROWEREM - wyciągam rower z wózkarni i śmigam do pracy. Po ulicy, a jak jest, to ścieżce rowerowej. Podróż trwa w zależności od warunków pogodowych (wiatr, opady) od 20 do 25 minut. Pokonuję wtedy najkrótszą trasę 8 km
- SAMOCHODEM - wychodzę z domu. W czasie mrozu - odszranianie odpada, mam matę na szybie, a jak to nie zadziała, to odmrażacz do szyb w sprayu, więc po 2 minutach odjeżdżam, a jak nie ma mrozu, wsiadam i jadę do pracy. Trasę 10 km pokonuję w 15-20 minut
Tyle dojazdy, a teraz powrót:
- Podobnie jak w stronę do pracy, z tym że wysiadam dwa przystanki wcześniej odebrać syna z przedszkola (rano żona go zawozi). Dalsza droga na pieszo 20 minut. Razem ponad 1 godzinę.
- Podobnie jak w stronę do pracy, z tym że podjeżdżam pod przedszkole, biorę syna i pakuję go na siodełko na rowerze. Cała podróż wydłuża się o czas ubierania dziecka. Powiedzmy do 40 min.
- Podobnie jak w stronę do pracy, ale tu zaczyna się mały problem. Na ulicy jest większy ruch (jeszcze nie ma korków), już nie wracam w 15 minut, a z odebraniem dziecka z przedszkola pochłania łącznie 30 minut.
Nie wspomnę o tym, że jak już jadę do pracy samochodem, to po drodze zatrzymuję się i w sklepie robię zakupy na kolejne kilka dni, a i tak czas jest krótszy niż podróż komunikacją miejską.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (529) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-03 18:30
(4)
Dojście do przystanku autobusowego 4 minuty
Autobusem rozkładowo 8 minut, w szczycie porannym 20.
Przesiadka na tramwaj - do 5 min oczekiwania i rozkładowo 30 minut jazdy, faktycznie 38 minut
Dojście do pracy 5 minut.
Łącznie 67 minut.
Ferie zimowe:
Dojście do przystanku autobusowego 4 minuty
Autobusem 8 minut.
Tramwajem 30 minut.
Dojście do pracy 5 minut
Łącznie 47 minut.
Oznacza to, że mamuśki i dzieciaki zabierają mi dziennie 40 minut z życia.
Może tak obowiązkowa rejonizacja szkół, aby nie trzeba było dzieciaków wozić pięć dzielnic dalej?- 6 10
-
2018-02-04 07:49
(1)
To autobusem tez juz nie wolno dzieci dowozoc? Zdecydujcie sie czym zatem mozna.
- 1 4
-
2018-02-04 08:09
Podejrzewam że chodzi o korki powodowane tym, że rodzice koniecznie muszą podwieźć dzieci do szkoły samochodem zamiast wsadzić je w autobus/tramwaj
- 2 1
-
2018-02-04 08:13
(1)
Rejonizacja nic nie da, bo nadopiekuńczy rodzice nadal będą wozić dzieci samochodem zamiast wysłać autobusem/tramwajem (co by było znacznie szybsze, gdyby WSZYSCY bez wyjątku tak zrobili), nieważne czy to jest pięć dzielnic czy pół dzielnicy.
- 0 1
-
2018-02-04 08:42
ustawa przewiduje
dzieci do 10 roku życia nie można zostawiać bez opieki dorosłego. Dotyczy drogi do i ze szkoły.
- 2 0
-
2018-02-03 18:33
Prawda jest taka, że ci co dojeżdżają samochodem to osoby które kupiły tzw. sypialnię ze styropianu na obśmierdziewie i faktycznie tam są tylko skazani na auto. Komunikacji lepszej tam nie będzie nigdy.
- 5 10
-
2018-02-03 18:39
Krzys. (2)
Nie ma znaczenia czym dojezdzam.Najwazniejsze zebym lubił tą pracę i dobrze zarobił. U mnie w firmie jest tak: Pracodawca zwraca 100% za dojazd co ciekawe tylko za zkm lub skm.Za auto nic nie zwraca.Nie wiem dlaczego ale tak jest wiec jezdze komunikacja.
- 8 0
-
2018-02-03 20:03
Nawet jakby mi pracodawca zwracał te 84 zł za autobus miejski wolałbym jeździć autem.
- 8 2
-
2018-02-03 21:40
Bo ma problem z parkingem pewnie...
- 6 1
-
2018-02-03 18:40
Miał być priorytet dla tramwai
Śmiech na sali. Podjeżdżam o 1 sek. za późno pod skrzyżowanie, w torowisku mam pętlę indukcyjną i czekam od samego początku aż wszystkie kierunki dostaną zielone a wtedy ja. Dzieje się tak nawet miedzy 4 a 5-tą rano nawet jak nie ma żadnego auta, bo samochody nie mają pętli. Gdzie priorytet Panie Prezydencie Adamowicz ?!
- 5 1
-
2018-02-03 19:33
Głupi ludzie potrafią wydawać na papierosy i alkohol po 600 zł/mc, a później stoją i marzną na przystankach. (4)
Na nic ich nie stać i muszą oszczędzać na własnym komforcie. Ja nie piję, nie palę, na dziwki nie chodzę i naprawdę nie robi mi to różnicy, gdy wydam 500zł na dojazdy. Wolę podróżować w komfortowych warunkach. Jest to dla mnie bardzo ważne. Koszty to sprawa drugorzędna. Poza tym motoryzacja to także pasja. Mam dwa samochody i trzy motocykle, o które dbam by były w należytym stanie technicznym. Prymitywni ludzie bez zainteresowań niech sobie stoją i palą papierosy na przystankach. Niech czekają na autobus pełen śmierdzących kacowiczów, hałaśliwej młodzieży, roszczeniowych mamusiek wózkowych z wyjącymi bachorami i obcisłogaciowych "kolarzy" wpychających swoje złomy do autobusu, bo sił pod górę zabrakło. Ja nie będę na sobie oszczędzał.
- 11 8
-
2018-02-03 20:17
Zycze zdrowia psychicznego. (1)
Nie palisz nie pijesz a belkoczesz gorzej od wielu z nich.Nie zabraniaj ludziom wolnosci zachowania i tego co lubią.Kazdy jest inny i robi co chce i jak chce.Ja szanuje twoje zachowanie a ty nie szanujesz nikogo.I kto jest glupi?...Egoizm to choroba , czas sie leczyc.!!!
- 1 7
-
2018-02-03 20:47
"Nie zabraniaj ludziom wolnosci zachowania i tego co lubią"
No właśnie! Więc niech ekoterroryści nie narzucają mi swoich ideologii. Najchętniej wsadzali by wszystkich na rowery. Ja roweru nie lubię i nie będę jeździł ani rowerem ani komunikacją miejską.
- 7 0
-
2018-02-03 20:38
Oj biedny człek. (1)
Rozumiem ze jak byles maly to nie wozili cie w wozku.Nigdy nie plakales.Rozumiem ze bedac w wieku mlodziezy nie miales znajomych wiec nie bylo halasu.Rodzice nie kupili ci nigdy roweru.Co ty wogole robiles zanim stales sie doroslym egoistą?...
- 3 5
-
2018-02-04 06:26
Byl malym egoista.
- 3 3
-
2018-02-03 19:37
(2)
Za 10 lat większość będzie jeździła rowerami. Trzeba jak najszybciej rozwijać infrastrukturę rowerową. Takie czasy.
- 6 6
-
2018-02-04 20:48
za dziesiec lat spoleczenstwo bedzie tak stare, ze tylko mniejszosc bedzie miala sily jezdzic rowerem.
- 1 3
-
2018-02-05 22:51
może u ciebie w człuchowie
jaśnie widzu jeden
- 1 1
-
2018-02-03 20:13
Na pieszo (1)
Zaznaczyłem opcję podwożenie, bo sądziłem, że można zaznaczyć więcej pozycji (tak się może zdarzać i w ankiecie powinno to zostać uwzględnione :P ). Ale najczęściej na pieszo, bo mam blisko. A podwórka w przypadku pośpiechu, częściej złych warunków pogodowych
- 0 1
-
2018-02-03 20:15
Na pieszo
*podwózka (autosłownik mi poprawił na inne słowo, nie wiem, jak to dziadostwo wyłączyć :/ )
- 0 1
-
2018-02-03 20:16
Oj tam tłok. Niby już nikogo nie da się wepchać, a jak wejdzie śmierdzący menel to pakują się jakby ktoś ich RARem potraktował.
- 4 0
-
2018-02-03 20:30
Mogą wswzędzie bezkarnie zostawić samochód
to jeżdżą nawet,gdy komunikacją ma pod domem.
- 3 4
-
2018-02-03 20:40
Problemy pierwszego świata....
Kurde w Afryce ludzie idą 10km z buta po wode, więc przestańcie tu stękać jak macie ciężko...
- 4 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.