- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (25 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (332 opinie)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (119 opinii)
Do stołu podaje prezydent
Tradycyjnie już w wigilię, 24 grudnia, w kościele oo. Franciszkanów w Gdyni (ul. Ujejskiego 40), Wojciech Szczurek i grupa przyjaciół przygotowują wigilię dla samotnych, bezdomnych i potrzebujących. Ktokolwiek chce przyjść, będzie mile widziany. Wigilia rozpoczyna się o godz. 15.
- To o tyle szczególne spotkanie, że tego dnia czyli w samą wigilię, poza tym, że przygotowujemy dla tych osób kolację wigilijną, dajemy im to, co jest najważniejsze tego dnia - czas, który zazwyczaj spędza się w domu z rodziną - mówi Anna Piocha - Bucior z biura prezydenta Gdyni. - Myślę, że sama oprawa tego wydarzenia jest wyjątkowa. Jedzenie i potrawy przygotowują kucharze z hotelu Nadmorskiego. Oprawę kulturalną zapewnia najlepszy jazzman w Trójmieście, czyli Przemek Dyakowski, a do stołu podaje sprezydent miasta. Staramy się, żeby wszystko było na najwyższym poziomie jaki możemy zapewnić.
Przygotowywanych jest ok. 700 miejsc i tyle osób przychodzi tu co roku, od sześciu lat. To nie są tylko ludzie biedni. To głównie ludzie samotni, którzy tego dnia po prostu nie chcą być sami w domu. W zorganizowaniu tego wieczoru pomaga rzesza wolontariuszy - harcerze i osoby związane z franciszkańskim ruchem SOS.
- W Gdyni nie ma wigilii na dworcu, ponieważ uważamy, że miejscem, w którym powinni spotkać się wszyscy dla których wigilia jest najważniejszym wieczorem w roku, jest właśnie kościół - dodaje Joanna Grajter, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni.
Również w wigilię, na świąteczną kolację zaprasza do restauracji Polonia (ul. Świętojańska) jej właściciel, Tadeusz Mazurek. To spotkanie organizowane jest od wielu lat. W odróżnieniu od wielu innych rozpoczyna się w porze, w której do kolacji zasiada się w domu czyli o godz. 18. Zgodnie z tradycją czeka się tu na pierwszą gwiazdkę.
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2005-12-26 11:52
Słowo mówi - "niech nie wie Lewica co czyni Prawica"
jak dajesz to rób to tak żeby nikt nie widział, bo zbawieni jesteśmy z Łaski, a nie z dobrych uczynków, aby się nikt nimi nie chlubił
z drugiej strony Słowo powiada, że "WIara bez dobrych uczynków jest martwa":)
mówi też o "wdowim groszu" czyli o prawdziwym i od serca podzieleniem się z bliźnim przysłowiowym wdowim groszem
a my maluczcy w tym wszystkim musimy znaleźć po prostu PROPORCJE
każdy polityk musi dbać o swój "medialny wizerunek" i jak znam życie nie takie hucpy wyprawiano
potrafiono np otworzyć uroczyście na 22 lipca Port Północny żeby po odjeździe oficjeli, telewizji, radia, przedstawicieli państw zaprzyjaźnbionych budować go dalej w pocie czoła.....
nie bądźmy bardziej papiescy od Papieża i cesarscy od Cesarza....- 0 0
-
2005-12-27 10:32
wizerunek czy nie wizerunek, uczynek się chwali
może inne pójdą w jego ślady (budowac swój wizerunek)- 0 0
-
2005-12-27 12:14
Słysząłem że podawał w gumowych sterylnych rekawiczkach...
czyżby tak bardzo bał się swoich bezdomnych i ubogich... ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.