• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"

neo
24 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (320)
81 proc. ankietowanych po zmianach uważa, że gdyński urząd jest przyjazny dla klientów. 81 proc. ankietowanych po zmianach uważa, że gdyński urząd jest przyjazny dla klientów.

Zmiany, które miały miejsce w czasie pandemii COVID-19, częściowo zostały w gdyńskim magistracie. Niektórzy złorzeczą, bo trzeba się umówić, inni się cieszą, bo nie traci się czasu w kolejkach.



Wolisz przychodzić do urzędu na umówioną godzinę czy kiedykolwiek?

Przypomnijmy: w czasach pandemii COVID-19 wprowadzono wiele obostrzeń. Dotyczyły także urzędów. Jednym z nich była konieczność umówienia się na konkretną godzinę. Wszystko po to, by ludzie nie tłoczyli się w kolejkach i nie zarażali.

Gdy o epidemii już mało kto pamięta, w urzędzie nadal część obostrzeń obowiązuje. Urzędnicy podkreślają jednak, żeby nie wiązać ich z koronawirusem, a zmianą - na lepsze - organizacji pracy Urzędu Miasta.

- To chyba coś nie wyszło, bo ostatnio przyszedłem i musiałem czekać pół godziny aż zostanę obsłużony. To ma być zmiana na lepsze? - denerwuje się nasz czytelnik, pan Piotr.


Podkreślmy, że można przyjść do UM bez wcześniejszej rezerwacji terminu.

- Jeśli jednak będą w tym czasie inne umówione osoby, to one mają pierwszeństwo. W takim przypadku trzeba będzie poczekać. Szczególnie jeśli chodzi o dowody osobiste czy rejestracje pojazdów, gdzie mieszkańcy są umawiani tak, że praktycznie cały czas ktoś jest przy okienku. W innych sprawach, dotyczących np. gruntów, urzędnik często musi przygotować odpowiednie dokumenty, co również zajmuje niepotrzebnie czas mieszkańca, bo gdy osoba przychodzi umówiona, dokumenty te są już gotowe i czas, który trzeba spędzić w urzędzie, jest o wiele krótszy. Dlatego zachęcamy, by się umawiać na konkretną godzinę, wówczas mamy pewność, że zostaniemy obsłużeni sprawnie i w czasie, który zaplanowaliśmy na wizytę w urzędzie - podkreśla Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu. - Mamy zwrotne sygnały od mieszkańców, że taki system ma dużo więcej plusów niż minusów. Co ciekawe, mówią tak nawet ci, którzy wcześniej byli przeciwni takim rozwiązaniom - dodaje.
Mieszkańcy doceniają to, że mogą przyjść na konkretną godzinę i załatwić swoją sprawę. Nie muszą przeznaczać na to pół dnia, bo nie czekają w kolejce, co bez wątpienia jest bardziej komfortowe.

- Warto też dodać, że obowiązuje nas RODO, a dokumenty z danymi mieszkańców, znajdujące się na biurkach urzędników, nie powinny być oglądane przez osoby postronne. Gdy ktoś w każdej chwili może wejść do pokoju, to praca nad dokumentami z danymi osobowymi byłaby mocno utrudniona - podkreśla Agata Grzegorczyk.
Warto też dodać, że większość spraw w gdyńskim magistracie można załatwić w ogóle nie wychodząc z domu - wystarczy dostęp do internetu czy choćby telefonu. Cyfrowy Urząd oferuje bardzo wygodne i oszczędzające czas mieszkańców możliwości - w ten sposób można załatwić ponad 150 rodzajów spraw. Część spraw, jak odbiory dokumentów, nie wymagają wcześniejszego umówienia - czas obsługi przy okienku jest bardzo krótki, więc nie ma ryzyka, że mieszkaniec będzie musiał stać w długiej kolejce.

neo

Miejsca

Opinie (320) ponad 10 zablokowanych

  • Facet narzeka że musiał czekać pół godziny :D

    W d się poprzewracało. Przed pandemią brałeś numerek i czekałeś czasem 2-3 godziny.

    • 3 12

  • niezadowolony? idź do Horały

    on ci obieca.... gruszki na wierzbie

    • 2 4

  • Z tym RODO to pani pojechała

    Problemem jest zakryć kartki papieru?

    • 9 1

  • dla umówionych osobne dodatkowe okienko

    ale to za trudne dla urzędu jest

    • 7 1

  • Petent nasz wróg.

    Petent nasz wróg.

    • 8 1

  • To jest chore. Czasy pandemia minęły a wydziały budowlane, podatkowe i dużo innych nie przyjmują . To jest chore.

    • 9 1

  • panie ktore pracują np. w gdanskim Urzedzie wolą zeby nie wchodzić do pokoi bez uprzedzenia

    • 5 1

  • Godziny urzędowania

    Sytuacja zmieniła się na gorsze. Nie dlatego, że wprowadzono możliwość rezerwacji (która w inny miastach funkcjonowała jeszcze przed pandemią - i słusznie), a dlatego że:
    1. zlikwidowano możliwość załatwienia sprawy od ręki, jeśli poczekam w kolejce
    2. zmieniono godziny pracy na krótsze i zlikwidowano otwarcie w soboty
    3. zmniejszono ilość petentów obsługiwanych przez urzędnika
    4. system rezerwacji do rejestracji samochodów jest opanowany przez koników
    5. jedyna opcja żeby umówić się na wizytę to posiadanie Karty Mieszkańca, bez niej trzeba trenować szybkie klikanie
    6. mimo że dzisiaj wieczorem będą wolne terminy (dla posiadających KM) na kolejny dzień, to rano magicznie znikną, a urzędnicy będą się nudzić

    • 12 1

  • Brawo dla Urzędników

    Lenistwo aż śmierdzi, jakim prawem, tego zmyślonego Covida już wystarczy. Urzędnicy powinni napisać prawdę np że mamy pracę w tylnej części i już.

    • 8 1

  • Pastuchem elektrycznym niech się odetną

    Petent może być niebezpieczny, może gryzie?
    Kto wie czy był szczepiony?

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane