Że są korki, że trzeba czekać w kolejce, że znowu remont i jakieś utrudnienia na drodze - do tego mieszkańcy Trójmiasta już się przyzwyczaili. Czasem jednak liczba przeszkód na codziennej trasie dojazdowej potrafi zdenerwować nawet największego stoika za kółkiem.
- Żeby było lepiej, to przez chwilę musi być gorzej. Tylko że to "gorzej" trwa coraz dłużej. Kolejne remonty się zaczynają, ale poprzednie nie kończą - zauważa nasza czytelniczka.
zamknięta (tzn. jednokierunkowa) od wielu miesięcy. Przez cały czas trwania budowy - mimo oczywistych postępów - nawet niezbyt uważnie rozglądający się po okolicy kierowca mógł zauważyć, że niewiele się na miejscu działo.
Opóźnienie prac na Budowlanych "o kilka miesięcy"
, więc ul. Wodnika stoi. Uroczo.
Rusza kolejny etap przebudowy Kielnieńskiej
Majaland: budowa idzie zgodnie z planem, ale przebudowa drogi się ciągnie
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2023-09-14 10:24
należącej do miasta Gdańsk ul. Armii Krajowej na skrzyżowaniu z Havla/Łostowicką.
Tu miasto nie podejmuje żadnych działań żeby ulżyć mieszkańcom i wybudować estakadę
2023-09-14 10:25
Trzeba zauważyć ze większość tych ludzi jeździ samochodami pomimo dobrze skomunikowanych miejsc w których mieszkają, już nie wspominając o mieszkańcach okolic skm, nie ma chyba lepszego środku transportu w okolicy
Osobiście dojeżdżam codziennie z centrum Gdyni na morenę w 40min komunikacją miejską, gdzie ta sama trasa w godzinach szczytu potrafi wynieść 2h samochodem, dlatego wybieram komunikację miejską w której zawsze mam miejsce siedzące
2023-09-14 10:25
XD
2023-09-14 11:26
z ciebie XD żal mi ciebie
2023-09-14 10:26
Niestety większość projektów jest planowana na absurdalnie długi czas realizacji. Miło się patrzy na timelapsy kiedy Niemcy wymieniają wiadukt kolejowy w 72h. Japończycy robią skrzyżowanie w 48h. Tymczasem u nas rondo na Starogardzkiej 11 miesięcy... przejście dla pieszych 3 miesiące... zazwyczaj mijając miejsca remontów widzi się 2-3 robotników. I to maksymalnie do godziny 15:00. Takie prace powinny być planowane w godzinach nie w miesiącach... a i tak są opóźnienia.
2023-09-14 10:30
Do maruderów... odwróćcie ten artykuł o 180 stopni i przeczytajcie go pod tytułem: "Mam firmę w Gdańsku, moi pracownicy i kontrahenci wiecznie stoją w korkach"
Że są korki, że trzeba czekać w kolejce, że znowu remont i jakieś utrudnienia na drodze - do tego wykfalifikowaniu pracownicy z okolic Trójmiasta oraz kontrahenci biznesów już się przyzwyczaili. Czasem jednak liczba przeszkód na codziennej trasie dojazdowej potrafi zdenerwować nawet największego stoika za kółkiem.
- Żeby było lepiej, to przez chwilę musi być gorzej. Tylko że to "gorzej" trwa coraz dłużej. Kolejne remonty się zaczynają, ale poprzednie nie kończą - zauważa nasza czytelniczka, właścicielka firmy w Gdańsku.
Pani Iwona jest gdańszczanką. Od urodzenia, z zameldowania, a również - jak pisze - prowadzi w Gdańsku duży biznes, którego siedziba znajduje się w OBC. Będąc rodowitą Gdańszczanką nie chciała wynosić się na wygodniejsze dla kontrahentów przedmieścia, gdzie nie trzeba stać w wielogodzinnych korkach by przyjechać na rozmowy handlowe, a ze jest lokalną patriotką to zależy jej by odprowadzać podatki w Gdańsku.
I tak dzień w dzień
Nie zrozumcie mnie źle. Doskonale rozumiem, że remonty i przebudowy są potrzebne i konieczne. I żeby było lepiej, to przez chwilę musi być gorzej. Tylko że to "gorzej" trwa coraz dłużej. Kolejne remonty się zaczynają, ale poprzednie nie kończą, a moi kontrahenci coraz mniej chętnie odwiedzają moją firmę.
Z przykrością stwierdzam, że jest coraz gorzej. I proszę mi wierzyć - to byłoby bardzo dziwne gdybym kazała moim klientom, pracownikom czy kontrahentom zostawiać samochody na nieistniejącej infrastrukturze na obrzeżach miasta i przyjeżdżać do mnie komunikacją, tylko dlatego że chcę mam siedzibę w Gdańsku bo tu chcę płacić podatki, a nie gminach ościennych.
2023-09-14 10:43
I inteligentnie.
2023-09-14 12:02
2023-09-14 12:31
Ci A-B-A też jeżdżą zawodowo, to że nie odliczają VAT i dochodowego nie znaczy, że nie przemieszczają się w celach zarobkowych. Winny jest brak zbiorkomu w ujęciu Wojewódzkim, Powiatowym
2023-09-14 19:00
wliczą sobie w koszta myto wjazdowe do miasta i nie będą stać w korkach. Stać na auto, stać na myto!
2023-09-14 10:31
Moja rodzina też na przełomie tysiącleci wyprowadziła się pod trójmiasto, Do gimnazjum poszłam lokalnego, a do liceum w Gdyni jeździłam komunikacją. Ludzie narzekają, że są korki, a niektórzy sami je tworzą, rozwożąc bąbelki po szkołach rozsianych po całym trójmieście. A już podwożenia licealistów do szkól to nie ogarniam, do najbliższego przystanku, żeby wlazł w autobus, to jest maks moim zdaniem.
2023-09-14 10:39
Że do lokalnych żłobków dostanie się za 5lat, bo pierwszeństwo mają wszyscy tylko nie ci, który pracują i te żłobki utrzymują?
2023-09-14 10:32
2023-09-14 10:36
deMOkracja, qństytucja!
2023-09-14 10:34
probem korkow szybko sie rozwiaze.
Przy okazji bedzie czyste powietrze, radykalne zmniejszenie ilosci chcorob nowotworowych, alegrii i astmy.
2023-09-14 10:37
Słowo przeciwko słowu.
2023-09-14 10:43
Jak chce się mieszkać na wsi,to proszę też pracować i dzieci kształcić na wsi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
