• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dolny Monciak: ogródki czy pusty plac?

Piotr Weltrowski
3 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Hotel w centrum Sopotu zyska nowe piętro
Nie wszyscy chcą ogródków piwnych na przebudowywanym właśnie Placu Przyjaciół Sopotu. Nie wszyscy chcą ogródków piwnych na przebudowywanym właśnie Placu Przyjaciół Sopotu.

Remont placu znajdującego się w dolnej części sopockiego Monciaka powoli zbliża się do końca. Cały czas nie wiadomo jednak, czy w przyszłości znajdzie się na nim miejsce dla popularnych ogródków piwnych.



Tak wyglądać ma Plac Przyjaciół Sopotu po remoncie. Czy w środku powinno pojawić się miejsce dla kolejnych ogródków piwnych? Tak wyglądać ma Plac Przyjaciół Sopotu po remoncie. Czy w środku powinno pojawić się miejsce dla kolejnych ogródków piwnych?
Remont Placu Przyjaciół Sopotu zobacz na mapie Sopotu zakończyć ma się przed tegorocznym sezonem. Równolegle prowadzone są prace związane ze zmianą planów miejscowych dla tej właśnie lokalizacji. Obecnie obowiązujące plany zakładają, iż na placu znajdować może się pięć ogródków piwnych o powierzchni nie większej niż 25 m kw każdy. Czy tak będzie też w nowym planie?

Władze miasta i większość urzędników uważa, iż ogródki powinny zostać. Pojawiają się też jednak głosy mówiące, iż na wyremontowanym placu nie powinno być na nie miejsca. - Wydaje mi się, że po to buduje się otwarty plac, aby był on wolny i dostępny dla wszystkich, chociażby przy okazji organizowania na nim różnych imprez. Zajmowanie go przez ogródki mija się z celem. I pomijam tu już fakt braku odpowiedniego zaplecza, czyli np. toalet - mówi Wojciech Fułek, przewodniczący sopockiej Rady Miasta.

Czy na placu w dolnej części Monciaka powinny znajdować się ogródki piwne?

W podobnym tonie wypowiada się także Tomasz Tabeau, wiceprezes spółki Centrum Haffnera, której budynki otaczają plac. - Wcześniej plac nie był tak obudowany i pełnił inną funkcję, był po prostu centralnym punktem miasta, gdzie ludzie się spotykali. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, w zupełności powinny wystarczyć ogródki znajdujące się przy lokalach mieszczących się w okalających plac budynkach - mówi.

Akurat w jego wypadku taki pogląd wydaje się uzasadniony, bo to właśnie Centrum Haffnera poddzierżawia pomieszczenia pod znajdujące się wokół placu lokale. - Proszę mi wierzyć, to bez znaczenia, po prostu staram się myśleć racjonalnie. Jeżeli ktoś inwestuje w Sopocie i ponosi naprawdę duże nakłady - nie tylko latem, ale przez cały rok, to chciałby też czerpać z tego zyski. W takiej sytuacji są lokale w budynkach. Tymczasem pojawiają się ogródki piwne, które, przy minimalnych nakładach, spijają całą śmietankę. Nie jest to sprawiedliwe - dodaje.

Władze Sopotu odpowiadają krótko. - Trudno sobie wyobrazić miasto turystyczne bez letnich ogródków. Dbamy natomiast jako miasto od kilku już lat o to, aby te ogródki były estetyczne i miały indywidualny charakter - mówi Jacek Karnowski, prezydent kurortu.

Co ciekawe, placu bez ogródków nie wyobraża sobie także były prezydent miasta i jego znany miłośnik, a zarazem europoseł - Jan Kozłowski. - Jestem absolutnym zwolennikiem ogródków letnich. Sprawdziły się w całej Europie i w Sopocie. Przecież po wydarzeniach kulturalnych czy rozrywkowych w całym Trójmieście to właśnie do sopockich ogródków przyjeżdżają goście aby spędzić czas w miłej atmosferze - twierdzi.

Ostateczne decyzje w kwestii ogródków władze miasta i sopoccy radni podejmować będą prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia. A jak wy sądzicie? Plac w dolnej części Monciaka powinien pozostać wolny od ogródków czy też powinny się one na nim znaleźć? Podzielcie się z nami swoimi opiniami.

Opinie (161) 4 zablokowane

  • Saint Tropez

    Rozumiem inwestorów i ich ryzyko oraz starania aby nasze miasto stało się niczym Saint Tropez ale z ich wypowiedzi wnioskuję, iż nie są mieszkańcami Sopotu. Ja, SOPOCIANKA nie wyobrażam sobie sezonu letniego bez chociażby "Welmana" !!! a te "wyciućkane" knajpeczki w centrum Haffnera na pewno tak samo będą zapełnione w sezonie jak inne - o to sie nie muszą martwić.

    ZOSTAWCIE OGRÓDKI!!!

    • 12 8

  • Przecież juz dawno wiadomo kto będzie miał te letnie ogródki

    Interes się kręci i wszyscy są zadowoleni ;-)

    • 12 1

  • nie zapomnijcie o kiblach na siku i kupę :))) (1)

    • 28 0

    • Mówi się Jedynkę i Dwójkę. BACO

      • 5 3

  • labirynt

    Powinni zrobić labirynt. Turyści chodzą ciągle w górę, potem w dół, potem znów w górę, i potem znów w dół... Czy im się tak nie nudzi? Ja omijam deptak w sezonie szerokim łukiem. A jeśli na dole byłby mały ogród z labiryntem albo chociaż jakimś małym żywopłotem który pozwalał by im się tam na chwilę zapętlić... może wtedy był by mniejszy tłok na deptaku, a i Warszawiacy by końcu się zmęczyli i wrócili do swoich "apartamentów" ;)

    • 24 2

  • właśnie że powinny tam być "ogródki" bo teraz wyglądam tam tak jak by zamknięto ulice i nie wiadomo co dalej

    • 2 4

  • Opinia wyróżniona

    Plac przyjaciół Sopotu powinien być pusty aby dać szansę zarobić tym co na Monciaku i w okolicach przez cały rok prowadzą knajpy, a latem kiedy powinni odbić sobie koszty niskiego sezonu ktoś pod nosem im stawia ogródki. Generalnie Monciak i knajpki zero festynu.
    ALE, żeby była równowaga okolice łazienek północnych powinny dać szansę mniej zamożnym turystom, tam powiny być ogródki piwne, muzyka, i tzw. UMPA UMPA

    • 13 6

  • a jeszcze jedno (2)

    ja wolałam Sopot przed przebudową.
    coraz mniej miejsc z młodości,
    chyba się starzejemy...

    • 32 6

    • (1)

      ja tez, mam duzy sentyment do tych rozwalonych budek na ktorych miejscu pojawilo sie multikino i puby, no i morze bylo tez wiadac a teraz sheraton..

      • 3 1

      • tak sie sklada ,ze wczesniej byl tam non-stop i lodziarnia...

        ...wiec nie gadaj ,ze morze bylo widac.

        • 0 0

  • Jestem za betonowymi ogródkami (2)

    gdzie sprzedaje się ogórki z betonowych beczek.

    By utrzymać "klimat tego miejsca" należy od czasu do czasu wystrzelić z betonowej armaty kulą z cementu portlandzkiego.

    Nie należy zapominać również o betonowej muszli koncertowej , gdzie ponoć orkiestra rajskiego ma zagrać 23 utwory pochodzące z 23 krajów UE.

    A w ogóle to więcej betonu dobrej jakości Wam życzę bo sam wyjeżdżam do Łeby , by odetchnąć świerzym powietrzem.

    • 21 5

    • czy też świeżym powietrzem (1)

      • 2 1

      • Łeba też już zabetonowana... dom landara na domu, asfalt, beton, samochody... kicz, plastik

        i reklamy. Dzicz. W nadmorskich kurortach Litwy, Lotwy i Estonii jest pieknie i taniej!

        • 1 1

  • Kolesie Karnowskiego muszą zarabiać. Mam nadzieję, że radni nie będą idiotami i nie pozwolą na to, by prezio i jego kolesie kręcili lody na Monciaku. Jeżeli mają być ogródki to dla tych, którzy inwestują tu przez cały rok.

    • 12 5

  • W....... podobno sponsorował kampanię Karnoskiego

    i za to chce nie tylko ogródki ale i park przy Kościuszki. Tak mówią ale to nie ludzie, to wilcy :-)

    • 18 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane