• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dom Kuracyjny bez kapelusza

Mariusz Kurzyk
14 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Tak kopuła wyglądała jeszcze kilkadziesiąt dni temu. Tak kopuła wyglądała jeszcze kilkadziesiąt dni temu.
Teraz zostały po niej jedynie wspomnienia. Teraz zostały po niej jedynie wspomnienia.
Gdzie jest kopuła Domu Kuracyjnego w Sopocie? - zastanawiają się mieszkańcy Trójmiasta. Zanim spółka Centrum Haffnera rozpoczynała przebudowę centrum Sopotu, usłyszała od konserwatora zabytków, że rotunda nie może zostać wyburzona

Resztki sopockiego Kurhausu wpisano do rejestru zabytków w 1982 roku. Niestety... Nie przetrwały prac remontowo-rozbiórkowych.

- Okazało się, że zachowana część dawnego Domu Zdrojowego jest w fatalnym stanie - tłumaczy Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku. - Nie było praktycznie możliwości technicznych, by ją uratować. Stąd decyzja o rozbiórce i postawieniu części obiektu na nowo.

To jedna z metod kon-serwatorskich. Stosowana zwłaszcza wtedy, kiedy koszt ratowania zabytku znacznie przekracza cenę jego zrekonstruowania. Sporządzono dokładną dokumentację, a pracownicy firmy budowlanej starali się odzyskać jak najwięcej materiałów z rozbieranego obiektu.

- Kopuła oraz część Domu Zdrojowego w Sopocie zostaną odbudowane od podstaw i wizualnie niczym nie będą się różnić od swoich pierwowzorów - uspokaja Marcin Tymiński.

Rzecznik prasowy konserwatora zabytków zapewnia, że wszystkie prace przy Domu Zdrojowym odbywają się pod nadzorem odpowiednich służb konserwatorskich.

Opinie (44) 10 zablokowanych

  • tanie wino jest dobre bo jest dobre i tanie...

    • 0 0

  • W temacie duszy.

    Gdansk byl straszliwie zniszczony i zostal odbudowany.Sopotu,ktory nie zostal praktycznie w ogole zniszczony nie mozna sprowadzac do wspolnego mianownika.

    • 0 0

  • "a za polskiej komuny zamieszkaly tu brudasy i nieudacznicy nie liczac elity wygnanej z Wilna i zolnierzy AK..."

    pisze kocopoły jeden z drugim nie znając w ogóle histori sopotu po 1945
    dwie wyższe uczelnie, siedziba władz państwowych, niemen, wyrobek, cybulski, bim bom, afanasjew itd to niby co jest?
    a cyrankiewicz w koszu na sopockiej plaży z niną andrycz i pierwszy w PRL polaroid?
    a tłumy które zwalają sie w każdy ładny dzień?
    kopuła nowa czy stara, nikt specjalnie dla niej do sopotu nie przyjeżdża, nie ma co sie tak podniecać:-)
    idź lepiej golemiku łowić gówna na plazy na stogach - najbrudniejszej plazy na wybrzeżu:-)

    • 0 0

  • gallukx

    Oj widze ,ze chyba dałem małego kopa w dupę,że się kolega oburza.
    Spójrzmy prawdzie w oczy - sopot to nie przedwojenny kurort, tylko zwykłe powiatowe miasteczko (infastruktura) jakich wiele na pomorzu (też dawnych kurortów). A że lezy koło gdanska to ma uniwersytet.
    PRL wyłazi drzwiami i oknami,pielegnowany przez lata i podlany gestym lansem juz w III RP.
    Wszelakim snobom nie wypada krytykować "perły bałtyku", ale jak się ma zdrowy rozsądek to ocena jest jedna.

    • 0 0

  • dałeś zaledwie GŁOS nie KOPA
    z twojego wpisu przebija wielka smuta i żal do coraz bardziej zaściankowego gdańska, i nic więcej
    popierdywanie o "spauperyzowanej inteligencji", która osiadła w sopocie możena włożyć do katagu "umpa umpa", bo wygląda jakby w gdańsku osiedli potomkowie ŚLACHTY I MAGNATERII he he he he he
    prosze o jeden przykład "sopockiej pleśni":-)
    ja ci podam w gdańsku od ręki:-) dzielnicami:-) orunia, przeróbka, narwik:-)

    • 0 0

  • " sopot to nie przedwojenny kurort, tylko zwykłe powiatowe miasteczko (infastruktura) jakich wiele na pomorzu (też dawnych kurortów). A że lezy koło gdanska to ma uniwersytet."

    no to ja ci powiem, że gdańsk to też nie jest ten sam gród co za jagiellonów ha ha ha
    nawet nie ten sam co za PRL:-) padliście NA PYSK:-)

    • 0 0

  • GALuks

    Nie, nie, kop polecial;-)).Ale do rzeczy-pleśń to większość zaplecza Monciaka, a szerzej dolny sopot prawie w całości.No ten PRL - dworzec, pawilony na placu zdrojowym(?)plomby, otoczenie molo, łazienki połnocne...
    Co do gdańska to niestety też zalega tam ludek napływowy róznego kalibru.
    Tobie sentyment chyba został - młodość, PRL, a teraz tylko favela. Jesteś dumny jak mniemam z faveli, bo to favela własnie w sopocie...

    • 0 0

  • Procentem ludnosci naplywowej

    Gdanska od Sopotu nic nie rozni.
    O co wiec ten krzyk miedzy kresowiakami?

    • 0 0

  • z historii sopotu rok 1945
    w wyniku działań wojennych, a także dokonywanych już po wycofaniu wojsk niemieckich, celowych podpaleń zniszczeniu uległo około 10% zabudowy miasta
    w tym niemal w całości kompleks Domu Kuracyjnego, a także zabudowa dolnego odcinka ulicy bohaterów monte cassino
    utworzono filharmonię bałtycką, teatr dramatyczny, wyższą szkołę sztuk pieknych, instytut muzyczny

    golemiku
    ten twój "kop" plasuje pomiędzy piadedem komara, a brzęczeniem muchóweczki:-)

    • 0 0

  • w piątek i sobote byłem "przymusowym" turystą w gdańsku
    na elbląskiej jest lecznica dla zwierząt i byłem tam z kotem
    każdy pobyt to dwie godziny czekania, więc z nudów zacząłem 'zwiedzać" okolice:-)
    sklep spozywczy i ławeczka z krawężnikami, to jedno co wyniosłem, a drugie to gościu w szarym podkoszulku z dwoma dziurami:-)
    niech zdechne jak łżę:-)
    smutna rzeczywistość:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane