- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (259 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (27 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (138 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (780 opinii)
- 5 Kultowa "Górka" i widok na morze (139 opinii)
- 6 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (57 opinii)
Dramat restrukturyzacji szpitali
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20386__kr.webp)
Chodzi o szpitale: Miejski w Gdyni, Wojewódzki i Zaspa w Gdańsku, szpital w Kościerzynie oraz powiatowy w Lęborku. Pomorski NFZ nie podpisał też umowy z pogotowiem ratunkowym w Słupsku - pracę straci ok. 130 osób.
- Do środy, 28 maja mieliśmy dać odpowiedź, czy przyjmiemy propozycję finansową przedstawioną nam w konkursie przez pomorski NFZ, nie wyraziliśmy zgody - powiedział "Głosowi" dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. - Zaproponowano nam 70 proc. tego co w lutym - kiedy kontrakt miał być niższy już i tak o 20 procent. Za to się nie da prowadzić szpitala, nie wystarczy nawet na płace. Jeśli chodzi o propozycję połączenia naszej placówki ze Szpitalem Kolejowym, to pomysł nie jest zły, uzasadniony ekonomicznie, da się zrobić. Ale oznacza to również połączenie zadłużeń.
Bogdan Borusewicz, członek zarządu wojewodztwa, uważa, że "zbuntowane" szpitale podpiszą w końcu umowy z NFZ. Tadeusz Podczarski, dyrektor Departamentu Zdrowia UM, nie jest takim optymistą.
- Bez podpisania umów teoretycznie prawo dopuszcza możliwość udzielania świadczeń medycznych, ale jakakolwiek restrukturyzacja będzie wówczas rzeczywiście trudna - powiedział Tadeusz Podczarski.
A proponowana przez Urząd Marszałkowski restrukturyzacja to koszt ok. kilkunastu milionów złotych i zwolnienie ok. 160 osób, głównie pracowników administracji. Jest niezbędna, bo tylko w I kwartale tego roku długi placówek marszałkowskich wzrosły o 12 mln zł i wynoszą już 256 mln zł, a przychody wciąż spadają. Zlikwidowany zostanie Szpital Stoczniowy w Gdańsku, a jego oddziały przeniesione: kardiologia do Studenckiego, interna do Kolejowego - ma to nastąpić do końca sierpnia. W Szpitalu Studenckim w Gdańsku przestanie istnieć oddział chirurgii, zostanie tylko kilka łóżek zabiegowych. Po połączeniu szpitali: Wojewódzkiego i Kolejowego w Gdańsku do Szpitala Wojewódzkiego zostanie przeniesiony oddział chirurgii, w Kolejowym powstaną oddziały: chirurgii ręki i ortopedii septycznej. W wyniku połączenia obu szpitali gdyńskich Szpital Miejski przejmie funkcje ratownicze, w Morskim zostanie rozbudowana onkologia. Ostatnią zmianą ma być przeniesienie Wojewódzkiej Przychodni Endokrynologicznej do szpitala w Gdańsku Zaspie.
- To nie będzie już przychodnia wojewódzka, tylko poradnia przyszpitalna, pracę straci większość pracowników - powiedział "Głosowi" Janusz Wyrwiński, dyrektor Wojewódzkiej Przychodni Endokrynologicznej w Gdańsku. - Ale nie mamy innego wyjścia, mamy pół miliona złotych długu, utraciliśmy płynność finansową.
Opinie (164)
-
2003-05-29 13:52
niestety mamo
takiego BADZIEWIA nie da sie zlikwidować
ono jest NATURALNYM POLSKIM NAWOZEM pod chamstwo i BYLEJAKOŚĆ
o psiakość:)))- 0 0
-
2003-05-29 13:55
Pomyje......
Z tragedii pracowników szpitali i ich pacjentów paru pryszczatych wyrostków zrobiło sobie dzisiaj z tej strony spluwaczkę. A do rzeczy mówiąc - dla mnie wystarczy , że za uzdrawianie sytuacji pomorskiej słuzby zdrowia wziął się BORUSEWICZ "legenda" nieboszczki Solidarności. Uosobienie nieudacznika , który każdy dotychczasowy urząd doprowadził do dna. I to nadaje się do komentarzy o niedorozwoju mózgu , trudnych porodach i debiliżmie.Kończę , bo zbiera mi się na torsje od poziomu tej dyskusji.
- 0 0
-
2003-05-29 14:01
Zaitsev
I tu się mogę z tobą zgodzić. Borusewicz już dał się poznać jako wybitny specjalista od transportu w samorządzie wojewódzkim. Teraz zajmie się służbą zdrowia... Ja mam dla niego dobre zajęcie - kustosz muzeum Solidarności. Z pożytkiem dla pacjentów.
- 0 0
-
2003-05-29 14:04
tragedią sprzątaczek i bab ze szpitalnych garkuchni jest ich PGRowszyzna
takich zawodów na ZACHODZIE NIE UŚWIADCZYSZ
normalnie SKANSEN- 0 0
-
2003-05-29 14:06
Obawiam się.....
Obawiam się , że rozłożyłby tą placówkę w parę miesięcy. Co prawda jest historykiem ale dowiódł że nie posiada jakichkolwiek umiejętności organizacyjnych. Ale jako eksponat w tym muzeum ? Czemu nie...
- 0 0
-
2003-05-29 14:06
gallux
ale pacjęci jakoś nie chcą sami sobie sprzątać i gotować...
- 0 0
-
2003-05-29 14:07
..a niejeden pan DOCHTÓR któremu tatulo za krowi OGON kupił dyplom nawet na salowego NIE ZNAJDZIE MIEJSCA
TAKA JEST TA NASZA UNIA
i ZA TO JĄ LUBIĘ
ale będzie WERYFIKACJA
JEDYNA ALE PRAWDZIWA heheheheheheheehh- 0 0
-
2003-05-29 14:12
to musiała byc mama dziadzi
jest godzina pierwsza w nocy
leże po OPERACJI W GIPSIE PO PACHWINĘ
chce mi się (to chyba normalne??) KUPE
godzine słownie godzine TARGAM DZWONEK
niestety mama dziadzi wyłaczyła dzwonek BO POSZŁA SPAĆ SOBIE
a co??
za 600 złotych ma wynosić GALLUXOWE KUPY
ONA jest stworzona do zarządzania szpitalem
co tam szpitalem hehehehe
ONA SIĘ CZUJE JAK ŁAPIŃSKI I NA WSZYSTKO MA SPOSÓB
szkoda tylko, że ma 4 klasy podstawówki:))- 0 0
-
2003-05-29 14:14
jak o dobrze że czasem się uda człowiekowi trafić na rozsądnego lekarza z powołania
a że rzadko...
no cóż
należy jednak wierzyć w swoje szczęście :)- 0 0
-
2003-05-29 14:15
Wypchane truchło Pan B. w muzeum ?
Brrrr
A gdyby tak przetarg na obsługę porządkową i kulinarną szpitali. Po prostu mamy tyle kasy na żarcie i sprzątanie i bijcie się. Oszczędności na administracji, socjalu i wyposażenia kuchni mogły by zasilić jadłospis.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.