• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drewno na opał idzie jak woda

Michał Stąporek
29 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W Nadleśnictwie Gdańsk do sprzedaży trafiło właśnie dodatkowe 3 tys. m sześc. drewna opałowego. Do końca czerwca leśnicy sprzedali ponad 9 tys. metrów. W Nadleśnictwie Gdańsk do sprzedaży trafiło właśnie dodatkowe 3 tys. m sześc. drewna opałowego. Do końca czerwca leśnicy sprzedali ponad 9 tys. metrów.

Duże zainteresowanie drewnem opałowym od leśników sprawiło, że roczna pula rozeszła się pod koniec czerwca. Dlatego Lasy Państwowe właśnie zwiększyły ilość drewna na sprzedaż.



W jaki sposób przede wszystkim ogrzewasz swoje mieszkanie/dom?

Nadleśnictwo Gdańsk przygotowało na ten rok 12 tys. m sześc. drewna do sprzedaży detalicznej. Można było je było kupić w leśniczówkach na terenie całego nadleśnictwa. Z tej puli 9 tys. m sześc. można traktować jako drewno opałowe.

Ceny? Za drewno liściaste od niespełna 150 do prawie 300 zł za m sześc. Drewno iglaste od prawie 200 do 330 zł za metr. Podkreślmy, że mowa o drewnie już przygotowanym do sprzedaży przez leśników.

Ale od Lasów Państwowych można było też kupować drewno, które zbierze się samodzielnie, w miejscu wskazanym przez leśniczego. Takie drewno można było kupić od 30 do prawie 100 zł za metr sześcienny. Dostępne były 3 tys. m sześc. takiego drewna.

Warto podkreślić, że Lasy Państwowe sprzedają drewno świeże, nie nadające się do natychmiastowego wykorzystania na opał. Przypomnijmy, że drewno opałowe powinno być odpowiednio wysuszone. Luzem: dwa lata, w suszarni - dwa miesiące.

Cennik drewna średnio- i małowymiarowego w Nadleśnictwie Gdańsk (pdf)

Drewno od leśników dla 6 tys. osób



Czy 9 tys. metrów sześciennych na całe Nadleśnictwo Gdańsk to dużo? Policzmy. Osoba, która pali w kominku okazyjnie lub w celu dogrzania się zimą (jeśli dom ogrzewany jest inną instalacją), potrzebuje rocznie ok. 1,5 m sześc. drzewa. Cały zasób Nadleśnictwa Gdańsk pozwolił więc na zaspokojenie potrzeb ok. 6 tys. takich klientów rocznie.

Roczna pula wyprzedana do końca czerwca



Nic dziwnego, że leśniczówki drewno opałowe szybko wyprzedały.

- Nie mam drewna opałowego, może będzie jesienią. Proszę pytać w połowie września - informowała leśnicza Katarzyna Mruk z leśnictwie Sobieszewo.
Leśnictwo Matemblewo, leśniczy Sławomir Skrzypek:

- Nie mam nic i nie wiem, czy będę miał. Może we wrześniu, może w październiku?
Dzwonimy do leśnictwa Sopot.

- Nie mam drewna opałowego, ale proszę zapytać w Nadleśnictwie. Oni mogą pokierować do tych leśnictw, gdzie drewno opałowe wciąż jest - podpowiada leśniczy Robert Pawłowski.
Lasy Państwowe potwierdzają: cała tegoroczna pula w Nadleśnictwie Gdańsk wyprzedała się do końca czerwca.

Dodatkowa pula drewna opałowego w sprzedaży od 28 lipca



Okazało się, że drewno pojawi się jednak szybciej niż jesienią. Widząc rosnący popyt, dyrektor generalny Lasów Państwowych pozwolił nadleśniczym zwiększyć pulę przeznaczoną do sprzedaży detalicznej.

Dlatego 28 lipca w Nadleśnictwie Gdańsk pojawiły się dodatkowe 3 tys. m sześc. takiego drewna do końca roku.

- Zainteresowanie jest bardzo duże i nadleśnictwo nie jest w stanie zagwarantować wszystkim zainteresowanym zakupu drewna w tym roku. - informuje Jerzy Krefft z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. - Pani nadleśniczy stara się znaleźć i wykorzystać wszystkie możliwe sposoby powiększenia puli drewna do sprzedaży detalicznej.
Drewno można zamawiać pod numerem telefonu 58 667 42 68.

Drewno można kupić także od pośredników



Drewno opałowe i kominkowe można kupować też od firm, które wcześniej pozyskały je od Lasów Państwowych lub z innych źródeł.

Drewno opałowe w Trójmieście



Metr sześc. drewna bukowego lub dębowego pociętego na polana kosztuje ok. 480 zł. Za grab zapłacimy ok. 550 zł. Za klon lub jawor - ok. 450 zł.

Ale uwaga: firmy czasem posługują się miarą "metra przestrzennego rzucanego", który obejmuje mniejszą ilość drewna niż "metr ułożony".

Miejsca

Opinie (308) 10 zablokowanych

  • We wojne to wszystkim się paliło

    a teraz to drewno trzeba suszyć , sezonować itd, a w 45' tatulo siekierkom dębczaka ściął , porombał i prosto do pieca

    • 3 2

  • ja tam mieszkam przy lesie a leśnika nie widziałem

    • 5 1

  • Ciesze się, że się urodziłem "już" w latach 80-tych. (5)

    W zasadzie to mógłbym nawet szybciej, bo jak widzę dokąd ten świat, a zwłaszcza ludzkość zmierza, to wolałbym się urodzić w latach 60-tych.

    • 131 3

    • Masz racje,do czego to wszystko zmierza....

      • 17 0

    • Tylko wtedy nie było leków na hiv (1)

      I byś skończył jak Freddy Mercury

      • 3 23

      • Co to za argument. Ale tez nie bylo covid.

        I innych mniej medialnych chorób, na ktore wielu ludzi w ciagu ostatnich 3 lat zeszło.

        • 4 0

    • No nie wiem. Oprócz wolnego czasu i mniejszego ruchu aut wszystkiego brakowało.

      Poranny jogging to było bieganie po sklepach za świeżym chlebem i masłem. Tęsknię za tymi czasami ale wtedy chciałbym mieszkać na zachodzie, nie w komunie.

      • 1 0

    • Ja się urodziłam w latach 60tych. I co z tego. Przecież wciąż żyje (mam 50kilka lat) i wszystkie obecne problemy mnie dotyczą. A dzieciństwo miałam kiepskie- brak wszystkiego, niemożność wyjazdu za granicę, żywność na kartki, kolejki, ochydne buty na kartki. I teraz na starość standard życia znów spada.

      • 0 0

  • No to już wiemy gdzie podziała się 100-letnia sosna (1)

    Z dawnego Parku Urszulanek w Gdyni. A podobno chcieli wyrżnąć tam niemal wszystkie drzewa. Kto do tego dopuścił? I kto za to odpowie?

    • 13 0

    • Tam podobno interweniował wojewódzki inspektorat ochrony środowiska. Jakim cudem ktoś cokolwiek tam wycinał? Przecież trzeba mieć pozwolenie na wycinkę takiego drzewa.

      • 3 0

  • Węgiel na Ukrainie 200zł/tona

    A cukier 2zł/kg.

    • 13 0

  • Jeszcze nigdy Polska nie prowadziła tak szalonej wycinki drzewostanu (16)

    Czy macie pojęcie, że tylko w ub. roku wyjechało z Polski aż 6 mln m3 drewna, w tym ponad milion kupiły Chiny? Który drugi kraj w Europie robi takie rzeczy?

    • 18 6

    • (4)

      Poważnie 6 mln m3 rocznie? To co oni całe lasy wycinają czy co?

      • 10 1

      • Przecież w Polsce nie ma już ani jednego drzewa. Beton panie. (1)

        • 4 7

        • Gdynia i Gdańsk to nie cała Polska. Na szczęście.

          • 1 3

      • Rudy chciał Lasy Panstwowe sprywatyzować. (1)

        Gdyby mu się udalo, dziś mieszkalibyśmy na pustyni. Fur deutchland. Tfu!

        • 6 3

        • No niby tak. Nie dali sprywatyzować, niby tak strasznie o nie walczyli, a teraz sami je wytną w pień i skończymy na pustyni tak czy siak. Bo już za naszego życia nowych lasów nie zobaczysz.

          Przypadek, że wody zaczyna brakować i jeziora wysychają? Tak, tak, w Polsce.

          • 4 0

    • Sprawdziłem wszystkie źródła, które mniej więcej wskazują na 4 mln m3 (4)

      Te 6 mln m3 wskazuje tylko jedno źródło, mianowicie GW i wiadomo dlaczego. Widać co czytasz i jeżeli to twoje jedyne źródło wiedzy, to wiadomo dlaczego bredzisz. Współczuję.

      • 6 10

      • (3)

        Nie szukaj dziury w całym. Nie umiesz czytać po prostu. 4.5 mln to samo drewno tzw. okrągłe, a są różne rodzaje drewna. Te pozostałe 1.5 mln m3 to są właśnie te inne. A nawet gdyby było 4.5 mln m3 to i tak jest horrendalnie dużo. Ale jest 6 mln m3 i tam jest jak byk napisane, że są to "szacunki Ministerstwa Klimatu i Środowiska w 2021 r." - czyli żadne wymysły GW, a oficjalne dane rządowe.

        Tak się składa, że niestety czasem GW lub SE piszą prawdę którą media pisowskie przemilczają i w tym przypadku właśnie tak jest. Trzeba czytać wszystko, a nie wybiórczo. I weryfikować, a przede wszystkim kierować się własnym rozumem, a nie papką od jednego czy drugiego przekaziora.

        • 10 3

        • " drewno okrągłe" a drewno " kwadratowe"?

          • 3 1

        • Nie oceniaj własną miarą. Ja również doczytałem, że jedynie wybiórcza (1)

          pisze o 6 mln. I co, też nie umiem czytać? POwskie media jeszcze nigdy prawdy nie napisały i nie powiedziały. Jak chodzi o PiS, to niedojdy, które kłamać nie potrafią i PO w kłamstwie, oszustwie i wrogości wobec ojczyzny, nigdy nie dorównają. Nawet komuchy w tej dziedzinie są daleko za PO. Większość statystyk wskazuje, że jest to wynik między 4 a 4,2 miliona metrów ale nie 6 milionów!

          • 3 4

          • Powtarzam: "szacunki Ministerstwa Klimatu i Środowiska w 2021 r." mówią o 6 mln m3. Jak długo jeszcze będziesz szedł w zaparte?

            • 4 0

    • (3)

      To i tak nic bo:

      "Z przedstawionych przez wiceministra danych wynika, że w latach 2015 - 2020 pozyskiwano w polskich lasach od 35,5 do 41,6 mln m3 drewna rocznie. Przy czym - jak zaznaczył Siarka - największe wycięcia przypadły na rok 2017 (40,6 mln m3) oraz 2018 (41,6 mln m3), kiedy usuwano skutki wichury, która przeszła przez Bory Tucholskie." (PAP)

      To sobie wyobraźcie co oni wyprawiają.

      • 6 1

      • Ale umiesz czytać i wnioski wyciągać? Wiatrołomy mieli zastawiać, żeby zgniły? (2)

        • 2 1

        • (1)

          Nie chodzi o zostawianie. Chodzi o to gdzie jest te szokujące 80 mln m3 drzew wyciętych w ciągu zaledwie 2 lat. Kto na tym drewnie zarobił i ile? Jaki ty niedomyślny. Znamienne. Powinni ludzie mieć możliwość tanio kupić i grzać tym drewnem po dziś dzień, ale jak znam życie to większość tego materiału wyjechała z Polski albo została zmielona na jakieś płyty, itd. Bo w powietrzu się nie rozpłynęło raczej.

          • 4 0

          • Bardzo dobre pytanie. Ponad 80 milionów m3 wiatrołomów. Dobre, naprawdę dobre.

            • 2 0

    • Nawet Chińczycy rozumieją że lepiej zapłacić za drewno niż zniszczyć własne lasy (1)

      Bo one rosną przez pokolenia.

      • 11 0

      • Lasy to przede wszystkim klimat. Tak w skali świata jak i regionu. Braki wody, stepowienie terenów, coraz gorsza jakość powietrza, rosnąca temperatura, wymieranie wielu gatunków zwierząt - tak się kończy rabowanie lasów. I te objawy już w Polsce widać.

        • 2 0

  • To dobrze

    Mają jak chcieli.Niech im śrubę dokręcą na maxa aż soki puszczą.

    • 5 4

  • ahh jakie to slodkie, polacy tak bardzo chcieli ukrainskie pierogi, ze zapomnieli, ze na sankcje odpowiada sie sankcjami. Teraz (2)

    przychodza rachunki

    • 13 6

    • ty z konfy czy od Putina? (1)

      • 6 4

      • to nie to samo?

        • 2 2

  • Żegnaj TPK;(((

    • 7 2

  • Dlatego Nadleśnictwo wpuszcza auta do lasu ??? Ostatnio jadąc rowerem wjechałby we mnie samochód w lesie !!!

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane