• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga raz zamknięta, raz otwarta, a formalnie wcale jej nie ma

Ewa Palińska
13 czerwca 2024, godz. 16:00 
Opinie (166)
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.
  • Miasto tłumaczy, że tej drogi formalnie nie ma. Tymczasem mieszkańcy urządzili sobie skrót, korzystając w wyznaczonego dojazdu do budowy i tak go sobie chwalą, że nie godzą się na jego zamknięcie.

W poniedziałek miały stać tam barierki i znak zakazu, we wtorek wszystko zniknęło, w środę mieszkańcy powiedzieli, że nigdy ich tam nie widzieli, a kierowcy znów zaczęli korzystać ze skrótu. Co się wydarzyło na drodze stanowiącej przedłużenie ul. Dolne Migowo do ul. Powstania StyczniowegoMapka, która formalnie nie jest ulicą?





Czy lubisz skracać sobie drogę, korzystając z nielegalnych skrótów?

Czytelnik prosi o interwencję w sprawie zamknięcia przejazdu



We wtorek, 11 czerwca, otrzymaliśmy od czytelnika prośbę o interwencję w sprawie zamknięcia przejazdu przez ul. Dolne Migowo na przedłużeniu z ulicą Powstania Styczniowego.

- Otóż w poniedziałek droga ta została odcięta barierkami i znakiem zakazu ruchu, które uniemożliwiają przejazd. Z tego, co słyszałem, stało się tak na wniosek spółdzielni LWSM Morena - zgłosił naszej redakcji zaniepokojony pan Jacek. - Droga ta, mimo swojego wątpliwego stanu, była całkiem przejezdna i nawet nisko zawieszonym autem dało się przejechać, po prostu jadąc wolniej. Czy to się komuś podoba, czy nie, droga ta stanowiła całkiem dobrą alternatywę do zakorkowanej Bulońskiej w dół czy Potokowej zakorkowanej w górę do osiedla. Sam korzystam z niej od wielu lat, a po otwarciu ulicy Adamowicza ruch znacząco się zwiększył i przejazd ulicą Dolne Migowo dawał realne oszczędności czasu rzędu 15-20 minut na trasie z okolic Myśliwskiej do Wrzeszcza/Oliwy. Pierwsze dni już pokazują, że po zamknięciu cały ten ruch przeniósł się na pozostałe ulice i od godzin porannych, bardziej niż zwykle, stoi Myśliwska już od Wróbla Stawu, Adamowicza, Bulońska, Kusocińskiego i inne boczne ulice. Zaraz wakacje, więc problem chwilowo zluzuje, ale od września uderzy ponownie.
Nasz czytelnik próbował dowiedzieć się coś więcej na ten temat, ale Rada Dzielnicy nie była w stanie mu pomóc, a ze spółdzielnią nie udało mu się skontaktować. Postanowiliśmy sami poprosić LWSM Morena o wyjaśnienie i otrzymaliśmy je niezwłocznie. Oto jego treść:

- Ze zdziwieniem zauważyliśmy, że w dniu 9 lub 10 czerwca na dawnej drodze technicznej łączącej ulice Powstania Listopadowego i Dolne Migowo pojawił się znak B-1, blokujący przejazd od strony Dolnego Migowa - potwierdził zarząd LWSM Morena. - Jak sprawdziliśmy, na miejscu obok znaku pojawiły się barierki przegradzające drogę oraz na samej drodze zostały ułożone kawałki gruzu czy duże kamienie. LWSM Morena nie wykonała ani nie zlecała wykonania powyższych działań. Jeszcze dzisiaj planujemy zebrać samowolnie ustawione barierki, kamienie i gruz oraz rozmontować znak B-1.


GZDiZ: To dojazd do budowy. W planie nie ma tu drogi



Skoro Spółdzielnia nie tylko niczego nie zagradzała, ale jeszcze zadeklarowała demontaż prowizorycznie ustawionych blokad, z prośbą o wyjaśnienie tej osobliwej sytuacji zwróciliśmy się do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Urząd tłumaczy, że drogi nie zamknięto, bo formalnie jej tam nigdy nie było. To mieszkańcy mieli sami "wyjeździć" sobie ten skrót.

- Pomiędzy ulicami Powstania ListopadowegoMapkaDolne MigowoMapka znajduje się działka LWSM Morena. Na czas budowy osiedli mieszkaniowych zawarto porozumienie pomiędzy deweloperem a spółdzielnią w celu zapewnienia dojazdu do budowy od ul. Powstania Listopadowego - tłumaczy Patryk RosińskiGZDiZ w odpowiedzi udzielonej naszej redakcji we wtorek, 11 czerwca. - W Miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego nie ma przewidzianego połączenia drogowego pomiędzy ulicami Powstania Listopadowego a Dolne MigowoMapka. Kierowcy zaczęli jednak korzystać z dojazdu do budowy i wyjeździli sobie przejazd do ul. Dolne Migowo, żeby ominąć ul. Bulońską i Rakoczego.

Przejazd zamknięto, bo pojawiały się skargi



GZDiZ tłumaczy, że wszelkie działania w zakresie ograniczenia przejazdu są wynikiem skarg mieszkańców, którym przeszkadzało nadmierne natężenie ruchu po drodze, która nie była do tego przystosowana.

- Zaczęły do nas napływać skargi na nielegalne przejazdy i nadmierny ruch pojazdów, głównie od mieszkańców ul. Dolne Migowo. Ulica ta nie ma chodników i jest bardzo wąska, nie jest więc dostosowana do przenoszenia większego natężenia. Stąd konieczne jest wprowadzenie tego ograniczenia - tłumaczy Patryk Rosiński. - W pierwszej kolejności, w porozumieniu ze Spółdzielnią, zamknęliśmy wjazd z ul. Powstania Listopadowego. To rozwiązanie uniemożliwiło jednak wjazd na teren inwestycji pojazdom obsługującym budowę. Dlatego znaki zakazujące wjazdu zostały zasłonięte. Do 24 czerwca planowane jest wprowadzenie wygrodzenia od strony ul. Dolne Migowo.


Mieszkańcy: "Droga była zamknięta? Nic o tym nie wiemy"



Kiedy w środę, 12 czerwca, na drogę wysłaliśmy naszego fotoreportera, okazało się, że żadnej blokady, o której wspominał czytelnik, tam nie ma. Co więcej, sami mieszkańcy reagowali zdziwieniem na pytanie o to, kiedy blokada została usunięta.

- Nigdy tu żadnej blokady nie widziałam - opowiadała jedna z mieszkanek, która akurat tamtędy przechodziła. - Powiem więcej - dzięki płytom, którymi zabezpieczono przejazd, warunki przejazdu są jeszcze lepsze, niż były.

Blokada zniknęła, ale przejazdu nie będzie, bo formalnie go tam nie ma



Dziś, 13 czerwca, z samego rana, otrzymaliśmy od naszego czytelnika, zgłaszającego blokadę przejazdu, kolejną wiadomość.

- Tego samego dnia, w którym do państwa pisałem [11 czerwca - dop. red.], wracając w stronę Moreny (ok. godz. 17), był straszny korek na Potokowej pod górę, więc zaryzykowałem i pojechałem przez Dolne Migowo - relacjonuje pan Jarek. - Okazało się, że barierki oraz znak zostały zdjęte... Dziś też wszystko było przejezdne. Nie wiem, czyja to sprawka, ale czuję, że temat jeszcze wróci...
Nie chcemy studzić entuzjazmu naszego czytelnika, ale GZDiZ jest chyba innego zdania.

- Nie ma planów otwarcia przejazdu, ponieważ formalnie tam go nie ma - przypomina Patryk Rosiński z GZDiZ.

Miejsca

Opinie (166) 1 zablokowana

  • (2)

    Jakby nie było,zawsze człowiek szuka skrótu.Nawet jak jest chodnik a obok malutki skrót przez trawkę...pójdzie trawką.Taka natura,podobnie z tymi co śmigają wyprzedzają....a potem i tak stoją.na światłach.

    • 9 14

    • . (1)

      Może pora wyjść w końcu z piwnicy i zobaczyć jak wygląda świat?

      • 6 1

      • Brawo Trójmiasto. pl

        Jeszcze większą reklamę tego skrótu zróbcie ;////////////// Dziękujemy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 3 1

  • Zamknąć (5)

    Droga nie jest przystosowana do tylu samochodów. Czekam już na zamknięcie aż się skończy ten tranzyt cwaniaków

    • 29 63

    • Nie jest też przystosowana do tylu domów/bloków które cały czas powstają (1)

      Dobre podejście, ja chcę jeździć, ale innym bym zabronił.

      • 25 4

      • Ciekawe podejście. Skoro nie jest już teraz przystosowana ta ulica i jest ciężko po niej chodzic, jezdzic, czy przy niej mieszkać, to otwórzmy się dodatkowo na połowę Moreny i całego południa. Genialny umysł!

        • 1 4

    • To trzeba ją przystosować.

      • 12 2

    • Jak zamkną to też to odczujesz bo

      w sezonie szkolnym Morena stanie się jednym wielkim korkiem

      • 8 0

    • Też

      Oczywiście. Powinni ją zamknąć zaraz przy PKM i winniscie deptać z buta do tych bloków po środku niczego. Droga przy blokach jest ok ale ta przy wiadukcie już nie bardzo

      • 2 0

  • Standard ulicy Gdańskiej

    • 22 2

  • A kiedy Nowa Świętokrzyska? (2)

    • 32 6

    • hahaha

      • 11 0

    • a na kogo głosowałeś? Ty, twoi znajomi i sąsiedzi z południa miasta?

      No. To cicho tam w tych korkach.

      • 7 0

  • Nuworysze chcą ciszy! (2)

    Ich zachcianki moto-plebsu nie interere!

    • 30 6

    • Nuworysze to raczej chcą rozjeżdżać wszystko autami na rejestracjach z kujpomu (1)

      • 10 7

      • A co Ci przeszkadzają rejestracje z woj. kujawsko-pomorskiegi?

        Jestem kujawiakiem z pochodzenia, mam C na początku i nie mam zamiaru zmienić blach tylko po to, żeby zrobić z siebie farbowanego lisa, co to ma GD i jest wielkim gdanszczaninem z dziada pradziada. W dodatku mam dość niskie BMW, więc nie martw się, nie rozjade żadnych świętych dróg gruntowych. Nie pozdrawiam

        • 4 3

  • urzędnik wie lepiej (4)

    Czyli - przejazd jest, ludzie przejazdu chcą ... tylko "nie da się" i trzeba zamknąć bo tak sobie ktoś w urzędzie wymyślił.

    • 45 19

    • Dokładnie. To tak jak u mojego sąsiada. (3)

      Ma przejście z ulicy do lasu, ludzie chcą chodzić ale cham furtkę zamknie i nie pozwala. A jak moje dziecko chciało się pobawić w jego basenie ogrodowym (nadmieniam że nie był wtedy używany przez jego dzieci) to nie pozwolił. Skandal!

      • 11 17

      • Tylko, że drogi nie zamknął właściciel działki mądralo. (2)

        Ba, nie została zamknięta nawet na wniosek właściciela tylko na wniosek roszczeniowej grupy mieszkańców nowowybudowanych bloków, którym samochody przeszkadzają.

        • 11 3

        • kolego tu masz dwie roszczeniowe grupy

          nowych i starych mieszkańców ;d jednym przeszkadza ruch samochodowy, drudzy roszczą sobie prawo do "drogi" na nie swojej działce.

          • 4 3

        • Roszczeniowi i chamscy sa kierowcy na dziko jezdzący po bezdrozu

          Na nieprzystosowanej do takiego ruchu drogi/ulicy Dolne Migowo. Jakk, że najwięcej szczekają mieszkańcy Myśliwskiej to mam pomysł. Puśmy cały ruch tranzytowy TIRów Myśliwską, zamiast Armii Krajowej. To zobaczycycie jak to jest.

          • 2 8

  • Słoje oburzone

    Mieli trochę swojskości w mieście, a tu zamykajoooooooo... będą pisać i dzwonić do Trójmiasta, do telewizji a jak będzie trzeba to i do papieża!!!

    • 13 31

  • Przejazd (11)

    Przejazd był tam zawsze, na długo przed wybudowaniem osiedla, teraz są nowe bloki i mieszkańcom przeszkadza, super

    • 160 28

    • Potwierdzam

      • 25 2

    • Wymślili sobie że to ich prywatna droga

      zamienić na chodnik, samochody zostawiać przy potokowej, po równo, sprawiedliwie.

      • 28 8

    • Dokładnie (5)

      Ten przejazd jest od zawsze od co najmniej 30 lat a i pewnie dłużej.

      • 40 5

      • Potwierdzam. Jest dłużej. Jak uciekałem w 45, już tam był. (1)

        Heinrich

        • 19 4

        • Bolesław Chrobry w 1021 roku z małżonką przejeżdżał tym przejazdem.

          • 8 1

      • czyj jest grunt po którym "biegnie" ta droga" ?? , jak właściciel działki zechce to może ją zaorać, bo to jego grunt

        i tyle będzie z waszych wrzasków "droga była od zawsze". Drogi oficjalnie tam nie ma

        • 12 14

      • (1)

        Nawet jak się patrzy na działki geodezyjne to wyraźnie widać, że 42/75 jest wydzielona właśnie pod tą drogę.

        • 14 2

        • Tak, drogę wewnętrzną! Połączenie z Powstania Listopadowego jigdy nie było w planach

          • 4 3

    • Ale czego łżesz jak bura suka? (1)

      Nigdy nie było przejazdu. Była ścieżka dziki dukt, a nie droga czy przejazd.

      • 4 5

      • poprsotu w przedzszkolu jeszcze byłęś więc nie wiesz. zawsze było połączenie i samochodem dało się przejechać

        • 3 1

    • Kiedyś była tam wąska droga, teraz jest rozjechane że szok

      • 2 1

  • Kiedy zmiany w ZDiZ? (2)

    Czy w końcu doczekamy się zmian w ZDiZ?

    • 25 3

    • Były wybory, wybrano tych samych, zmian nie będzie

      • 11 0

    • Czekam na zmiany.

      Takie dzikie skróty powinny być dużo sprawniej likwidowane.

      • 1 4

  • (1)

    Powinni tam postawić betonowe zapory, albo wykopać głęboki rów. Jęśli tej ulicy nie ma to znaczy że nie ma.

    • 21 37

    • Nie można wyrzucać pieniędzy na jakieś rowy.

      Jeżeli już, to należy zainwestować w rów ... przeciwczołgowy.
      Najważniejsze jest zawsze bezpieczeństwo.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane