• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogi powrót hali

ebo
1 lipca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Po roku milczenia, dowiadujemy się, że w najbliższych miesiącach gdańska i sopocka rada powołają spółkę, która ma zrealizować inwestycję pod nazwą wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa. Jak przewidują inwestorzy, czyli prezydenci obu gmin, jeśli budowa obiektu hali na granicy gdańsko-spockiej zacznie się w przyszłym roku, hala zostanie otworzona dwa lata później. Pochłonie ponad 185 mln zł.

Powołanie spółki "Wielofunkcyjna Hala Sportowo-Widowiskowa Gdańsk-Sopot" stanowi w zasadzie formalność, której celem jest prowadzenie działalności inwestycyjnej oraz odzyskanie podatku VAT. Kolejnym etapem w realizacji inwestycji będzie złożenie 30. lipca wniosku o wydanie pozwolenia na budowę oraz o dofinansowanie centralne. Jak poinformowała Renata Czajkowska, pełnomocnik prezydentów Gdańska i Sopotu ds. hali, przybliżony koszt inwestycji to 185 mln zł. Ostateczne koszty oszacuje projektant, jednak zdaniem pełnomocnik mogą być wyższe o 3 do 5 procent. Początkowo hala miała kosztować 100 mln zł (50 mln zł z MENiS, po 25 mln zł z budżetów Gdańska i Sopotu). Teraz mówi się o 185 mln zł (MENiS, Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego), z czego z budżetów gmin będzie pochodzić łącznie 70 mln zł.

- Wiele osób pytało mnie w ostatnim roku, czy zrezygnowaliśmy z budowy hali. Tymczasem ciężko pracowaliśmy nad zamknięciem bardzo ważnego etapu, jakim jest projekt techniczny - wyjaśnił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Niektórzy sopocianie żartują, że hala jest pomnikiem ich prezydenta, Jacka Karnowskiego. - Prezydent Kaczyński chce budować w stolicy stadion, prezydent Kropiwnicki w Łodzi - halę. Wydaje się, że każdy rządzący myśli o jakiejś większej inwestycji sportowej z infrastrukturą, a my chowamy głowę w piasek - powiedział Jacek Karnowski.

Z budżetu gminy na halę wydano 944 tys. zł, Gdańsk przeznaczył 767 tys. zł.
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (77)

  • Nadal uważam że powinno się rozbudować Olivię i dostosować ją do większych imprez masowych. Resztę zaoszczędzonych pieniędzy przeznaczyć na remont Wałów Jagiellońskich i Błędnika bo to wstyd że w centrum miasta są tak dziurawe ulice. A oni hale nową stawiają. Pomysłodawców na hale razem z baranami.

    • 0 0

  • Adamowicz płakał iż w budżecie "wielkiego miasta gdańska" nie ma pieniędzi na drogi więc rodzice i nauczyciele prosili go o likwidację szkół (z wypowiedzi tegoż niby prezydenta na sesji Rady Miasta), nie ma pieniędzy na budowę kompleksu pływalni przy ulicy Żabi Kruk. Po cichutku z podobnym wizjonerem realizuje swoją chorą wizję cyrku na granicy miast. Wygląda że treba przygotować posadki dla siebie i kolesi w imię poprawy haosu w nieszczęsnym GDAŃSKU.

    • 0 0

  • Gallux- akapit w "powrocie z Helsinek"

    "...miejski obiekt w Turku przeznaczony na 12 tys. widzów (miasto liczy 180 tys. mieszkańców) potrafi rocznie przynieść 2 mln zł straty (0,5 mln euro)..."

    kto za ewentualną "wtopę" zapłaci w Sopocie?

    • 0 0

  • ale numer, ja jestem chyba jasnowidzem
    powiedzialam wczoraj ze mi pachnie dzisiejszy mecz wygrana Grekow,
    no i wygrali 1:0 :)))))

    • 0 0

  • Była Gdńszczanko

    żenada... kozoj**cy grali beznadziejnie, a najlepszym ich zawodnikiem był Collina.
    Czego się nie robi żeby wygrali gospodarze.
    Sędzia sprzedany po meczu jest za... i tak dalej
    Finały bojkotuję

    • 0 0

  • Romanie:)))

    nie ogladalm tych meczow, tylko czytalam w internecie wiec na temat sedziow nie mam wyrobionego zdania, ale wierze tobie ze tak z sedziami jest.
    a final wygraja i tak Grecy:)))

    • 0 0

  • Determinacja, z jaką dążą do budowy tej hali ponowie prezydenci

    budzi u mnie obawę, że kryje się za tym poważna gratyfikacja. Może się mylę, ale dotychczasowe inwestycje w Gdńsku nie były wolne od korupcji, przyjmującej różne formy (patrz Real).
    Patrząc na kłopoty w różnych dziedzinach życia, np. w służbie zdrowia, śmię wątpić w sens budowy tego obiektu. Zwłaszcza, że Gdańsk nie jest potęgą sportową w dziedzinach wymagających tak dużej kubatury sali. Mają rację te osoby, które dystansują się od gigantomanii na rzecz szeregu mniejszych obiektów, przeznaczonych dla młodzieży szkolnej. Kluczem do sportu wyczynowego jest jego masowość i przystępność dla społeczeństwa. Argumenty podawane przez obu panów prezydentów są wręcz niepoważne w konfrontacji z rzeczywistością. "Ludziom trza chleba a nie igrzysk"!!!

    • 0 0

  • W miejscu nieopodal planowanej hali odkryto ciepłe solanki.

    Trzeba być naprawdę idiotą, żeby tego faktu nie wykorzystać dla rozwoju Sopotu, miasta zaliczanego przecież do kurortów. Dlaczego na ten temat panuje cisza? Obszar ten mógłby być przeznaczony, prócz lokalizacji obektów sanatoryjnych, na przepięny ogród botaniczny, o jakim pisze Paweł K. Pawle, gratuluję dobrego pomysłu i pozdrawiam. Jestem przekonany, że dzięki właśnie tej inwestycji Sopot zyskałby o wiele więcej. Tylko żeby znów nie mieszali w tej sprawie dyletanci pokroju panów A. i K. oraz krewni królika. A może warto zainwestować w oczyszczalnię w Gdyni, aby poprzez Kaczą do Bałtyku (i tym samym do kąpielisk Sopotu) nie płynęły fakalia?

    • 0 0

  • wstyd i hańba !

    Dlaczego hala dopiero powstanie w 2007 roku, kiedy działki , na ktorej ma ona stanąć, odebrano ludziom juz 4 lata temu?! Niektorzy stracili sens życia. Sąsiad natomiast stracił życie. Ten starszy człowiek, ktory spędzal swoj wolny na emeryturze czas, od wiosny do jesieni, na dzialce, w momencie, kiedy dowiedzial sie o jej likwidacji powiesił sie. Za dwa dni zmarla na serce jego żona, bo nie wytrzymala tego bólu i samotnosci, jaka ją czekala z chorym psychicznie synem. Osierocili niepelnosprawnego umyslowo, teraz już doroslego, syna. A mozna bylo darowac jeszcze tym ludziom 4 lata życia! Ten czlowiek powiesil sie na dzialce, mam nadzieje, ze ludzie spędzający czas na rozrywkach w tej hali będą sie dobrze bawili.

    • 0 0

  • "Tymczasem ciężko pracowaliśmy nad zamknięciem bardzo ważnego etapu, jakim jest projekt techniczny - wyjaśnił Paweł Adamowicz,

    prezydent Gdańska". Panie prezydencie. Ja ten projektteż widziałem dwa lata temu. Do wytwarzania energii elektrycznej wymyślono elektrownię wiatrową. Ubawił mnie też fakt, że okrzyknięto ową halę obiektem ekologicznym, bo woda do spłukiwania WC pochodzić będzie z opadów (!!!) A co w okresie suszy i zimy? Czy kibic będzie sam zaopatrywał się w wiaderko z wodę? A jak nie będzie dysponował tym rekwizytem, to co - nie zastanie wpuszczony da środka? Wolne żarty. Więcej powagi i szacunku dla społeczeństwa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane