• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogie drogi...

Maciej Goniszewski
12 lipca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzić odpłatność za korzystanie z dróg międzynarodowych, ekspresowych, autostrad oraz dróg dwujezdnych. Dochód z tak zwanej winiety miałby zostać przeznaczony na rozbudowę polskiej sieci dróg. Największe koszty ponosiliby właściciele samochodów ciężarowych, którzy płaciliby nawet 1200 proc. stawki samochodów osobowych wynoszącej 180 zł rocznie.

- Winiety to dla firm prowadzących działalność transportową nic nowego - stwierdza Henryk Dorsz wiceprezes Okręgowego Stowarzyszenia Drogowych Przewoźników Międzynarodowych i Spedytorów Wybrzeże. - W transporcie międzynarodowym na przejazd samochodem ciężarowym po Polsce obowiązują one od 1998. Od 1 stycznia 2002 roku obowiązują wszystkich prowadzących przewozy krajowe powyżej 3,5 tony. Oprócz tego ponosimy oczywiście wszystkie inne opłaty - za wjazd na autostrady płatne, akcyza i podatek drogowy w paliwie i dodatkowo jeszcze podatek od środków transportu, którego nie płacą właściciele samochodów osobowych. Pomimo, że firmy transportowe ponoszą najwyższe koszty związane z opłatami drogowymi mają najgorsze warunki korzystania z nich. Nie tylko nie możemy poruszać się w dni świąteczne i przedświąteczne, to jeszcze wystarczy trochę cieplejsza pogoda, żebyśmy dostawali zakaz ze względu na zbyt miękką nawierzchnię. Opłaty przez nas ponoszone są obecnie tak wysokie, że firmy przestały modernizować tabor. Jeżeli, ktoś ma nowe samochody, to jeszcze przez jakiś czas wytrzyma, ale posiadacze starszych samochodów kończą działalność.

Pomimo i tak już złej sytuacji firm transportowych opłaty od nich prawdopodobnie zwiększą się, ponieważ dotychczasowa opłata za przewóz ma zostać zastąpiona opłatą za przejazd, a to oznacza, że płacić będą musieli wszyscy jeżdżący, niezależnie od tego czy świadczą usługi transportowe czy nie.

Decydując się na posiadanie samochodu podatnik staje się bardzo atrakcyjny dla fiskusa. Pierwszą opłatę na rzecz budżetu państwa ponosi przy zakupie auta. W jego cenie znajduje się 2 proc. akcyzy i 22 proc. podatku VAT. Po wyjechaniu z salonu regularnie zasila budżet płacąc za paliwo.

- W cenie paliwa z Rafinerii Gdańskiej wysokość akcyzy zależna jest od rodzaju kupowanego towaru - wyjaśnia Sławomir Lucewicz, szef biura informacji i promocji RG. - W przypadku oleju napędowego jest to 51 proc. ceny, a w benzynie 61 proc. ceny. Do każdego rodzaju paliwa doliczyć trzeba także 22 proc. podatek VAT.

- Prowadzone przez nas prace drogowe są finansowane przez Urząd Marszałkowski, który otrzymuje subwencję ogólną z przeznaczeniem na drogi - wyjaśnia Zdzisław Jabłonowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Subwencja ta jest tworzona z 30 proc. wpływów jakie budżet państwa ma z akcyzy od paliwa. Na co przeznaczana jest reszta akcyzy nie wiem.

Wpływami z winiet ma zarządzać nowa spółka powołana przez skarb państwa - Zarząd Dróg Krajowych, która zastąpi Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad. Likwidacja tej drugiej będzie kosztowała 15 mln zł.

Opłata winietowa określona wstępnie na 180 zł rocznie od samochodu osobowego będzie mogła być w kolejnych latach podwyższana.

- Nie wierzę, żeby to coś zmieniło - stwierdza Włodzimierz Falendzikowski, instruktor nauki jazdy w PZM. - Już poprzednie podatki miały poprawić stan naszych dróg, a tymczasem pomimo wzrostu opłat powiększają się także dziury w jezdniach.

Winieta to nie jedyna przykra niespodzianka jaka przygotowywana jest dla kierowców. Trwają także prace nad nowelizacją ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z proponowanymi zmianami Ministerstwo Finansów chce pobierać podatek dochodowy od odszkodowania wypłaconego z komunikacyjnych polis AC i OC. Podatek będzie obowiązywał wtedy, gdy ubezpieczony przy odbiorze świadczenia nie okaże rachunku VAT za naprawę. Podatkiem nie będą objęci ci, którzy dostaną odszkodowanie za całkowicie zniszczony samochód lub skradziony.
Głos WybrzeżaMaciej Goniszewski

Opinie (102)

  • spoko spoko panowie i panie

    Co moze zrobic SLD wszystko co chce ze wzgl. na poparcie a co robi nic, od wielu lat nic tylko zakleja zalepia- cala praca rzadu wyglada jak latanie dziur w jezdni przy pomocy miotly i lopaty. Na pewno kazdy widzial to zjawisko naprawa starej zniszczonej nawierzchni. Polska potrzebuje odwaznych decyzji i gruntowynych reform na mie zaklejania, kretaczenia, zrzucania winy.

    • 0 0

  • Państwo to jak duża firma

    Każdy człowiek jak nie ma pieniędzy na swoje "iwestycje" to albo ich nie robi bo go niestać albo pożycza pieniądze. To samo jest z firmami one ryzykują inwestując w przedwsięzięcie. Państwo to taka duża firma jak jej nie stać to niech pożyczy pieniądze albo niech się za to nie bierze.Myślę że większość kierowćów zapłaci za dobrą ,a nie wirtualną drogę.
    A samochody osobowe z kratkami powinny płacić od swojej masy. Nie można postawić znaku równości pomiędzy tirem a jakby niebyło samochodem osobowym.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane