• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogowcy o przyczynach paraliżu na drogach: dwa czynniki w tym samym czasie

Maciej Korolczuk
16 stycznia 2024, godz. 12:00 
Opinie (392)

Po poniedziałkowym paraliżu na drogach Trójmiasta głos w sprawie oblodzonych dróg zabrali gdańscy i gdyńscy drogowcy. Większe niż zwykle problemy spowodowały ich zdaniem nakładające się na siebie dwa zjawiska: intensywne opady i przejście temperatury przez zero stopni. - Rozpuszczający się śnieg zamarzał, zanim pojazdy zdążyły ponownie posypać go solą drogową - tłumaczą urzędnicy.



Działania drogowców w Trójmieście oceniam:

To była trudna doba na drogach. Od poniedziałkowego poranka w wielu miejscach kierowcy mieli problemy z płynnym i bezpiecznym poruszaniem się po Trójmieście. Skutki wszyscy już znamy: korki, kolizje, duże opóźnienia komunikacji, komplikacje na lotnisku.

Wielu czytelników zwracało uwagę, że skala opadów i obiektywne okoliczności sprawiły, że paraliżu nie dało się uniknąć. Zdaniem innych opady śniegu były zapowiadane i trudno mówić, by w połowie stycznia "zima zaskoczyła drogowców". Jak dodawali, skutki paraliżu mogłyby być mniejsze, gdyby drogowcy na czas posypali nawierzchnie solą drogową.

Zapytaliśmy więc gdańskich i gdyńskich drogowców, jakie działania zostały podjęte ostatniej doby.

Śnieg i lód sparaliżował Trójmiasto Śnieg i lód sparaliżował Trójmiasto



Kilka czynników w tym samym czasie



O pełnej gotowości i zaangażowaniu w niwelowaniu skutków ataku zimy zapewnia Patryk Rosiński, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Służby minimalizujące skutki zimy były w poniedziałek w gotowości i pracowały od samego rana. To ponad 60 pojazdów, w tym pługi, pługoposypywarki oraz sprzęt uzupełniający, a także tony soli, kruszywa i mieszanki.
Jak podkreśla, przed opadami śniegu drogi były posypane solą, a poniedziałkowa sytuacja na drogach spowodowana była nakładającymi się na siebie zjawiskami.



- Intensywny opad śniegu, który rozpoczął się w okolicy godz. 15, występował w tym samym czasie, co przejście temperatury przez zero. Rozpuszczający się śnieg zamarzał, zanim pojazdy zdążyły ponownie posypać go solą drogową. Dodatkowym utrudnieniem były godziny szczytu komunikacyjnego, które skutecznie blokowały poruszające się po podstawowym układzie komunikacyjnym pojazdy. Te były jednak obecne na drogach, posypywały solą, a następnie zgarniały zbierające się na jezdniach błoto pośniegowe - tłumaczy Rosiński.
"Szklanka" na obwodnicy i wypadek trzech ciężarówek

Jak dodaje, w takich sytuacjach jak ta z poniedziałku - a więc przy intensywnych opadach i dużym ruchu na drogach - na efekty działań trzeba zaczekać.

- Stały i intensywny opad śniegu nie pozwala na podjęcie efektywnych działań na chodnikach oraz przystankach komunikacji miejskiej - podkreśla Rosiński. - Ewentualne prace wykonane przez firmy działające na zlecenie byłyby szybko przykrywane nową warstwą śniegu. Dlatego też zapisy w umowach obligują wykonawców do podjęcia działań w ciągu 6 godzin od momentu zakończenia opadów. Warto pamiętać, że jeśli chodnik leży wzdłuż nieruchomości np. domu, sklepu, garażu czy budynku szkoły, to za jego utrzymanie zimowe odpowiada właściciel lub zarządca, natomiast za chodniki na terenie spółdzielni mieszkaniowych odpowiadają spółdzielnie.

Tereny spółdzielni mieszkaniowych były odśnieżane już od południa



Lód na Grunwaldzkiej utrzymywał się także we wtorek rano. Lód na Grunwaldzkiej utrzymywał się także we wtorek rano.

W Gdyni zużyto 450 ton soli



Sporo działo się także na drogach w Gdyni, gdzie za utrzymanie głównego układu komunikacyjnego odpowiada miejska jednostka Lizud (Dział Letniego i Zimowego Utrzymania Dróg).

W czasie, gdy kierowcy tkwili w korkach, a pasażerowie albo na przystankach, albo w opóźnionych trolejbusach, pracowało ok. 15 pojazdów oraz sprzęt firm zewnętrznych, z którymi Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni ma podpisane umowy.



- Akcja Zima jest prowadzona na terenie całej Gdyni. Nasze działania polegały głównie na odśnieżaniu oraz posypywaniu. W ciągu ostatniej doby tylko pojazdy Lizud przejechały ok. 3,5 tys. km, zużyliśmy ok. 450 t soli - wylicza Magdalena Wojtkiewicz, rzecznik prasowy ZDiZ w Gdyni.
Za odśnieżanie jezdni o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym odpowiada w Gdyni 29 pojazdów specjalnych firm zewnętrznych. Głównie to pługo-posypywarki i ciągniki z osprzętem. Kolejnych 41 pojazdów (ciągników i samochodów dostawczych) oddelegowano do utrzymania ciągów pieszych i dróg rowerowych.

Zdaniem czytelników i mieszkańców w poniedziałek trudno było spotkać na ulicach Trójmiasta piaskarki i pługi. Zdaniem czytelników i mieszkańców w poniedziałek trudno było spotkać na ulicach Trójmiasta piaskarki i pługi.

Miejsca

Opinie (392) ponad 10 zablokowanych

  • Chodniki

    Szkoda że w Gdyni nikt chodników nie odśnieża, a był czas na to nawet jak nie padało kilka dni. Wszystko za to z ulic spycha się na chodnik. A dodatkowo wszystko porozjeżdżane przez samochody, bo nie mogą chwilę poczekać tylko jeżdżą chodnikami, trawnikami.. zero kultury kierowcow, a zarządzanie miastem które tak niby wspiera ruch pieszy jest żałosne.

    • 1 1

  • Zima

    Nakładające się na siebie zjawiska No i na dodatek zapomnieli dodać ze jeszcze zima i styczeń . Komedia . Ale cóż złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy

    • 2 2

  • w ciągu 3h powrotu do domu widziałam 3 pługi (1)

    nawet jeśli skończy mu się sól i nie ma czym sypać, to nie może tej brei odgarnąć łychą?
    Czemu non-stop widzę pługi z podniesioną łychą?

    • 4 2

    • Paliwo

      Szkoda paliwa, liczy się ilość przejechanych kilometrów jak najniższym kosztem, a nie koniecznie odśnieżenie ulic. Budżet musi się zgadzać, a jak zaoszczędzą to będzie i premia :)

      • 2 1

  • co mi po tych statystykach liżbutu jak i tak wszystko było nieodśnieżone i zakorkowane (2)

    • 8 2

    • A jakich ty cudów wymagasz? Żeby śnieg wyłapywać zanim spadnie na ziemię?

      • 1 4

    • Gdynia była przejezdna. Ale niestety obwodnica stanęła i cały ruch poszedł przez miasto. Tak się dzieje nawet latem. Stąd korki. Nic nowego.

      • 1 1

  • (1)

    Szkoda że rano chodniki nadal nie odśnieżone. Ale jakoś ścieżki rowerowe czyściutkie? No jakim cudem? Szkoda ze na weekendową impreze tak was nie zasypało. Wtedy pewnie caĺy śnieg by zniknął

    • 5 2

    • Nie widziałem dziś "czyściutkiej" drogi rowerowej. Za to łącznie z chodnikami były odśnieżone i miejscami jedynie posypane piachem.

      • 0 1

  • Przyjąłem do wiadomości wasze tłumaczenie i czas na konkluzje. (1)

    Obecna władza nie nadaje się do zarządzania tym miastem.Dziekuję za uwagę.

    • 9 3

    • Jeśli nie oni to raczej nikt :(

      • 0 1

  • sr*ty -pierdaty i tyle w temacie.

    • 2 0

  • (3)

    Skoro Pan twierdzi że wina dwóch zjawisk, intensywne opady śniegu i temperatura okolicy 0 to mam pytanie. Czemu dzisiaj nadal pełno dróg i chodników jest pokryte lodem? Jakie dzisiaj zawiniły dwa zjawiska? Słońce i temperatura -3.

    • 5 1

    • Słońce za słabo świeci i nie rozpuszcza lodu jak należy. Naliczyć kary słońcu ;)

      • 1 0

    • (1)

      Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie: Jaka ilość pracowników i sprzętu była by odpowiednia, aby zaspokoić jednocześnie wymagania kierowców, pieszych, rowerzystów w czasie śnieżycy, ale także nie zrujnować budżetu, który i tak ledwo zipie. Sytuacje jak ta wczorajsza zdarza się średnio raz na zimę. Tej zimy jest to trzecia, ale wiele poprzednich zim było łaskawych i nic się nie działo. Czy nadal uważasz Luk, że trzeba zatrudniać i trzymać w pogotowiu te 200-300 osób więcej?
      Przecież kurde przeżyjemy. Zobacz, co się działo w Skandynawii tydzień temu.

      • 0 1

      • To według Ciebie niech najlepiej siedzą w ciepłym budynku i nie robią nic, ma być lód na drogach, chodnikach i mamy być zadowoleni. Jeszcze trzeba im płacić 3 razy więcej za siedzenie w budynku. Mi nie chodzi o to że wczoraj miało być super odśnieżone na drodze i nie być lodu, bo nie jest to możliwe, ale nie pada już ponad 14 i co uważasz że jest to normalne że główne drogi są w lodzie i chodniki, a przez to SORY pękają bo jest dużo ludzi z złamaniem ręki lub nogi przez lód na chodnikach. Widać Tobie to pasuje więc super.

        • 1 0

  • A ludzie będą łamać ręce

    nogi

    • 4 1

  • narzekają ci co opon nie zmienili

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane