Prawicowy publicysta i reżyser Grzegorz Braun zapowiedział, że wystartuje w najbliższych wyborach na prezydenta Gdańska, które odbędą się 3 marca. Przyszły kandydat musi zebrać 3 tys. podpisów poparcia wśród mieszkańców. O urząd powalczy też wnuk Anny Walentynowicz - Piotr, były radny Gdańska oraz Andrzej Kania z partii Alternatywa Społeczna.
2019-01-25 18:37
Temu panu już podziękujemy.
2019-01-25 18:38
on powinien wystartować i pokazać kto tutaj na Pomorzu rządzi ;-) ;-) ;-)
2019-01-25 18:53
Nie on.
2019-01-25 19:32
2019-01-25 21:23
wszyscy z pis zadowoleni
2019-01-25 18:38
Pozytywnie - walka trwa
2019-01-25 18:39
Gdyby był plebiscyt tak/nie, to różnie z Dulkiewicz mogłoby być. Z takim kontrkandydatami wygraną ma w kieszeni.
2019-01-25 18:39
pissowski taksówkarz to jakąś szkołę skończył?
bimber umie pewnie pędzić, co?
2019-01-25 18:40
Ale ubaw - pełno pisowskich trolli :) aż fajnie się czyta - a co dostanie Braun za udział - prezesurę - synekurę.
2019-01-25 18:45
Pis nie jest katolicki to sa lewacy socialisci z uni wolnosci na i zydo-komuna.
2019-01-25 18:47
2019-01-25 18:40
To jak chce realizować inwestycje infrastruktualne oraz społeczne bez funduszy unijnych?
2019-01-25 18:52
po prostu nie łączy tych dwóch faktów ;)
2019-01-25 18:41
ale kabaretowy piątkowy wieczór, dawno się tak nie obśmiałem hahahaha
2019-01-25 18:51
no właśnie, nie ma jeszcze jakichś politycznych odpadów desperacko próbujących się gdzieś zaczepić? dobry cyrk, szkoda tylko, że w Gdańsku :(
2019-01-25 18:41
Jest nadzieja ze gdańszczanie pójdą na wybory i zagłosują na Panią Dulkiewicz .Dlugo nie cieszyliśmy się nadzieja ze nastąpi spokój. Będzie jak poprzednio .Przykre ze minęła zaledwie chwila a już pokazują się jacyś marni kandydaci co niewiele sobą reprezentują. zenada jak dla mnie .
2019-01-25 18:42
Nie ma, jak to zaczynać kampanię od totalnie negatywnego przekazu płynącego z klipu tego człowieka.
Czy naprawdę potrzebujemy polityka, który zamiast zaoferować od siebie coś budującego, jakąś wartość dodaną, którą może wnieść do naszego miasta, od samego początku straszy (bo znając przekonania tego Pana. takie właśnie przesłanie miało płynąć z obrazów pokazanych w klipie), próbując ukazać Gdańsk (a przy okazji zapewne poprzednią władzę) jako istną Sodomę i Gomorę? Czy to również wiąże się z tym, że po ewentualnym przejęciu przez Pana władzy, miasto, wraz z jego grzesznymi mieszkańcami, zostanie zgładzone i zniknie z powierzchni ziemi, podobnie jak to się stało z biblijnymi ośrodkami rozpusty?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
