• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa ciała wyłowione w Gdyni

as, MKo
2 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zwłoki w Orłowie wyłowiono tuż po godz. 14. Zwłoki w Orłowie wyłowiono tuż po godz. 14.

W sobotę, 2.01.2021 r., w Gdyni wyłowione zostały dwa ciała. Jedno z nich należy do mężczyzny, którego poszukiwano od 23 grudnia. Drugie ciało wyłowiono po godz. 14 w OrłowieMapka. To także osoba zaginiona przed świętami.



O obu zdarzeniach - zarówno w porcie, jak i w Orłowie poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Jak informuje jeden z nich, przy nabrzeżu rumuńskimMapka w Gdyni wyłowiono z kanału portowego auto osobowe marki Mercedes. W środku znaleziono zwłoki mężczyzny w wieku ok. 70 lat. Zdarzenie potwierdza zarówno gdyńska policja, jak i prokuratura.

- Mogę potwierdzić, że w dniu dzisiejszym z kanału portowego w Gdyni wyciągnięto auto ze znajdującymi się wewnątrz zwłokami jednej osoby. To pracownik portu, którego zaginięcie zgłoszono 23 grudnia. Od tego czasu był poszukiwany. Na podstawie zapisu z monitoringu ustalono, że auto wpadło do wody 18 grudnia. Ustalamy, jakie były okoliczności zdarzenia - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zwłoki przy molo w Orłowie



Drugiego topielca tuż po południu wyłowiono w Orłowie. Jak mówi policja, to poszukiwany od 23 grudnia 26-letni mieszkaniec Gdyni. Mężczyzna dzień przed Wigilią wyszedł z domu i ślad po nim zaginął.

Na czas działań policji i obecnego na miejscu prokuratora wstęp na molo w Orłowie został zamknięty.
as, MKo

Opinie (209) ponad 20 zablokowanych

  • W tych budynkach pod lasem

    (Za restauracja co ma pizze przy molo w Orlowie) smierdzialo jakby cos tam zdechlo od tygodnia. Mieli tak pozatykane odplywy wody ze chyba 6 osob rozkopywalo tam kanalizacje i parking. Od lat tak zle tam nie bylo.

    • 11 0

  • Lockdow niestety wywiera ogromne spustoszenie

    ... ale w psychice, no niestety...

    • 10 4

  • (1)

    Ktos w ogole pilnuje portu I gapi sie w te kamery? Jesli tak to za co bierze pieniadze skoro nie wie co sie dzieje na terenie portu.

    • 11 1

    • Dobra wiadomość dla jumakow

      • 1 0

  • (1)

    "To pracownik portu, którego zaginięcie zgłoszono 23 grudnia. Od tego czasu był poszukiwany. Na podstawie zapisu z monitoringu ustalono, że auto wpadło do wody 18 grudnia".

    Czegoś tu nie rozumiem.
    Auto wpadło 18ego, a facet wskoczył do niego pod wodą 23ego?
    Czy facet z autem wpadł 18ego, a jego zaginięcie zgłoszono dopiero 5 dni później???

    • 13 0

    • Nie widzisz , można ....pewnie miało się nie wydać

      • 1 0

  • morsy ?

    A mówią , że morsowanie jest zdrowe.

    • 2 3

  • Prawownik w wieku okolo 70 lat (2)

    Praca do smierci wedlug Tuska. Na dokera stanowczo za duzo na ciecia z portierni ostatecznie moze byc.

    • 9 7

    • Według premiera

      Praca do 60ki, ale pieniędzy nie będzie już w wieku 40ki.
      No ale wyborcom to nie przeszkadza, że premier mówi że dostaną godziwa emeryturę , wcześniej, ale nie ma na nią pieniędzy.
      Dlatego PiS tak rośnie w siłę, elektorat nie potrafi myśleć.

      • 3 8

    • a może chciał pracować niż być zdziadziałym dziadem przed TV. Jak miał siłę i zdrowie to dlaczego nie i co komu do tego

      • 1 0

  • 23 grudnia zgłoszono zaginięcie pracownika portu następnie

    wyłowiono go z samochodem 2 stycznia ustalono na podstawie monitoringu z 18 grudnia ... wniosek ? od zgłoszenia zaginięcia pracownika portu przejrzenie monitoringu portu zajęło 11 dni ...

    • 8 1

  • wszyscy mówią o statystykach zakażonych

    niech zaczną mówić o statystykach samobójstw

    • 14 3

  • ciekawe, czy gdyby do kanału portowego wpadł autobus z wycieczką szkolną to też po 15 dniach

    by oglądano monitoring? 1 człowiek - 50 ludzi - tak samo zdarzenie powinno być traktowane.

    • 12 0

  • Skoro o monitoringu, to przypomnę sprawę śmierci (2)

    czteroletniej dziewczynki, śmierci zadanej przez matkę, jakieś 8 lat temu...
    Dziewczynka spędziła całą listopadową noc na molo w Sopocie, biegała, przytulała się do matki, próbowała się ogrzać, nad ranem matka utopiła ja w morzu.
    Nikt na pustym, oświetlonym molo z monitoringiem nie zobaczył tego wielogodzinnego dramatu i śmierci.
    Wnioski? Żadne.

    Ale podejrzewam że gdyby tak oszczać pomnik amerykańskiego i watykańskiego przywódcy, to kilka radiowozów na syrenach by się tam zjawiło w parę minut.

    • 31 1

    • monitoring jest po to by zobaczyc co było (1)

      • 1 1

      • A powinien być po to by nas chronioć

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane