• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa lata bez Jana Pawła II

msz
2 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Msza na molo w Sopocie zorganizowana w dniu śmierci Jana Pawła II 2 kwietnia 2005 r. Msza na molo w Sopocie zorganizowana w dniu śmierci Jana Pawła II 2 kwietnia 2005 r.
Obchody pierwszej rocznicy śmierci papieża w Gdańsku na placu Solidarności. Obchody pierwszej rocznicy śmierci papieża w Gdańsku na placu Solidarności.
Dziś mija druga rocznica śmierci Jana Pawła II. Jednocześnie kończy się pierwszy etap beatyfikacji papieża. Według arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego kanonizacja i beatyfikacja papieża zakończy się jeszcze w tym roku.

Najważniejszym wydarzeniem obchodów drugiej rocznicy śmierci Jana Pawła II będzie msza na placu św. Piotra w Watykanie, odprawiana przez papieża Benedykta XVI. W uroczystościach zapowiedzieli udział między innymi Kardynał Dziwisz i prezydent RP Lech Kaczyński.

W Gdańsku z okazji rocznicy o godz. 12 rozpocznie się koncert carillonowy z wieży kościoła św. Katarzyny. Na godzinę 21 w bazylice Mariackiej zaplanowano Drogę Krzyżową śladami kobiet, które Chrystus napotkał na swej drodze na Golgotę, a punktualnie o godz. 21.37 w Kościele Opatrzności Bożej przy Alei Jana Pawła II 48 odbędzie się koncert "W hołdzie papieżowi Janowi Pawłowi II".

W Gdyni uroczystości rozpoczynają się o godz. 10 w kościele parafialnym św. Andrzeja Boboli, natomiast w Sopocie o godz. 19.30 na molu rozpocznie się czuwanie pokolenia JPII, msza święta, której przewodniczył będzie bp Ryszard Kasyna, a o godz. 21.37 rozbrzmi Apel Jasnogórski i "Barka", ulubiona pieśń polskiego papieża. Następnie wierni udadzą się ul. Bohaterów Monte Casino w kierunku kościoła św. Jerzego.
msz

Opinie (84) 10 zablokowanych

  • W sprawie innej wiary

    Nie wiem czemu upieracie sie ludzie,że jeśli ktoś nie jest katolikiem to juz żle..Ja tak nie uważam, szanuje ludzi innej wiary.Jedynie cvzego nie rozumiem to jeśli ktoś mając np 30, 40 lat zmienia wiare na inną.To już jest na pewno coś nie tak...
    Ja jestem zdania,że jeśli urodziłeś się w danej wierze to powinieneś byc jej wierny do końca.

    • 0 0

  • Nakręcanie sprężyny...

    W Wadowicach tłumy, Częstochowa też nie chce być gorsza, no i Sopot się oczywiście dołączył. Szkoda tylko, że ludzie czczący pamięć Jana Pawła II w wielu przypadkach głęboko gdzieś to co on głosił: miłość, uczciwość, wybaczenie, szacunek bliźniego, itp., itp. Doskonale to widać na przykładzie tego forum.
    Podsumowując:
    Dziś zaduma. Jutro ZADYMA
    Czyli po polsku i po katolicku.

    • 0 0

  • I jak co roku szopka.Tym razem nie Wielkanocna ale przedwielkanocna z rocznica smierci w tle.
    Histeria narodowa zwiazana z smiercia JPII oraz kolejnymi jej rocznicami odnawia sie co roku.
    Nie dali Mu spokojnie umrzec a teraz przescigaja sie w holdowaniu Jego pamieci.Zalosne.
    I powtarzajace sie proroctwa o tym,ze nauki JPII dopiero dotra do nastepnych pokolen .
    Pewnie bo za Jego pontyfikatu Pseudo-Katokicyzm wielu wyzamcow Polsce nic si nie zmienil.

    • 0 0

  • Siole

    Dodam jeszcze od siebie, że najbardziej irytujący jest fakt, że to wszystko stało się trendi, jazzy i w ogóle w modzie. Dziennikarze latają po chałupach w Wadowicach i pytają małe dzieci o Papieża, a te pod srogim okiem rodziców (a niech tylko spróbują gadać inaczej niż im kazali) opowiadają jaki to był cudowny człowiek i wielki Polak. Gimnazjaliści wysyłają sobie łańcuszki, w których pokolenie JP2 pozdrawia pokolenie MP3, a z mediów sączą się żałobne łzy wytwarzane przez fabrykę tworzyw sztucznych.
    Skończy się coroczna żałoba i co będzie jutro? Nihil novi drogi Panie.

    • 0 0

  • do Rafal z Elblaga

    Przykre,ze Twoja opinia i moja niestety gina w powodzi falszywych i nieszczerych deklaracji przedstawianych rownierz i na tym forum.
    Pamietam sytuacje,kiedy w dzien smierci JPII jakis glos rozsadku napisal,ze przeciez nikt nie jest wieczny i z faktem Jego smierci nalezy sie pogodzic jak i z faktem ciezkiej i bolesnej choroby z ktora Walczyl.
    Wszyscy zachowywali sie jakby fakt Jego odejscia spadl na nich niespodziwanie i byli na to nieprzygotowani.Na powyzszym stwierdzxeniu zakoncze swoj post albowiem dalsze uwagi nie docieraja do pewnej grupy spoleczenstwa.

    • 0 0

  • (O) siele

    Cieszmy sie i radujmy, ze niejaki (o)sioł zdecydował sie przemówić i oświecić ten tępy naród swoja nieskończona mądrością. dzięki ci o(sle), ze zechciałeś sie podzielić z nami tępakami swoim ogromem inteligencji i nieogarnięta wiedza. Przemawia przez Ciebie cudowna wręcz moc, nieskalana niczym pewność i brak jakichkolwiek wątpliwości w tematach wiary. Cóż za zaszczyt nas spotkał, ze zechciałeś sie zniżyć do naszego plebsu przekazać nam kilka jakże cennych slow!

    Zmień paszę bo ci nie służy i potem wylewasz na to forum swoje pseudomądrości

    • 0 0

  • byles i jestes dla mnie ojcem

    papiez byl ,jest dla mnie jak ojciec , ktorego tak naprwde nigdy nie mnialem on jest najwiekszym polakiem jaki mogl sie nam trawic , zawsze bende cie pamietal....

    • 0 0

  • Do autora ostatniego postu

    O zaczyna sie.Zamiast rzeczowej polemiki pseudo szyderczy ton odpowiedzi.Pamietaj jednak moj adwersarzu,ze ( to boli takie stwierdzenie)nie wszyscy Katolicy na swiecie jednoczyli sie z stylem prowadzenia pojtyfikatu przez JPII i On mial wielu antagonistow .Rownierz w kregach Kosciola.
    Jenak na tego typu opinie Ty jestes zapewne gluchy.

    • 0 0

  • paulo lechista

    Przepraszam ale uwaga nie dotyczyBa twojego postu lecz linijke wyzej

    • 0 0

  • betka

    "...na tym, że poza Polską był nierzadko obiektem kpin, zwłaszcza na ostatnim etapie swojego życia?..."

    Chrystus też był obiektem kpin na ostatnim etapie swego życia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane