- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (224 opinie)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (24 opinie)
- 4 Dostał 5 mandatów naraz (9 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (55 opinii)
Dwa lata od umowy wciąż nie ma mieszkania. "Gdańskie Nieruchomości to chaos"
Pani Beata już dwukrotnie podpisywała z Gdańskimi Nieruchomościami umowę najmu lokalu socjalnego. Pierwsze mieszkanie przyznano jej w budynku... do rozbiórki. Drugie w obiekcie, którego remont nie zaczął się od dwóch lat. Zgodnie z umową powinna w nim mieszkać już od ponad roku.
Aktualizacja, godz. 9:55 Po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedzi od Gdańskich Nieruchomości ws. sytuacji pani Beaty. Urzędnicy tłumaczą, że znaczne opóźnienie przekazania jej mieszkania przy ul. Polanki wynika z konieczności wykonania nowej instalacji grzewczej.
Z uwagi m.in. na konieczność przeprowadzenia konsultacji z konserwatorem zabytków - wspomniane mieszkanie znajduje się w budynku z przełomu XIX i XX wieku - proces przygotowawczy remontu jest znacznie dłuższy niż sama realizacja prac budowlanych.
- Zakres remontu lokalu przy ul. Polanki obejmuje kompleksowy remont wraz ze zmianą sposobu ogrzewania na ekologiczne ogrzewanie gazowe. Z uwagi na to, że w budynku dotychczas nie był doprowadzony gaz, w pierwszej kolejności konieczne było wykonanie przyłącza gazowego, co wpłynęło znacznie na termin realizacji. Na podstawie umowy pomiędzy Gdańskimi Nieruchomościami i Polską Spółką Gazownictwa przyłącze do budynku zostało już wykonane, kolejno zlecony został projekt instalacji gazowej wewnątrz lokalu. Projekt jest w trakcie realizacji, a po jego wykonaniu i uzyskaniu wszelkich niezbędnych zgód, w tym uzgodnienia z pomorskim wojewódzkim konserwatorem zabytków, możliwe będzie przystąpienie do wyłonienia wykonawcy prac remontowych - informuje Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.
Urzędnicy zobowiązali się do przekazania pani Beacie wyremontowanego mieszkania wczesną wiosną przyszłego roku.
- Zgodnie z prośbą pani Beata umówiona została na spotkanie z zastępcą dyrektora Gdańskich Nieruchomości. Podczas spotkania zaplanowanego na 18 października pani Beata zostanie poinformowana o wszystkich szczegółach realizacji oraz o przewidywanym terminie zakończenia procedury remontowej. Szacowany termin oddania lokalu przyszłemu najemcy po wykonaniu remontu to przełom I i II kwartału 2022 r. - uzupełnia Strug.
Dla przykładu, w ostatnich miesiącach informowaliśmy o przeprowadzeniu w jednym z mieszkań remontu instalacji elektrycznej, który prawdopodobnie został przeprowadzony dwukrotnie.
Zobacz także:
Kontrowersje wokół Gdańskich Nieruchomości
Niektóre wątpliwości wokół Gdańskich Nieruchomości znalazły swój finał w prokuraturze. Od lutego 2019 r. śledczy z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz prowadzą postępowanie w sprawie możliwych nieprawidłowości w tej instytucji.
Trudna sytuacja życiowa
Dziś opisujemy historię kolejnej osoby, która czuje się poszkodowana przez Gdańskie Nieruchomości.
Z naszą redakcją skontaktowała się pani Beata, która przez ponad 10 lat starała się o przyznanie mieszkania socjalnego w Gdańsku. Nasza czytelniczka wychowuje samotnie dwoje małych dzieci. Teraz mieszka z nimi u swojej matki. Cztery osoby mają do dyspozycji 36 m kw.
Pani Beata jest osobą aktywnie poszukującą pracy. Straciła ją niedawno z powodu pandemii koronawirusa, gdy zakład kosmetyczny, w którym pracowała, został zamknięty. Bardzo chciałaby przekwalifikować się i podjąć pracę motorniczej tramwaju.
Jak zapewnia, jej marzeniem jest usamodzielnienie się pod względem finansowym, jednak w jej sytuacji życiowej nie jest to łatwe.
Budynek, do którego nie można się wprowadzić
Pani Beata już dwukrotnie podpisywała umowę najmu z Gdańskimi Nieruchomościami, jednak do dziś nie wprowadziła się do żadnego lokalu.
Jak to możliwe?
W pierwszym przypadku pani Beata została poinformowana, że umowa o najmie nie zostanie zrealizowana, ponieważ mieszkanie, które jej przyznano, znajduje się w budynku przeznaczonym do rozbiórki.
- Miałam zamieszkać przy ul. de Gaulle'a 6A we Wrzeszczu. Lokal był w fatalnym stanie technicznym, więc miał zostać wyremontowany przez gminę. Po upływie ok. roku zadzwoniłam do Gdańskich Nieruchomości z pytaniem, kiedy wreszcie remont się zakończy. Usłyszałam, że remontu nie będzie, bo budynek został zakwalifikowany do rozbiórki. Nogi się pode mną ugięły - relacjonuje czytelniczka.
Przekazanie miało nastąpić w ciągu 9 miesięcy
Wydawało się, że nie wszystko stracone. Po kilku miesiącach pracownicy Gdańskich Nieruchomości ponownie skontaktowali się z panią Beatą i zaproponowali jej kolejne mieszkanie, tym razem przy ul. Polanki w Oliwie.
Podobnie jak w przypadku mieszkania we Wrzeszczu, ono także wymaga kapitalnego remontu.
Umowa najmu pomiędzy panią Beatą a Gdańskimi Nieruchomościami została podpisana w październiku 2019 r.
- W umowie widnieje zapis, że przekazanie lokalu powinno nastąpić w ciągu 9 miesięcy od podpisania umowy. Za kilka dni miną od tej chwili już dwa lata, ale nic nie wskazuje na to, żeby miało to nastąpić w najbliższym czasie. Z mojej wiedzy wynika, że remont nawet się nie rozpoczął. Kontakt z pracownikami Gdańskich Nieruchomości jest utrudniony: często nie odbierają telefonów, nie odpisują na maile. Kontaktowałam się w tej sprawie z radcą prawnym jednej z instytucji pomocowych, który stwierdził, że można starać się o odszkodowanie za niewywiązanie się urzędników z umowy. Ale mi na tym nie zależy. Chciałabym tylko móc wprowadzić się do mieszkania na Polanki i zacząć nowe życie - kwituje pani Beata.
Miejsca
Opinie (481) 10 zablokowanych
-
2021-10-11 10:11
(1)
Z chęcią kupię ten domek na Polankach i wyremontuję, potem mogę wynajmować za rynkowe pieniądze.
- 8 1
-
2021-10-11 11:17
domek... to brzmi dumnie
- 1 0
-
2021-10-11 10:11
Xxx
Bardzo często są przyznawane ludziom zaprzyjaźnionym z władzami. Oczywiście te w dobrym stanie po remoncie
- 4 0
-
2021-10-11 10:17
najważniejsze że 200 kroków od de Gaulle'a za psi pieniądz biuro ma milionerka Magdalena Abramska-Adamowicz
i ona dostała swoje 80m2 mieszkanie od gminy na Browarnej. I to nie w przedwojennym budynku
- 13 1
-
2021-10-11 10:19
A tymczasem przy ul. Niwki na Olszynce
W budynkach komunalnych, które są w całkiem niezłym stanie technicznym i częściowo zamieszkane przez lokatorów z nadania miejskiego, połowa lokali to pustostany.
- 7 0
-
2021-10-11 10:35
Co trzeba zrobić, żeby dostac od miasta za darmo mieszkanie we Wrzeszczu albo Oliwie? (1)
Zarabiam 8k netto i nie stać mnie na mieszkanie w tych lokalizacjach. Skoro miasto daje to chętnie skorzystam.
- 17 2
-
2021-10-11 11:06
zacznij od dzieci
będzie łatwiej
- 10 0
-
2021-10-11 10:36
Zabytek zostanie kompletnie zrujnowany (1)
Dlaczego w tym budynku na być melina?
- 3 5
-
2021-10-11 10:57
Proszę zorientować się co oznacza słowo melina,znam Osobiście tą Panią,nie pali,nie pije. Ona jak i Dzieci zawsze czyste i pachnące.
- 1 3
-
2021-10-11 10:38
Gdańskier nieruchomowsci to celowa niegospodarnosc bo tu ludzie maja kupowac mieszkania od dewelopera najdrozsze w Polsce@!
- 4 0
-
2021-10-11 10:51
dlatego dobrze jest kupować do dużych, sprawdzonych deweloperów - osobiście nie miałem żadnych wątpliwości czy problemów związanych z wiarygodnością całego procesu podczas oczeiwania na swoje mieszkanie na Nowej Letnicy
- 2 1
-
2021-10-11 10:55
My mieszkaliśmy w czwórkę na 29 metrach (1)
I nikt nam nic nie dał, trochę odłożyliśmy, dobraliśmy kredyt i jesteśmy na większym, swoim. O my głupi, naiwni, trzeba było się zwolnić z roboty i brać za darmo...
- 20 2
-
2021-10-11 20:17
Gratuluję zaradności samotna mamo/ tato trójki dzieci!
Gratuluję, że sama Pani czy Pan odłożyła przy trójce dzieci. To wspaniałe! Gratuluję zaradności. Tylko brać przykład!
- 2 1
-
2021-10-11 10:59
Na Starym Przedmieściu jest conajmniej kilka pustych mieszkań, które od lat stoją puste. (2)
Brakuje tam oczywiście niektórych udogodnień, ale dla kogoś, kto pilnie potrzebuje mieszkania , myślę, że były by znośnie. Mam na myśli piece lub toaletę na zewnątrz lokalu.
- 6 0
-
2021-10-11 12:28
Oni chcą luksusy a nie piece
- 4 0
-
2021-10-11 20:22
O tak!
Jak ktoś jest głodny, to i zgniłe, spleśniałe mu powinno smakować przecież! Niech nie wybrzydza! Właściwie tyle smakowitych kąsków mieści się w brązowych pojemnikach!
Jakie to miłe być takim hojnym dla bliźniego!- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.