• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa miliony zł za weekend odśnieżania

Michał Sielski
9 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Gdańsk ma dwa razy więcej dróg do odśnieżania niż Gdynia, ale planuje wydać na to niemal dwukrotnie mniej niż sąsiednie miasto. Kto się przeliczy? Gdańsk ma dwa razy więcej dróg do odśnieżania niż Gdynia, ale planuje wydać na to niemal dwukrotnie mniej niż sąsiednie miasto. Kto się przeliczy?

Ponad dwa miliony złotych wydały Gdynia, Gdańsk i Sopot na odśnieżanie od czwartku w nocy do końca niedzieli. Tylko w Gdyni wszystkie pługi pokonały w tym czasie w sumie 14 tys. km.



Czy miasta powinny wydawać tak dużo na odśnieżanie?

W tym sezonie zimowym w Gdyni odśnieżane będą drogi o łącznej długości ok. 436 km. W pierwszej kolejności są to główne ciągi komunikacyjne oraz trasy uczęszczane przez komunikację publiczną. Na końcu listy priorytetów znajdują się osiedlowe uliczki.

Zobacz w jakiej kolejności odśnieżane są drogi w Gdyni.

Weekendowe opady śniegu, które spowodowały duże kłopoty komunikacyjne w całym Trójmieście, były też kosztowne dla budżetów Gdańska, Gdyni i Sopotu. Najwięcej wydała Gdynia, która szacuje koszt "akcji zima", która trwała zaledwie od czwartkowego popołudnia do niedzieli, na ok. 1 mln zł.

- Zaczęliśmy w czwartek po południu, by odpowiednio wcześniej posypać drogi solanką. Dzięki temu udało się nie dopuścić do gołoledzi - podkreśla Maciej Karmoliński z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Odśnieżaniem gdyńskich dróg zajmuje się sześć firm, działających w konsorcjach i w pojedynkę. Już w czwartek zdecydowano, że na walkę z żywiołem rzucone zostaną wszystkie siły jednocześnie. Na drogach było więc równocześnie aż 60 jednostek, z czego 35 stanowią duże pługoposypywarki.

- Od czwartku do niedzieli przejechały one ok. 14 tys. km, a ponad połowę z tego w ciągu pierwszej doby. W sobotę i niedzielę skupiliśmy się już bowiem na chodnikach, na których warstwa śniegu jest dopuszczalna, ale gdy pojawia się lód, trzeba je posypać. W sumie za te prace i przejechane kilometry będziemy musieli zapłacić wynajętym firmom ok. 1 mln zł - wylicza Maciej Karmoliński.

W dwukrotnie większym Gdańsku koszty odśnieżania - ale w ostatnich pięciu dniach - także pochłonęły 1 mln zł. Na drogi miasta wyjechało ok. 100 jednostek, w tym 62 pługoposypywarki, 15 samochodów uzbrojonych w pługi odśnieżne, a także trzy ładowarki hydrauliczne samobieżne. Pozostałe pojazdy to ciągniki rolnicze wyposażone w lemiesz do usuwania śniegu z jezdni i chodników.

Gdyńscy urzędnicy szacują, że przez całą zimę na odśnieżanie wydadzą ok. 20 mln zł. To najwięcej w Trójmieście. Gdańsk zakładał przed pierwszymi opadami, że wyda 12 mln zł, a Sopot zaledwie 1,2 mln zł.

Opinie (247) 1 zablokowana

  • ulice ok, ale czemu na chodnikach jest syf??? najgorzej jest na dwuetapowych przejściach. Pomiędzy jezdniami nie ma szans przejśc suchą nogą

    • 16 2

  • Nie chcę narzekać, ale... (6)

    ... wracając z pracy na ul. Polskiej w Gdyni o 15:05 czekałem prawie 40 minut i żaden z trzech autobusów, które do tego czasu powinny to nie przyjechały. Nie wiem czy mózgi zamarzły komuś w sztabie ZKM, ale taka sytuacja to istna kpina. Tym bardziej, że wiatr tak nap....ał, ze piechotą nie dało rady iść! Jak żyć?

    • 12 10

    • Do emerytury....a potem krótko.

      • 6 1

    • nie chcesz narzekać...to nie narzekaj (1)

      • 4 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • proponowałbym kierować swoje uwagi do ZDiZ, a nie do ZKM, w końcu to ZDiZ (miasto) odpowiada za odśnieżanie dróg ale widać, że ciężko pomyśleć...

      • 2 2

    • Dlaczego napisałeś/aś opinię nie na temat?

      • 0 0

    • przenieś sie

      do Maroka lub Emiratów

      • 0 0

  • Nie posypywac dróg solą! (2)

    Czy nie lepiej, żeby kierowcy zakupili łańcuchy niz po kilku latach nowe samochody a miasto nowe drogi?
    W górach i na Zachodzie się nie sypie sola i jakoś się da jeździć, ale gdy na drogi wyjeżdżają auta na łysych, letnich oponach a ich kierowcy narzekaja na służby odśnieżające...

    • 25 10

    • Myslisz ze ta banda urzedasow polaczona z producentami soli zrezygnuje z kasy?

      • 7 0

    • Sół niszczy dosłownie wszystko

      buty, samochody,ulice, barierki itp, robi sie breja i w górach nawet na zimówkach by sie nie podjechało

      • 7 0

  • Nie sypcie tylko SOLI

    Proszę.
    Żal mi dróg , butów , zwierząt , wód gruntowych. Odśnieżanie ale nie solenie!

    • 44 3

  • (2)

    Panie adamowicz jestes pan najgorszym prezydentem jakiego znam , do tego przekretas i lapowkarz mam nadzieje ze cba wkoncu wezmie sie za pana na powaznie

    • 30 4

    • panie Adamowicz jest pan dobrym prezydentem , ktos kto ma zawisc w oczach lub jest slepy pisze bzdury jak powyzej

      • 3 12

    • jesienno-zimowa deprecha

      Ktos musi byc winien. W starozytnych cywilizacjach byl to tzw. koziol ofiarny. Dzisiaj....

      • 1 2

  • jakość

    Jak się rozlicza tylko za przejechane kilometry, to nic dziwnego, że góra kasy idzie. Może czas rozliczyć te firmy z efektów. A podsumowując wygląda to tak, że:
    - prace prowadzone są niedokładnie,
    - pługi zaczynają odśnieżanie metr od krawężnika i z każdym dniem droga robi się węższa (np trasa słowackiego przy dojeździe do PGE Arena),
    - wielokrotnie widziałem w weekend pług jadący z podniesionym lemieszem.

    Drodzy urzędnicy - płacicie, to zacznijcie wymagać. W końcu wydajecie naszą kasę.

    • 31 3

  • A JA się k... pytam za co ?!

    Jako mieszkaniec miasta pytam się za co tyle kasy ? Za ulice rozumiem, ale za chodniki? Tego już nie rozumiem. Człowiek brnie po śniegu nieodśnieżonym chodnikiem, idzie udeptanym śladem albo po lodzie. Ale najbardziej mnie wku...... Że na granicy chodnika z jezdnią przy przejściu dla pieszych jest błocko przez które czasami nie sposób przejść. Trzeba przebrodzić...... . I jak zwykle urzędasy na to dają przyzwolenie.

    • 36 2

  • Szkoda słów o pracy tych pługów... (2)

    ... wczoraj wieczorem (ok 21:30 - 22:00) na ul. Nadwiślańskiej (Gdańsk - Sobieszewo) widziałem jadącą pługopiaskarkę z podniesionym pługiem która oczywiście także niczym nie sypała... nie wiem więc po co takie niepotrzebne nabijanie kilometrów na siłę...

    • 26 4

    • skoro odsniezal i posypywal jak jechal tam

      to z powrotem po co to miał robić ???

      • 0 3

    • pomysl

      Może wracał się załadować albo jechał po nie swoim rejonie

      • 1 1

  • (2)

    W sobotę ślizgałem się przez całe miasto i spowrotem i żadnej piaskarki nie spotkałem, a drogi były pokryte lodem.

    • 17 2

    • masz opony zimowe? (1)

      • 2 0

      • Mam, ale na lód nie pomagają.

        • 1 0

  • Komuchom śmierć (1)

    Ja bym te wszystkie tłuste stare knury z samorządów zrzucił ze stołków i pognał z łopatami ogarnąć chodniki i przejścia dla pieszych bo to jest istna kpina, żeby od dwóch dni taplać się w błocie. A w weekend z kolei nic nie było posypane, na licy i chodnikach zrobiła się szklanka i na własne oczy widziałem jak staruchy odstawiały moskiewski balet. Szczurek weź się ogarnij, zgnilcu i zacznij dbać o mieszkańców. Bo to my cię wybraliśmy. Odjazd.

    • 15 7

    • A podobno w Gdyni żyje się właśnie lepiej niż w Gdańsku. Chyba właśnie nie...

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane