• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa nowe parki przy zbiornikach retencyjnych powstaną w Gdańsku

Katarzyna Moritz
20 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Z końcem października mają się zakończyć prace przy Zbiorniku Madalińskiego przy ul. Wilanowskiej, który zaledwie we wrześniu został napełniony wodą. Z końcem października mają się zakończyć prace przy Zbiorniku Madalińskiego przy ul. Wilanowskiej, który zaledwie we wrześniu został napełniony wodą.

Miło jest spędzać wolny czas nad wodą, tym bardziej, gdy jest ona tuż pod domem. Do końca roku przy ul. Wileńskiej i Wilanowskiej w Gdańsku powstaną nowe zieleńce przy zbiornikach retencyjnych.



Plan zagospodarowania terenu wokół zbiornika przy Wileńskiej. Plan zagospodarowania terenu wokół zbiornika przy Wileńskiej.
Będzie też siłownia pod chmurką. Będzie też siłownia pod chmurką.
Tak obecnie wygląda teren wokół zbiornika Wileńska, z końcem roku zamieni się w park. Tak obecnie wygląda teren wokół zbiornika Wileńska, z końcem roku zamieni się w park.
Schody prowadzące do Zbiornika Madalińskiego. Schody prowadzące do Zbiornika Madalińskiego.
Przy zbiorniku retencyjnym Wileńska zobacz na mapie Gdańska powstanie do grudnia nowoczesny zieleniec wypoczynkowy, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.

Na terenie, który otacza zbiornik, mieszkańcy Moreny będą mieli do dyspozycji nie tylko alejki i ławeczki. Powstaną tam też place zabaw, stoliki szachowe, stół do gry w tenisa stołowego, a także pomost. Będzie on mógł być użytkowany przez cały rok.

- Na skarpie powstanie altana z drewna dębowego, pełniąca funkcję punktu widokowego, w której można będzie schronić się przed deszczem i słońcem. Po południowo-zachodniej stronie zbiornika powstanie siłownia pod chmurką. Urządzenia do ćwiczeń będą odporne na warunki atmosferyczne i próby zniszczenia - zapowiada Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor naczelny Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Oświetlenie terenu będą zapewniały lampy energooszczędne, odporne na czynniki atmosferyczne i uszkodzenia mechaniczne. Natomiast ławki, stoliki z grami planszowymi, kwietniki wykonane zostaną według nowoczesnego wzornictwa z betonu wibrowanego. Siedzenia ławek będą drewniane.

W poniedziałek w DRMG zapoznano się z ofertami firm chcących wykonać prace w zieleńcu. Najniższą ofertę złożyła firma Tym-Bud Zakład Remontowo Budowlany Waldemara Tymoszewskiego na kwotę 964 tys. zł, najwyższą MTM Buk Be na kwotę 1,278 mln zł.

To nie jedyny zbiornik w Gdańsku, którego okolice będą pełnić funkcje rekreacyjne. Na budowie zbiornika Madalińskiego, przy ul. Wilanowskiej, prace mają się zakończyć w październiku.

- Zbiornik znajduje się w trudno dostępnym Jarze Wilanowskim, przez co nie ma do niego łatwego dostępu. Właśnie kończymy tam budowę schodów, by okoliczni mieszkańcy mogli korzystać z tamtejszych alejek. Przyznaję, że schody będą na razie utrudnieniem dla matek z dziećmi i osób niepełnosprawnych, ale w przeciągu dwóch lat Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku ma zrealizować dostęp z innej strony także dla tej grupy osób - zapewnia Bartosiewicz.

Budowę zbiornika zakończono ponad tydzień temu. Trwają jeszcze roboty związane z budową ciągu pieszego wokół zbiornika, montaż oświetlenia i ustawianie ławek. Powstał on w ramach zadania "Ochrona wód Zatoki Gdańskiej". Zbiornik ma prawie 9 tys. m sześciennych pojemności retencyjnej. Koszt inwestycji to 7 mln zł.

Opinie (262) ponad 10 zablokowanych

  • (5)

    Bardzo pozytywne, oby tylko te wszystkie cuda oparły sie wandalom. Gratulacje z Gdyni

    • 186 5

    • Ale czy... (1)

      Ale czy przypadkiem takie zbiorniki nie powinny być puste i przygotowane na przyjęcie wody, która się nagle pojawi? Przypominam o zbiorniku, który zalał Wrzeszcz podczas sławnej powodzi, a on zawsze był napełniony w 60%

      • 1 19

      • Taki zbiornik nie ma przyjąć całego nadmiaru wody więc nie musi być pusty.....

        ... jego zadaniem jest spłaszczanie nadciągającej fali powodziowej i dopiero gdy taka nadchodzi to zwiększa sie zrzut ze zbiornika

        • 6 0

    • Oby tylko żury tego nie oblegały...

      • 12 0

    • Tam był kiedyś zajefajny poligon i komu to przeszkadzało

      • 1 5

    • A te schody to dla matek z wózkami. Jak to oni o wszystkim pomyśleli. Chyba, że jest inne dojście. Ale przynajmniej dwunożni mają przynajmniej porządne zejście.

      • 0 0

  • Miło bedzie spędzac czas z komarami w tle. (21)

    Nie marudze ale co z komarami? Czy inwestor pomyslał co z tymi krwiopijcami? To bardzo dobrze ze wody deszczowe zostana wyłapane podczas wielkich deszczów i zapobiegną podtopienią, ale czy wypoczynek pośród komarów to jakaś atrakcja?

    • 18 179

    • litości! chłopie daj sobie na wstrzymanie, nie pisz, jak nie masz nic do powiedzenia

      • 38 8

    • Atrakcja dla spoconych na siłowni

      A spoconego komar gryzie. No chyba ze po sterydach jest nie smaczny.

      • 13 8

    • NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ

      • 10 1

    • żal:) a co gdyby tej wody nie było? napisałbyś " fajnie, że jest nowy park ale czy miasto nie mogło pomysleć o jakims oczku

      wodnym?"

      • 24 3

    • (2)

      Właściwie to złe określenie, komary. Krew z nas wysysają tylko komarzyce, a komarów samce żywią się nektarem kwiatów.

      • 20 1

      • (1)

        Wiadomo, baby są najgorsze!

        • 19 5

        • Całe szczęście, ....

          ...że tylu facetów dla ciebie zostało :)

          • 9 3

    • ale to prawda (2)

      komary okrutnie tam tną...

      • 6 1

      • I co z tego? (1)

        Co z tego, że tną? Na Mazurach też tną, a czy to powód, żeby tam nie jeździć, nie żeglować? Weźcie się ludzie opamietajcie! Wszystko wam przeszkadza, czego by wam nie dać, nie zrobić, zawsze będzie "nie marudzę, ale..."

        • 14 3

        • jakie "wam" towarzyszko?

          • 1 10

    • ale maruda. to pewnie jakis troll magistracki chce wzbudzic negatywne emocje

      na komary wystarczy odpowiednie zagospodarowanie srodowiska

      • 10 4

    • pośpiewajmy

      "Tak niedługo miało przyjść Potem długo miało być Wymarzone, wyczekane, wyśpiewane A gdy nadszedł wreszcie ten Wymarzony pierwszy dzień Nie wiedziałam jaki będzie dalej… Siedem minut spóźnił się Pociąg, który przywiózł mnie A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem Zrozumiałam wtedy, że… Coś mnie gryzie, coś mnie je Nie zwracając na pogodę i na porę… Lato! Z komarami, Lato! Swędzące bez przerwy Lato! Z komarami, Lato! Komary, nerwy ......"

      • 7 3

    • Weź człowieku zamilcz jak masz jęczeć (1)

      "Nie marudze, ale co z komarami" - LITOŚCI.... Skąd się biorą takie typki....

      • 16 3

      • strasznie marudzisz, marudo

        • 0 3

    • Miło będzie spędzac czas z marudami w tle (2)

      Nie marudze ale co z marudami? Czy inwestor pomyslał co z tymi krwiopijcami? To bardzo dobrze ze wody deszczowe zostana wyłapane podczas wielkich deszczów i zapobiegną podtopienią, ale czy wypoczynek pośród marudzących to jakaś atrakcja?

      • 8 2

      • (1)

        jeszcze jedna maruda wśród na szczęście nielicznych marudnych marudzących

        • 0 0

        • m

          gdybyśmy nie marudzili, to fora nie byłyby potrzebne. To w Korei Północnej wszyscy są zadowoleni, aha jeszcze w USA, ale tam, bo łykają prozac.

          • 0 1

    • bert (2)

      Może wystarczy porobić gniazda dla jerzyków i problem komaró zniknie.

      • 6 0

      • (1)

        i dla nietoperzy

        • 4 0

        • Otóż to

          • 2 0

    • weź na spacer rajd albo się offem spryskaj jak się tak owadów boisz i po problemie, urzędnik ma za tobą z tajdem latać czy co?

      • 2 0

  • A w zbiorniku powinny pływać Kaczki (to nie jest wpis polityczny) (20)

    • 79 13

    • jeśli nie polityczny to kaczki

      • 22 2

    • (3)

      Albo flamingi, tak flamingi byłyby lepsze. I żeby przez cały rok temperatura powietrza utrzymywała się powyżej 25 stopni, i żeby rosły palmy... No i jeszcze żeby śliczne tubylki z przepaskami na biodrach raczyły wszystkich spragnionych świeżym mlekiem kokosowym, no ewentualnie zimnym browarkiem... na początek.

      • 32 0

      • ochłoń lunatyku

        hehe

        • 1 1

      • oraz zgrabne chłopaki, które będą paniom opalającym się smarować olejkiem plecki:)))

        • 11 0

      • A najlepiej jakby to były lemingi, a na środku zielona wyspa

        • 5 0

    • (10)

      Na środku takiego zbiornika powinny być dla ptaków sztuczne wyspy, tak jak analogicznie jest chyba naturalna wysepka na środku zbiornika przy Małomiejskiej - Platynowej. Chętnie tam spaceruję z dzieckiem, w tym roku widzę sporo kaczek młodych. Gniazda nie tylko kaczek nie byłyby niepokojone przez lisy.

      • 9 4

      • Sporo kaczek ??? To jakiś nomen-omen, symbolika tego zdarzenia daje do myslenia (1)

        • 2 2

        • I jeszcze te plamy w Mongolii na słońcu, oj coś czuję, że nie będzie lekko.

          • 3 0

      • od lisów, kaczek i domków dla jeży jest na tym forum ToJa (5)

        • 4 4

        • (4)

          ...to trzeba było go zaznaczyć, np. cudzysłowem "toja"

          • 1 1

          • (3)

            eeetam, i tak wiadomo o kogo chodzi... ciekawe, co się z gościem dzieje, nie widać go od dłuższego czasu...

            • 3 0

            • (2)

              a ty kto, feministka od wyświetlaczy że tak za gościem tęsknisz?

              • 2 0

              • (1)

                Ano trochę go tu brakuje, zabawnie bywało. Feministkami nazywał wszystkich, którzy się z nim nie zgadzali. Mnie też, ale to nie ja byłem, tą kultową już feministką od wyświetlaczy.

                • 0 0

              • pewnie jęczałeś jak stara baba to i uznał cię za feministkę hehe

                • 1 0

      • Przecież na Wileńskiej jest wyspa, i to naturalna. I kaczek mnóstwo.

        • 1 0

      • tylko nie kaczki :))) mogą być łabędzie:)))

        • 0 2

    • W pobliżu Ergo Areny jest taki zbiornik, przy ulicy Husytów i Orłowskiej... (1)

      ...na Żabiance wybudowali taki zbiornik. To tam pływają nie tylko kaczki ale i łabędzie, mewy i inne ptactwo. A obecnie przychodzą licznie nad ten zbiornik wędkarze i stoją godzinami i łapią małe rybki. Karasie a czasami i inna się trafi. W około tego zbiornika już roście dużo pałek wodnych. Jak na razie komarów jeszcze nie było.

      • 9 0

      • Tak samo jest w Osowej, jest ładny park, oczko z wysepką, kaczki, siłownia,

        plac zabaw, ścieżki, ławki, naprawdę francja elegancja. Wędkarze też, komary nie dokuczają, meneli brak, ot młodzież z piwkiem, jak wszędzie, ale więcej matek z dziećmi i starszych spacerowiczów.

        • 7 0

    • Dobra kaczka to zimna kaczka

      • 5 1

    • kiedys plywały

      • 0 0

  • park dla wyczynowców (3)

    Mnie po tych schodach to nawet po trzeźwemu i w kwiecie wieku nie chciałoby się wchodzić.

    • 20 54

    • Lenistwo.

      • 10 0

    • Tia, sczeźniesz w wieku 40 lat (1)

      Tacy potem ciągną kasę podatników na leczenie z NFZ na różne zawały i inne takie, bo leniwe tyłki mają, zero sportu, ruchu...

      • 7 1

      • schody rewelacja będzie gdzie trenować siłę biegową, jak Rocky he he

        • 1 0

  • Tylko czekać aż miejscowe kundle dokładnie zasrają trawniki i tyle będzie z wypoczynku. (2)

    jak coś jest public to tak jak niczyje

    • 76 33

    • Tylko czekać aż miejscowe pijaczki natłuką butelek i zaszczają i zarzygają cały teren (1)

      a właściciele kundli będą s**** ze strachu na trawnika radośni gimnazjaliści wrzucą wszystkie śmietniki i co się da do zbiornikaa ...................

      • 15 1

      • Przy zbiorniku na Wilenskiej

        Przy zbiorniku na Wilenskiej, teraz szczają i s****ą wędkarze i dzieci , które tam odpoczywają z rodzicami.

        • 5 0

  • Na jakich potokach zbudowane sa te zbiorniki ? (2)

    • 8 18

    • tam chyba nie ma potoku (1)

      • 1 2

      • Bzdury

        to jest rzeczka schowana w rury pod ziemię która płynie sobie nie wiadomo skąd, następnie pod ul. Małomiejską i wypływa do Kanału Raduni nieopodal ulicy Raduńskiej

        • 3 0

  • no i brawo jasiu (3)

    tylko pilnować trzeba aby ie wyprowadzali tam psów, nie pili itd.Kto tego dopilnuje ? Niech miasto odpowie bo samo się nie dopilnuje.

    • 19 15

    • Dlaczego mają tam psów nie wyprowadzać? (1)

      A co to za dyskryminacja? Warto pomyśleć o miejscu dla psów, jak w parku Hirona na Osowej - większość właścicieli tam własnie wyprowadza psy i w parku jest czysto. Da się, tylko trzeba chcieć, anie wciąz marudzić!

      • 6 1

      • A dlaczego pić nie mogą?

        Nie ma to jak piwko na świeżym powietrzu.

        • 3 1

    • Samo nie, ale mieszkańcy muszą sami tego pilnować po części - ani policja, ani straż miejska nie zatrudnia jasnowidzów i żeby interweniować muszą dostać zgłoszenie.

      • 1 0

  • (4)

    a jak wygląda zbiornik retencyjny na potoku oruńskim zaniedbany żadnych ławeczek żadnej infrastruktury

    • 12 9

    • precyzuje chodzi mi o zbiornik za przyszłą pentla tramwajową na przedłużeniu Łódźkiej

      • 2 0

    • (1)

      Schody są, można sobie usiąść browarek walnąć na spacerze :)Tylko żeby jeszcze każdy po sobie posprzątał.. No ale z drugiej strony wokół nie ma ani jednego kosza na śmieci, więc nie każdy ma na tyle samozaparcia.

      • 6 2

      • No ale z drugiej strony wokół nie ma ani jednego kosza na śmieci, więc nie każdy ma na tyle samozaparcia.

        No niestety. W górach zwłaszcza sprawdza się znana zasada, że o wiele więcej wysiłku kosztuje zniesienie pustej puszki po piwie czy butelki po napoju na dół, niż wniesienie pełnej na szczyt.

        • 4 0

    • jak zrobią ławeczki to to też będzie nazywać się parkiem !!!!! aha, imieniem budynia ..........

      • 0 0

  • Trzeba ładnie zrobić i elegencko (2)

    to wtedy delikwent z psem czy z piwkiem pomysli może i nie wejdzie

    • 12 16

    • i wpuszczać do parku tylko klientów w krawatach

      bo wiadomo

      • 12 0

    • z piwkiem nie mam nic przeciwko jeśli nie upije się i puszeczkę/butelkę weźmie ze sobą lub wrzuci do śmietnika :-) Psy też mogą sobie biegać ale przydałoby się posprzątać po swoim pupilu a nie zostawić solidnego kloca na środku chodnika lub na świeżo skoszonym trawniku. Ciekawe co by mówili gdyby to ja n****ł im pod oknem :-)

      • 4 0

  • Dla kogo ten park ? (32)

    z tego co media pisały parę miesięcy temu, to "park" na Madalińskiego miał wyglądać zupełnie inaczej. Miało być kilka placów zabaw, skyte park, różne boiska do gry w piłkę, a tymczasem projekt okroili do g*wnianego zbiornika, bo taniej. Ponadto, zbiornik nie jest ogrodzony więc nie będzie tam bezpiecznie i matki z dziećmi rzeczywiście nie mają czego tam szukać (czego przykładem jest to, że zapomniano choćby wykonać zjazd dla wózków). Mydli się oczy ludziom, jakie to będzie super miejsce rekreacyjne dla wszystkich, a mi się wydaje, że stanie się to ekskluzywną toaletą dla psiaków.

    • 59 34

    • (1)

      A ojcowie z dziećmi to co innego? Czy może nie ma potrzeby zajmowania się ojcami z dziećmi?

      • 21 1

      • nie

        • 0 8

    • (2)

      dla psów mozna w parku zrobic ogrodzone przestrzenie, natomiast na "różne boiska dla gry w piłkę" to chyba nie miejsce w parku?

      • 2 11

      • a gdzie? na parkingu?

        • 9 2

      • zapraszma do osowy, jest miejsce dla wszystkich i wybieg dla psów również. tak samo chcą tu zrobic ale wszyscy marudzą

        • 2 2

    • Najlepiej wszystko ogrodzić, wtedy będzie bezpiecznie. Jak w Meksyku.

      • 5 1

    • zapraszam do Osowy. nauczymy ciebie należytej opieki nad dzieckiem tak żeby się nie utopiło. (19)

      poza tym nie wiem jakim kretynem trzeba być żeby bać się stawu z łagodnym zboczem. a i nie jedz broń boże np do Chorwacji bo tam promendy nad adriatykiem nie mają żadnych zabezpieczeń. go.ny zbiornik bo twoj pies tam sie zalatwia?

      • 10 2

      • ale mądrala (18)

        a ty nie jedź do mexyku bo tam do głąbów strzelają bez ostrzeżenia.

        • 1 8

        • Sam jesteś głąbem (7)

          Dobrze napisane - nad jeziorem masz zasieki? Nad morzem masz zasieki? Nie widzisz jaka tu jest odległość od chodnika do wody? Jak leziesz z dzieckiem nad wodę, to pilnuj, a nie plotkuj z koleżankami na ławeczce. Po cholerę ogrodzenie? Żeby kaczki i łabędzie nie mogłby na brzeg wychodzić? Na Osowej też jest staw, naturalny. Dookoła jest alejka, na stawie molo. Nikt sie nie pulta, że brak zasieków. Trzeba być nienormalnym. To typowa polska mentalność - jęczenie, marudzenie, narzekanie - niedobrze się robi.

          • 18 2

          • (3)

            Nie chodzi o marudzenie tylko o ukazanie problemu i opinii na zauważony problem. W takich miejscach jak zbiorniki wodne w mieście powinien być przynajmniej niski żywopłot tam, gdzie jest to racjonalnie uzasadnione. Naprawdę jest się wtedy spokojniejszym na spacerze z żywym, wszędzie biegającym dzieckiem.

            • 1 14

            • (1)

              Oczywiście bo wtedy można oddać się dyskusji z koleżanką i niech dzieciak lata. Proponuje pilnować dziecko i uczyć, że podchodzenie do jeziora jest nie bezpieczne i tyle. Nie można wszystkiego grodzić i grodzić. Dziecko musi być uczone co mu można, a czego nie. Bo jeżeli się je nie nauczy to i tak żywopłot przeskoczy jaki wysoki on by nie był.

              • 11 0

              • albo przelezie przez żywopłot

                • 0 0

            • Piłat.

              Dlatego wszędzie powinny być barierki i polbruk. Również na tatrzańskich szlakach. Nie mówiąc o naszych lasach trójmiejskich, po któych muszę chodzić ścieżkami

              • 6 0

          • jakie zasieki tumanku nie słyszałeś o tym jak dzieci się utopiły bo lud się złamał na takim zbiorniku bez ogrodzenia (2)

            typowa polska to jest twoja gadanina.Rozmawia się z tobą jak z wariatem któremu tłumaczy się nie rwij kuponu lotto bo trafiłeś 6 a wariat swoje.

            • 0 11

            • A co robiły tam dzieci bez opieki. Najłatwiej pościć dzieciaka samopas i mieć go gdzieś. A jak jest już starszy to powinien wiedzieć, że ma nie wchodzić na takie jezioro. Dla starszego żaden płot nic nie da. A dla małego nie płot potrzebny, a rodzic który patrzy co jego dzieciak robi.

              • 11 0

            • czarny lud z szafy jest groźniejszy dla dzieci niż ten lud, o którym piszesz:)

              • 2 0

        • Podobny stawik masz przy świętokrzyskiej koło osiedla 5 wzgórz (9)

          Ludzi pełno z dziećmi, rowerzyści, wrotkarze. Z żoną często chodzę sobie naokoło. Dzięki temu zamiast gnać raz w tygodniu nad morze, aby się przejść. Mogę codziennie się po pracy przejść dla odpoczynku. Jeziorko bardzo fajny pomysł. Oczywiście w mieszkaniu proponuje coś zamontować na komary, bo w lato jest problem. Ale z tego co ze zdjęć widać zbiornik daleko od domów więc nie będzie tak dokuczliwe dla mieszkań nieopodal. Super pomysł oby takich więcej terenów zielonych w Gdańsku.

          • 12 0

          • Ta spoko śmierdzi tam z szadółek przez 12 miesięcy w roku (8)

            a wy spacerujecie zamiast jechać nad morze i co jeszcze :-)

            • 1 9

            • A kiedy tam ostatni raz byłeś (7)

              Śmierdzi to koło Carefoura przy FH. Na 5 wzgórzach od pewnego czasu kompletnie nie czuć. Nad morze z żoną jeżdżę także, ale codziennie przebijać się przez cały Gdańsk mi się nie chce. A ty pewnie czas wolny spędzasz przed telewizorem lub w CH. Jak widzisz nie którzy wolą spędzać inaczej. Każdy taki projekt jest bardzo przydatny dla ludzi, bo mają tereny zielone wokół.

              • 6 1

              • ja jeżdże nad morze (6)

                ja jeżdże nad morze, ale na wyspy kanaryjskie i malediwy. tam nie ma smrodu z szadółek, ale widoki pięknych plaż i kobiet w bikini

                • 2 11

              • (5)

                I pewnie jeździsz tam codziennie tyle, że palcem po mapie. Jak ja lubię takich frustratów. Raz pojechał i obnosi się z tym jak paw. Rok ma sporo dni, a urlop tylko 26 dni, więc za często nie pojedziesz. Coś przez resztę czasu robić trzeba :P.

                • 6 3

              • codziennie nie (4)

                dwa razy w roku. również na seszele, kubę i dominikanę, hurhadą i tunezją sie brzydze, bo tam jeździ polska stonka.

                • 2 5

              • (3)

                No widzisz, bo codzienny twój czas wolny spędzasz przed TV. Ja za to wolę spędzać w ruchu. Za to wakacje to Stany i apallachy, floryda, a w zeszłym roku Grecja. Wolę raz ale na dłużej niż tydzień, np 3-4 tygodnie, bo wtedy człowiek dopiero wypoczywa.

                • 2 3

              • nie oglądam tv (2)

                ja też jeżdże na dłużej, również floryda, kanada, jeżdże dzipem po masajmara. mam firme i moge jechac kiedy chce, po górach nie chodze, bo nie chce sie meczyc, co innego quadem po beskidach i borach tucholskich, najlepiej goniąc sarny

                • 2 4

              • (1)

                To już nie tylko dwa razy w roku :P. Hehe ty tak naprawdę nigdzie nie jeździsz, bo nawet nie pracujesz, a co dopiero mówić o własnej firmie. Zwykły narzekacz internetowy jesteś i tyle. Widać w każdym poście, jak próbujesz się popisać i zmieniasz zdanie.

                • 3 2

              • a skąd wiesz?

                Dwa razy do roku. raz 3 miesiace, raz 3 tygodnie. aha jeszcze narty w aspen, albo w norwegii, do austrii nie jeżdżę bo tam polska stonka

                • 1 4

    • To o czym Pani pisze to calkiem inna inwestycja. Prosze sie dowiedziec a potem pisac.

      • 5 0

    • Kobieto, to zupełnie inne miejsce (1)

      Pojęcia nie masz, piszesz durnoty. Ręce opadają. Zbiornik robią bo taniej? Jesu, babo! Zbiornik robi się, żeby było zabezpieczenie przeciwpowodziowe, nie dla oszczędności. Zapomniałas jaka była powódź w gdańsku kilka lat temu? Skleroza nie boli, co?

      • 14 2

      • z postem sie zgadzam, ale informuję, że powyższe napisał inny wujek :)

        • 0 0

    • "Skyte Park" to taki park, w którym można rozmawiać przez Skype jeżdżąc na deskorolce, jak mniemam?

      • 8 0

    • "zbiornik nie jest ogrodzony więc nie będzie tam bezpiecznie"

      utopców się boisz czy co?

      • 11 0

    • mama

      Tak. W Polsce powinno być wszystko poogradzane. Wszędzie domowfony, ochrona i monitoring. Zło czai się wszędzie.

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane