- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (59 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (77 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Dwa razy zatrzymywali mu prawo jazdy, a on i tak wsiadł na motocykl i spowodował wypadek
Wiosną 35-letniemu motocykliście policja zatrzymała prawo jazdy na trzy miesiące. Mimo to kilka dni później znów wsiadł na motocykl i złamał przepisy. W czwartek policjanci ponownie spotkali go na drodze. Dosłownie. Leżał na niej po tym, jak spowodował wypadek jadąc bez uprawnień.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zderzenie podczas skrętu w lewo
- Funkcjonariusze ustalili, że 35-letni mieszkaniec Gdańska jadący motocyklem ul. Piotrkowską w kierunku ul. Warszawskiej, podczas nieprawidłowo wykonywanego manewru skrętu w lewo, zderzył się z jadącym przed nim tym samym pasem ruchu i wykonującym ten sam manewr skrętu w lewo samochodem marki ford - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
W wypadku poszkodowany został tylko motocyklista - z urazem nogi został przewieziony do szpitala.
Recydywa to mało powiedziane
Badający tę sprawę policjanci szybko odkryli, że 35-latek to ich "dobry znajomy". Trzy miesiące temu zatrzymali jego prawo jazdy na trzy miesiące po tym, jak w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 94 km/h.
Mandat i zatrzymane prawo jazdy nie sprawiły jednak, że mężczyzna zmienił swoje przyzwyczajenia. Dosłownie kilka dni później drogówka znów zatrzymała mieszkańca Gdańska - tym razem przekroczył dozwoloną prędkość "zaledwie" o 45 km/h. Po tym zdarzeniu znów ukarano go mandatem i przedłużono zatrzymanie prawa jazdy do sześciu miesięcy.
Wszystko to - jak widać - na nic. 35-latek znowu wsiadł na motocykl i ponownie złamał przepisy, tym razem powodując wypadek. Oznacza to, że definitywnie cofnięte zostanie mu prawo jazdy i żeby znowu je uzyskać, będzie musiał raz jeszcze podchodzić do egzaminów (chyba że sąd zakaże mu w ogóle na jakiś czas prowadzenia pojazdów mechanicznych).
Mniej pocieszające jest jednak to, że 35-latek do tej pory niewiele sobie robił nie tylko z przepisów ruchu drogowego, ale i z faktu, że nie miał prawa wsiadać na motocykl. Być może pobyt w szpitalu nieco zmieni jednak jego nastawienie.
Opinie (279) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-28 06:53
(1)
a dlaczego nie siedzi? tylko nasz kraj jest jakis chory pod tym wzgledem, wolna amerykanka
- 11 0
-
2018-07-28 08:03
A skąd wiesz ze jechał na stojąco?
- 1 1
-
2018-07-28 07:05
to jest polska :) czy maja prawko czy nie.. nie ma roznicy !
takich tolerujecie to macie tak ;)
- 9 1
-
2018-07-28 07:14
Krótko - typowy bandyta, chce mordować ludzi za pomocą swojego motocykla. Powinni go dobić a nie ratować.
- 7 3
-
2018-07-28 07:19
Bafania psychiatryczne
Moze nie bardzo wie.co robi?a jak zdrowy kara plus 3 miesiące bezwzględnej odsiadki
- 6 0
-
2018-07-28 07:27
amputować girę.. (1)
to przestanie jeźdźić i zabrać motocykl
- 4 2
-
2018-07-28 07:49
autor
A Tobie amputacji cuś innego.
- 0 2
-
2018-07-28 07:47
obywatel rp
W ramach protestu w obronie demokracji, tej demokracji która nigdy się nie rozliczyła i nadal orzeka i twierdzi iż jest nadzwyczajną kastą .
- 1 1
-
2018-07-28 08:09
Słabe to państwo które nie potrafi sobie z takimi kreatynami poradzić. Wzorem krajów zachodnich wprowadzić takie kary finansowe za łamanie przepisów drogowych, żeby taki delikwent musiał sprzedać pojazd i wziąć kredyt na 10 lat żeby go spłacić.
- 8 0
-
2018-07-28 08:11
Z KODowskich domów w których wzorem jest TUSK. (1)
- 5 2
-
2018-07-28 11:00
Czyżby kolejny sługa, którego Panem jest brat kartofla od pisuarów?
- 1 1
-
2018-07-28 08:34
trzeba być kretynem aby sądzić
że zabranie prawka zmusza do zaprzestania dalszej jazdy...
- 4 0
-
2018-07-28 08:44
Miał togę?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.