- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (260 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (106 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Dwa trzaski na taśmie Karnowskiego
Biegły sądowy podważa autentyczność nagrania "rozmowy korupcyjnej" między biznesmenem Sławomirem Julke a prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim.
- Gdy trafiło do mediów i poznałem jego treść, od razu odniosłem wrażenie, że coś z nim jest nie tak. Stwierdziłem, że trzeba je zbadać - mówi Jacek Karnowski.
Nagranie rozmowy z marca, w trakcie której Karnowski miał żądać od Julkego dwóch mieszkań w zamian za zgodę na nadbudowę kamienicy przy ul. Czyżewskiego, zostało opublikowane sześć miesięcy po niej. Jako pierwsza na swoich stronach internetowych zamieściła je "Rzeczpospolita". Karnowski skopiował plik, nagrał na płytę CD i przekazał do zbadania Andrzejowi Stempowskiemu, biegłemu sądowemu z Koszalina. Stempowski analizował go, używając kilku programów.
Po badaniu stwierdził, że na ścieżce nagrania znajdują się dwa dziwne trzaski. W ekspertyzie napisał, że pierwszy "wyróżnia się spośród szumów tła i nie pasuje do tematu prowadzonego dialogu i tego fragmentu nagrania". Natomiast drugi "wydaje się kończyć dialog różniący się od pozostałej części nagrania". Według biegłego, odnalezione fragmenty budzą wątpliwości co do autentyczności całości. Stempowski uważa jednak, że nagranie powinno zostać jeszcze przebadane w specjalistycznym laboratorium fonograficznym Komendy Głównej Policji. I podkreśla, że trzeba dokonać ekspertyzy oryginalnego zapisu rozmowy z dyktafonu, a nie kolejnej kopii.
- Ale ta ekspertyza potwierdza moje wątpliwości - mówi Karnowski. - Ja rozmowy z Julkem szczegółowo nie pamiętam, ale wydaje mi się, że ona była dużo, dużo dłuższa. Poza tym o nadbudowie kamienicy na ul. Czyżewskiego rozmawiałem z nim kilka razy. Być może wtedy też nagrywał, a to, co dał gazetom, to po prostu sklejka z kilku naszych spotkań.
Ze Sławomirem Julke nie udało nam się skontaktować.
Karnowski od początku zaprzecza, by składał biznesmenowi korupcyjną propozycję. Twierdzi, że mieszkanie na Czyżewskiego chciał kupić, a nadbudowa miała być ich wspólną inwestycją.
Śledztwo w tej sprawie od lipca prowadzi oddział Prokuratury Krajowej w Sopocie. Ale Karnowski nie został jeszcze przesłuchany. Prokuratorzy zażądali od niego tylko "próbki głosu".
Zarzuty za to usłyszała miejska konserwator zabytków Danuta Z., która zdaniem śledczych sfałszowała negatywną decyzję w sprawie nadbudowy na Czyżewskiego. Na początku afery sopockiej Karnowski powoływał się na jej opinię - dowodził, że nadbudowa w ogóle nie była możliwa, więc nie było też mowy o żadnej korupcyjnej propozycji. Potem okazało się, że miejska konserwator decyzję wydała już po wybuchu afery i ją antydatowała. Zrobiła to, prawdopodobnie, by wybronić prezydenta. We wrześniu prokuratura zawiesiła ją w czynnościach służbowych. Konserwator odwołała się od tej decyzji. Dwa dni przed świętami sąd przywrócił ją do pracy, uznając, że to zbyt surowa kara.
Opinie (184) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-28 22:39
Jacek K. bez Ćwiąkalskiego (1)
Zauważcie, że gdy zabrakło Ćwiąkalskiego, sprawa Jacka K. (urwa) ruszyła z kopyta ! !
- 0 0
-
2009-01-29 00:00
zenujacy jestes koles
- 0 0
-
2009-01-29 08:59
Julke,też cwaniaczek
Skąd taki młody człowiek ma tyle kasy/chyba niezbyt uczciwie zarobione/,żeby kupować takie nieruchomości jak pub "Kamienica" na Mariackiej w Gdańsku i sopocki budynek/ Mnie na to nie stac, mimo,że całe życie uczciwie pracuję. A Was? bez komentarza.
- 0 0
-
2009-01-29 11:03
naglowek zwyklej babay
jeszcze by tego brakowalo, mlodziez nich sie uczy , nich patrzy, jak trzeba rzadzic , i czekac na swoja kolejke, a jeszcze sie taki nie urodzil ,co by go niemoznbylo przekupic w pilnej sprawie - inaczej to by wygladal te nasz swiat bozy- koniec kazania ,mlodziez do pracy !
- 0 0
-
2009-01-29 11:10
brawo
Galux - jedyna madra wypowiedz - ktos tu musi trzymac,to kolyszace sie towarzystwo , za pysk
- 0 0
-
2009-01-29 17:56
TO SKANDAL
- 0 0
-
2009-01-29 18:01
TAKIE PODZIĘKOWANIE ZA WSPANIAŁY SOPOT
TO SKANDAL!!! Przecież dzięki Naszemu Prezydentowi SOPOT odzyskał dawną świetność
Przepraszać, jeszcze raz przepraszać!!!!
PANIE PREZYDENCIE JESTEŚMY Z PANEM!!!!!- 0 0
-
2009-02-04 11:52
dotyczy sprawy karnowskiego
Wierzyć się nie chce, że żyjemy w państwie Prawa?!. Po wypowiedzi nowego ministra sprawiedliwosci, którą wczoraj wysłuchałam. Wychodzi na to, że minister, którypowinien stać na straży prawa i nie tylko on przyklaskuje złodziejstwu i korupcji. WSTYD, chocią nie wiadomo, czy ma takie odczucia jeżeli nie ma wstydu mówić , że ręczy za Karnowskiego.Swoją drogą wcale bym się nie zdziwiła gdyby sprawę umorzyli. Niestety.
- 0 0
-
2009-04-13 09:17
To wydaje sie być prawdą
te jego przekręty cawniak nachapał sie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.