• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa wypadki z udziałem motocyklistów

Maciej Naskręt
23 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 13:26 (23 marca 2012)

W południe na ul. Starogardzkiej doszło do zderzenia motocykla z autobusem miejskim. Motocyklista trafił do szpitala. Do drugiego wypadku doszło ok. godz. 16 na al. Grunwaldzkiej.



Do kolejnego wypadku doszło ok. godz. 16 al. Grunwaldzkiej w Gdańsku, na wysokości Media Marktu. Tu motocyklista najechał na tył samochodu. Utrudniony jest przejazd al. Grunwaldzka w kierunku Gdyni. Korki zablokowały tę część miasta na ponad godzinę.

Zdaniem policji zawiniła kierująca renault scenic, która włączyła się do ruchu na alei Grunwaldzkiej od razu wjeżdżając na lewy, czyli szybki pas. Prawdopodobnie nie zauważyła, że jechał nim mężczyzna na motorze. W wyniku zderzenia i upadku motocyklista złamał rękę.

***


Aktualizacja godz. 13:26. - Z naszych ustaleń wynika, że autobus jak i motocykl jechały w kierunku Straszyna. Trwa szczegółowe ustalanie przebiegu zdarzenia. W wyniku wypadku poszkodowany został motocyklista, który trafił do szpitala. Kierowca autobusu miejskiego był trzeźwy - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Policjanci informują, że nie ma utrudnień w ruchu drogowym na ul. Starogardzkiej.

* * *

Chwile po godz. 12 na ul. Starogardzkiej zobacz na mapie Gdańska, na wysokości mleczarni "Maćkowy", doszło do zderzenia motocykla z autobusem ZKM.

- Policja jest już na miejscu. Na ten moment wiadomo jedynie tyle, że motocyklista jest przytomny - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jak ustaliliśmy w Zakładzie Komunikacji Miejskiej w Gdańsku motocyklista zderzył się z autobusem linii 189.

Lepiej omijać ul. Starogardzką za względu na utrudnienia w ruchu.

Opinie (454) ponad 20 zablokowanych

  • Śmierć na dwuch kółkach... (3)

    Panowie z drogówki czekacie aż zabiją przechodzące dziecko lub spowodują śmierć całej rodziny jadącej samochodem ?

    • 3 2

    • zainwestuj w słownik analfabeto

      a dopiero potem próbuj strugać mędrca.

      • 1 1

    • jacy oni debilu

      rozumiem , że jak dziecko zabije kierowca samochodu to ty tez bedziesz odpowiedzialny ? i przestań tu wyjezdzać z tą rodzina palancie bo chyba tylko czekasz na te trupy , zboczku

      • 0 0

    • Kajtek...

      Błagam:korzystaj ze słownika ortograficznego. "Dwu" jest z u "otwartym", ale dwóch już to o "kreskuje"...

      • 0 0

  • Media Marktu??? Chyba Marketu najlepiej Media Markt-bez odmiany (1)

    Dyplom mozna dzis tanio kupić to nie to samo co wiedza.

    • 3 0

    • Hahahaa

      Ale z Ciebie głupek. Sklep nazywa się MEDIA MARKT, a nie MEDIA MARKET. Więc koło MEDIA MARKTU, a nie MEDIA MARKETU. Pewnie nie rozumiesz co ? :)

      • 0 0

  • Sezon na organy. Czas START!

    Jak co roku na apel chorych odpowiada spora rzesza motycyklistów. Wśród nich najbardziej zaangażowani, to tzw "motorzyści". Ci właśnie od paru dni regularnie dostarczają niezbędnych do operacji ratujących życie organów, min. serca, nerek, wątroby, oraz tak popularnej rogówki... Motorzyści sa tak zaangażowani w swoją misję, że robią co mogą aby tylko pomóc swoim chorym podopiecznym. W ramach treningu przed oddaniem organów zawziecie ignoruja czerwone światła, znajdują schowany na środku przez ZDKiK dodatkowy pas ruchu, oznakowany liniami, aby motorzyści wiedzieli gdzie jest środek ich drogi oraz najczęściej jadą z prędkościami dwukrotnie powyżej limitu, ponieważ wtedy motor najmniej pali, a wiadomo pomóc jest łatwo, a pomóc i zaoszczędzić nie tylkko czyjeś życie ale i benzynę przy okazji, to jest dopiero sztuka i na dodatek zgodnie z zaleceniami komisji EU. Tak więc podziekujmy młodym dwudziestoletnim, ich młodość nie pójdzie na marne. Będiemy pamietać.Co roku napiszemy parę słów.

    • 2 2

  • Lewy pas nie jest szybki. Nie w mieście, gdzie z lewego pasa skręca się w lewo.

    • 1 0

  • W moim przypadku (kierowca samochodu) motocykliści mogą być pewni dwóch rzeczy:
    1. Nigdy żadnemu specjalnie nie zajadę drogi ani w żaden sposób celowo nie utrudnię życia.
    2. Jak sprawdzę że nic nie jedzie i będę wiedział że nic nie może jechać (np z powodu ograniczenia prędkości czy zakazu wyprzedzania) to nie będę się martwić tym, czy jakiś debil niespodziewanie mi gdzieś wyskoczy gdzie nie ma prawa być.

    Tylko tyle i aż tyle.

    • 2 0

  • szybki pas do skrętu w lewo

    • 1 0

  • Za każdym razem to samo... (4)

    ... jak tylko napiszą o motocyklistach. I zawsze te mądre głowy piszą za i przeciw obrażając się nawzajem. Później to samo widzimy na drogach. Brak uprzejmości, wzajemnego szacunku i zwykłej życzliwości.
    Może jednak czas na chwilę refleksji. Niech każdy się zastanowi ile razy wymusił niechcący (o tych co chcący szkoda pisać) pierwszeństwo. I chodzi tu zarówno o kierowców motocykli jak i samochodów. Sam jezdze i puszką i moto od blisko 20 lat, wypadku nie miałem i nie spowodowałem, ale nie mogę powiedzieć, że nie spowodowałem nigdy zagrożenia w ruchu. Miałem szczęście, bo albo ja, albo inny kierowca mieliśmy na tyle duże umiejętności aby wyjść z tych sytuacji obronną ręką.
    Nie lubię cwaniaków na drogach i to bez znaczenia czym kierują. Zawsze będę piętnował ich zachowania, ale nie na drodze. Jak nie wpuszczę cwaniaka, może dojść do kolizji, jak nie dam się wyprzedzić też.
    A teraz czas na fakty. 90 % wypadków z udziałem motocyklisty jest poprzedzone błędem kierowców samochodów.
    Duża część motocykli ma nielegalne wydechy (czytaj za głośne). Niewielka część motocyklistów przegina na ulicach i to ich pamiętacie i na podstawie ich zachowań wyrabiacie sobie zdanie.
    Na drodze zmieścimy się wszyscy, wystarczy trochę życzliwości.

    • 3 2

    • (3)

      Każdy z nas kiedyś "wymusił niechcący" pierwszeństwo. Ale różncia między kierowcami samochodów i motocyklistami polega na tym, że motocykliści wymuszają "chcący". Robią to świadomie, z premedytacją. Uważając że im się należy po są szybsi. Może uważają, że są mniejsi i dadzą radę się wcisnąć. A wystarczy tylko zachaczyć o lusterko i przy takiej prędkości tragedia murowana.

      • 0 0

      • Odpowiem Ci ze swojego punktu widzenia. Jadąc motocyklem, nigdy nie odważyłbym się na wymuszenie pierwszeństwa celowo. Ja poprostu nie mam szans z samochodem czy autobusem. Może są i tacy nieogarnięci, ale ja do nich nie należę.

        • 0 0

      • właśnie kolega

        wyżej pisał o życzliwości...

        • 0 0

      • jednak nic nie rozumiesz

        w kolizji samochodu z motocyklem to raczek moto jest w gorszej sytucji . ta wiec kto na motocyklu specjalnie wymusza pierszeństwo ?/ to tylko tobie się tak zdaje bo poprstu jazda samochodem cie stresuje i wszytko i wszyscy na drodze ci przeszkadzają. proponuje ci badania psychotechniczne bo może nie jesteś w stanie szybko ocenić sytuacji , myslisz , moto prawie zawadzilo ci o lusterko a on przejechał w odleglości metra albo wiecej.

        • 0 0

  • Śmierć Motocyklistom (9)

    Nienawidzę wszelkiej maści motocyklistów! Jak stoję pierwszy na światłach zawsze te luje podjeżdżają swoimi smrodami. Dodają gazu, a smród leci mi do kabiny. Zamykam okno...
    Kolejne światła i podjeżdża skuterowiec, po czym po ruszeniu wlecze się 40km/h.

    Mam już 3 sprawy za potrącenie motocyklisty, 2 wyroki. Kilka razy mnie napadano, raz pobito, kilka razy ja kogoś pobiłem, raz musiałem jednego delikwenta przejechać.

    Ja pójdę siedzieć, to sobie odpocznę, a jak już wyjdę wyrównam rachunki.

    • 5 6

    • (2)

      Nawet za żąrtowanie w taki sposób powinno się trafiać do pudła, tam nauczyli by Ciebie szacunku.

      • 0 2

      • (1)

        pucki znasz?

        • 1 1

        • nie dane mi było więc nie pucuje, ale znam

          • 1 1

    • WZOROWY Z CIEBIE DEBIL I OSIOŁ

      • 2 2

    • no no

      dobra manie masz...

      • 0 1

    • (2)

      Nigdy tego nie robię, ale szczerze życze Tobie jak najgorzej. Zdaję sobie sprawę z tego, że to co piszesz o swoich wyrokach to jedna wielka ściema, bo pewnie nawet nie masz samochodu, ale za samo pisanie takich rzeczy powinieneś zgnić śmieciu. Gardzę takimi ludźmi jak Ty.

      • 0 1

      • (1)

        prawdą jest, że motocykliści na ścigaczach to przestępcy z premedytacją i powinno się ich gnębić.
        Marek ma rację, bo z tych ich rur śmierdzi, a jak dodają gazu to ma się ochotę im wlać!

        • 1 0

        • A z Twojej rury jak dodajesz gazu to pachnie fiołkami? Kretyn jesteś. I Marek drugi kretyn.

          • 1 0

    • Gdzie moderator? Takie komentarze nie powinny być publikowane!

      • 0 0

  • Oczywiście, że nie zauważyła (2)

    "Prawdopodobnie nie zauważyła, że jechał nim mężczyzna na motorze". Pewnie, że nie zauważyła. Cięzko jet zauważyć coś co grzeje 180km/h po ulicy. Wydaje się, że jest bardzo daleko. Chwila i już siedzi na aucie. Kobieta nie ma fotoradaru w oczach żeby sprawdzić jak szybko jedzie motocyklista i czy ma wystarczająco dużo czasu aby wyjechać. Wydawało jej się, że mogła i wyjechała. A to, że koleś przejechał 200metrów w kilka sekund to chyba nie jej wina.

    • 5 5

    • a gdzie takie rewelacje dotyczace predkosci wyczytales?

      • 2 1

    • "Wydawało jej się, że mogła i wyjechała"

      Ciekawe, czy byłbyś taki mądry, gdyby podobna babka, której "wydawało się" potrąciłaby cię na przejściu dla pieszych.

      • 2 2

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane