• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwaj Strażnicy po 6,7 mln zł za sztukę

ms
31 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Dowódcą Strażnika 5 jest od wczoraj bosman Waldemar Lubner. Dowódcą Strażnika 5 jest od wczoraj bosman Waldemar Lubner.
Strażnik 3 i Strażnik 5 to nowoczesne łodzie interwencyjno-pościgowe wybudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet. Strażnik 3 i Strażnik 5 to nowoczesne łodzie interwencyjno-pościgowe wybudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet.
Najpierw była woda święcona, potem szampan - wczoraj dwie najnowsze łodzie pościgowe Straży Granicznej zostały poświęcone przez arcybiskupa, a chwilę później oblane musującym trunkiem i tym samym ochrzczone.

Matki chrzestne Strażnika-3 i Strażnika-5, czyli Barbara Stasiak i Urszula Brysiewicz (żony ministra i wiceministra SWiA) nie rozbiły co prawda butelek o burty nowych łodzi, lecz ograniczyły się do dokładnego oblania ich szampanem. Nie zrobiły tego z obawy o konstrukcję obu jednostek, bo zbudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet łodzie do kruchych nie należą.

Kiedy nowe łodzie, od wczoraj wchodzące w skład Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, wypłyną w swój pierwszy rejs? - Tego nie wiadomo, ponieważ nie są to łodzie patrolowe, lecz interwencyjno-pościgowe - wyjaśnia komandor Piotr Stocki, komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej. - W związku z tym ich rolą nie będzie patrolowanie naszej morskiej granicy, lecz reagowanie w przypadku jej naruszenie lub w innych sytuacjach kryzysowych.

Strażnik-3 i Strażnik-5 to niemal 16-metrowe jednostki o szerokości 4 metrów i wyporności ok. 20 ton. Ich kadłub w całości wykonany jest z aluminium.

Dzięki dwóm silnikom marki Scania, o mocy 800 KM każdy, łódź osiąga prędkość 42 węzłów, czyli ok. 75 km/h. Bez zawijania do portu może przepłynąć ok. 300 mil morskich, czyli ok. 540 km.

Umiejscowienie nadbudówki w części rufowej sprawia, że nawet przy dużej prędkości załoga ma doskonałą widoczność. W nadbudówce jest miejsce dla czterech marynarzy oraz nawet ośmiu pasażerów.

Każda z łodzi kosztowała ponad 6,7 mln zł. Zostały kupione dzięki tzw. funduszom Schengen, z których finansowane jest wyposażenie służb strzegących zewnętrznych granic państw Unii Europejskiej.

Jeszcze w listopadzie Morski Oddział Straży Granicznej zyska dwie identyczne jednostki.
ms

Opinie (24) 4 zablokowane

  • Piotr

    Kwestia interpretacji. Bardziej jednoznacznie brzmialoby: "Nie zrobiły tego z troski o kruchość konstrukcji obu jednostek (lecz z innego powodu), bo zbudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet łodzie do kruchych nie należą."

    • 0 0

  • wszystko fajnie

    tylko dlaczego kupilismy lodzie ktore maja stac i czekac na jakies nie zidentyfikowane jednostki. powinny patrolowac nasze granice !! a nie stac i rdzewiec

    • 0 0

  • Hurrrrraaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! (1)

    No najważniejsze że Biskup obsikał, ups... pokropił. Tak na marginesie ile wynosiła działa za ten heroiczny czyn Biskupie?

    • 0 0

    • lepiej baranie żeby biskup chrzcił jednostki niz rabin albo imam

      • 0 0

  • Szybka riposta

    Wczoraj jeden z rosyjskich kutrow naruszyl polskie terytorium morskie, a dzisiaj dowiadujemy sie o zakupie dwoch jednostek przez straz graniczna... no prosze, jaka szybka odpowiedz naszych wladz :)

    • 0 0

  • wstyd że nie w Polsce

    a moze nawet afera. Powinny być budowane w Polsce- stoczni nie brakuje. A technologii nie reprentują te kutry zbyt wysokiej...

    • 0 0

  • A ja mam dosyć eksperymentowania w naszych firmach. SPrzęty pseudoprofesjonalne. IDę, kupuję markowy sprzęt renomowanej firmy i wiem, że ma parametry.
    POzdrawiam wszystkich użytkowników polskich TV, sprzętu audio, radiokomunikacyjnych itd. OD razu zastrzegam się, że nie chodzi mi o firmy zachodnie produkujące na naszej ziemi ale rodzime RAdmory, UNimory, KAsprzaki itd....
    KAdłub proszę państwa to nie wszystko...

    • 0 0

  • Co prawda to prawda

    • 0 0

  • Małe wyjaśnienie ;)

    Widzę w komentarzach kilka powtarzających się kwestii.
    1.O wiele lepiej mieć na wyposażeniu sprawdzoną łódź produkcji szwedzkiej ( 2 kadłuby wykonano w Polsce) niż jakieś prototypy zbudowane w Polsce. Jednostek tego typu co prezentowane na zdjęciach, pływa już po świecie ok. 250 szt.
    2.Straż Graniczna wyposaża swoje jednostki pływające w karabiny maszynowe a nie działa jak Marynarka Wojenna. Nowe „Strażniki” też są wyposażone w karabiny maszynowe gdyż na potencjalnych przemytników i innych przestępców to zupełnie wystarczy. W razie potrzeby zawsze można wezwać ciężką kawalerię (MW)
    3.Wreszcie mamy w Polsce sprzęt na poziomie europejskim a dodatkowo za fundusze unijne – mnie osobiście to bardzo cieszy.

    • 0 0

  • Zaprojektować w Polsce??

    To proste:
    nikt wcześniej nie budował u nas czegoś takiego i nie ma z czego zerżnąć projektu.
    A tak serio to gdzie byś chciał zaprojektować?? W stoczni marynarki wojennej - która prawie nie istnieje?? Może w stoczni gdynia?? A kto prototyp sfinansuje - 10 krotnie większe koszty w Polsce.

    • 0 0

  • Zobaczcie na łodzie produkowane w Irlandii przez Polaków

    safehaven marine- moglibysmy zbudować taki patrolowiec za ok .1.3mln euro a osiągałby 23-25 węzłow. Co wazniejsze te pieniadze wrociłyby w wiekszosci do Polski ponieważ Polcacy by je zbudowali. Mozemy zaprojektować i wdrożyc do produkcji kazdy rodzaj łodzi do długosci 24metrów w przeciagu 1 roku.

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane