• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwaj żeglarze uratowani z wywróconego jachtu

piw
4 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Dwaj żeglarze przez trzy godziny dryfowali na wywróconym jachcie po wodach Zatoki Gdańskiej. Nie mogli wezwać pomocy, gdyż telefony utonęły im podczas wypadku. Mieli szczęście - zauważyła ich załoga policyjnej łodzi - jednostki z Gdyni.



Policyjna łódź, która podjęła w czwartek rozbitków. Policyjna łódź, która podjęła w czwartek rozbitków.
Zmęczonych i wyziębionych rozbitków zauważyli funkcjonariusze podczas patrolu wodnego. Od razu ruszyli na pomoc, wezwali także ratowników z jachtklubu.

Wszystko działo się w czwartek, około godziny 14. Patrol wodny zabezpieczający przebieg festiwalu Open'er w Babich Dołach zauważył dwóch rozbitków na przewróconym do góry dnem jachcie.

- Mężczyźni w wieku 35 lat od trzech godzin bezskutecznie próbowali odwrócić przewrócony jacht. Nie mieli możliwości wezwania pomocy, ponieważ w trakcie wywrotki ich telefony komórkowe utonęły. Trzygodzinne przebywanie w zimnej wodzie osłabiło mężczyzn, ich szanse na przetrwanie malały z każdą minutą - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik KMP w Gdańsku.

W tym czasie na Zatoce wiał wiatr w sile pięciu stopni w skali Beauforta, załoga jachtu zdryfowała blisko jedną milę morską od brzegu. Policjanci podjęli rozbitków na pokład motorówki. Po godzinnej akcji ratunkowej przewrócony jacht stanął do pionu, a żeglarze w asekuracji obsługi mariny z Rewy wrócili bezpiecznie na ląd.
piw

Opinie (89) 9 zablokowanych

  • Gratuluje udanej akcji ratowniczej i sokolego wzroku ! :)

    • 188 5

  • pewnie zakochani... (1)

    • 66 8

    • ???

      ?

      • 0 0

  • W kamizelkach ratunkowch powinny być specjalnie flary pirotechniczne (11)

    wiadomo przecież, że przy wodnych wypadkach sprzęt łączności przestaje działać

    • 67 10

    • kamizeki...

      przecież w kamizelkach nie wygląda się "cool". Kto by je ubierał...

      • 33 7

    • w jakich kamizelkach, o czym Ty mówisz... (5)

      przecież pływanie w kamizelkach to wstyd taki sam jak jazda na rowerze w kasku
      (dla nie najmądrzejszych uczulam, ze to taka moja ironia)

      • 42 7

      • (4)

        a ja jeżdzę na rowerze bez kasu i co mi na to odpowiesz? i nie chodzi tu o to, że sie wstydzę ale po prostu nie czuję sie dobrze w kasku. Poza tym jadąc pół kilometra do sklepu po chodniku nie czuje potrzeby. Natomiast na wode nigdy bym nie poszła bez kamizelki. Ląd, a woda to dwa odmienne tereny. I nie ma tu nawet co porównywać !

        • 10 15

        • był tu kiedyś artykuł o chłopaku, który na rowerze zaczepił o damską torebkę i upadł na głowę (1)

          to dziś leży i wegetuje jak warzywo. Kask uratowałby mu zdrowie.

          • 12 4

          • a siodełko żelowe d*pę

            5mm styropianu ratuje tylko od nadmiaru drobniaków
            i od przegrzania dyńki (bo ma dziurki)

            • 3 7

        • pół kilometra bez kasku a na wode bez kamizelki...

          ale skoro tu pół kilometra na rowerze to wypad nad wode porównaj raczej w kontekście zamoczenia nóg do kolan..
          Ja też nie jeżdzę w kasku a jezdze bardzo duzo na rowerze i po ulicach i po lasach..
          nie wygodnie mi w kasku i tyle :p
          to Ci odpowiem na to :)

          • 0 2

        • Po pierwsze, po chodniku to chyba średnio można rowerem jeździć. Po drugie, dziś tak strasznie nie wiało, aby w kamizelce pływać. Jeszcze zależy jaką łódką. Ja jeżdżę bez kasku, a przy takim wietrze jak dziś, pływam bez kamizelki. Olaboga, jestę hardkorę!

          • 0 0

    • nie było

      • 2 0

    • sprostowanie (1)

      W żadnych kamizelkach nie ma pirotechniki (flar, pławek). Na wyposażeniu kamizelki jest gwizdek oraz lampka. Pirotechnika jest na wyposażeniu tratew ratunkowych oraz niektórych jachtów i jest to zgodne z przepisami. A czytając artykuł myślę że autor jako osoba nie znająca tematu mianem jachtu określił żaglówkę. A telefony na wodzie trzyma się w pokrowcach :)
      Wywrotka może się zdarzyć każdemu i wcale nie tak prosto postawić żaglówkę, goście mieli sporo szczęścia że policja tam była i ich zauważyła.
      A krytykować siedząc przed kompem łatwo...

      • 11 0

      • zgadza sie

        próbowałem obrócić tratwę ratunkową na kursie I.T.R,nie było lekko ,wyobrażam sobie jak ciężko jest postawić żaglówkę.Co do pirotechniki to powinien być obowiązek jej posiadania i przymocowania do kamizelki lub pasa.

        • 2 0

    • i jeszcze może maszynka do golenia, krajalnica chleba i toster na baterie. Nie ma takiego przepisu i nie bylo. Środki pirotechniczne możesz sobie kupić we własnym zakresie. W kamizelce jest żarówka` z baterią i gwizdek zgodnie z normą. Sami specjaliści

      • 0 1

  • Ja bym sprawdził trzeźwość tych "żeglarzy". (7)

    Sorki, ale wczoraj nie było żadnego sztormu. Wczorajsza pogoda niczym szczególnym się nie wyróżniała, trochę wiało, ale w żeglowaniu akurat to pomaga. Jak czytam takie artykuły, to dochodzę do wniosku, że żeglarze powinni być tak samo egzaminowani jak kierowcy.

    • 30 50

    • patent

      poczytaj o patentach ;)

      • 22 4

    • zeglarze (2)

      przepisy sa dzis bardzol liberalne i zeglowac moze kazdy, kto ma dostep do jachtu; nawet po zatoce mozna zeglowac jachtem do 7,5m dlugosci kadluba bez patentu; posiadanie patentu zeglarza, ktory mozna zrobic w kilka dni nie czyni dobrego zeglarza, tak jak posiadnie prawa jazdy nie swiadczy o umiejetnosciach kierowcy;

      • 28 1

      • wiem wiem

        Sam zdawałem, pociłem się i nie żałuje. Tylko trochę się wkurzam, że zrównali praktycznie jachtowego z morskim ;P

        • 11 2

      • A gdzie patent w kilka dni mozna uzyskac?!!!!!!!!

        • 0 0

    • Byliśmy trzeźwi. Odzwyczajeni od braku balastu :)

      • 14 1

    • kolego od trzezwosci (1)

      plywales zaglowka na zatoce przy wietrze 5B? czyli ze szwkalami 6-7B?

      • 1 0

      • Ja robiłem patent 25 lat temu jako nastolatek.

        2 obozy żeglarskie po 3 tygodnie. Cwiczylismy wywrotki na optymistach i blawatkach i dało się to zrobić. Z omegą było duzo gorzej w 5 typa nawet... A to było na jeziorze przy góra 2-3. Tak więc mnie to nie dziwi...tyle ze jak ktoś pływa regularnie to powinien mieć komórkę wodoodporną - sa takie samsung na klawisze po 300.

        • 0 0

  • Marina w Rewie ??? (4)

    Ha ha ha :) to chyba jakieś jaja ??? Pierwsze słyszę :D

    • 14 27

    • No... to może zamiast "nasłuchiwać" mariny

      pojedziesz i ją zobaczysz?

      • 10 2

    • w Rewie marina ? (1)

      Cosik się pomieszalo wam chyba w tekście. W Rewie jak już to jest zwykła przystań a nie marina !

      • 0 0

      • wiecie panowie,

        dopiero co wróciłem do polski- pierwszy raz musiałem jechać za chlebem.. i choć nie było mnie tu raptem dwa miesiące, po obowiązkowym wejściu na trojmiasto peel, i przeczytaniu kilku komentarzy, uświadomiłem sobie, jak bardzo brakowało mi tych naszych ciekawych i pouczających 'rozmów' w komentarzach, rozumiecie, tej gorącej wymiany zdań o temperaturze odwrotnie proporcjonalnej do wagi poruszanego tematu, jakby tu chodziło o diabli wiedzą co.. widać człowiekowi tęskno do tego co jednak jest jego domem i płynie w jego krwi, choć jeszcze nie tak dawno temu na to narzekał i było mu jakby wstyd za kłótliwość rodaków. No ale, to w sumie temat dla jakiegoś socjologa chyba. Dzięki tak czy inaczej, za poprawę humoru, Betony ;)

        • 7 2

    • sam jestes ,jajo,,

      jedz i sprawdz

      • 0 0

  • Bardzo dobra postawa żeglarzy (9)

    Przede wszystkim nie odpłynęli w stronę brzegu, a dryfowali wraz z jachtem.

    • 83 0

    • (4)

      doświadczenie :)

      • 9 2

      • jasne

        dobra rada z książki, albo instynkt

        • 4 1

      • (2)

        a tak z ciekawości, jaki jacht i dlaczego mieliście trudności z postawieniem go z grzyba?

        • 2 0

        • (1)

          Klasa Puck. Dziwne, ale szło baaardzo opornie i dopiero w 4 osoby udało się go odwrócić.

          • 6 0

          • nam kiedyś zefir po grzybie nabrał wody w komory wypornosciowe

            udało go się obrócić ale motorowka go musiała podholowac do brzegu po kadłub stał z kilka cm pod wodą.

            • 1 0

    • Proszę o wytłumaczenie (3)

      dlaczego lepiej dryfować skoro 1 mile można dopłynąc

      • 0 3

      • (2)

        Bo zimno, bo wiatr, bo fala, bo może prądy, bo nie znasz prawdziwej odległości. Nie siedzieliśmy w wodzie, tylko "na wywróconym jachcie".

        • 4 0

        • Dzięki za wytłumaczenie (1)

          Nie było w tym żadnej złośliwości.
          pozdr

          • 1 0

          • hej, nawet tak nie pomyślałem :)
            mam nadzieję, że mojej odpowiedzi tak nie odczytałeś

            • 0 0

  • Cena za usługę? (17)

    Czy ktoś się orientuje ile załoga musiała zapłacić za taką akcję?

    • 14 29

    • (2)

      Usługa jest bezpłatna :)

      • 14 4

      • (1)

        Myśle ze to nic ich nie kosztowało. Takie służby sa po to aby nam w takich sytuacjach pomóc.10 lat temu poszedłem z psem na długi spacer i zapomniałem wyłączyć gotujące sie podroby dla psa. Po jakimś czasie woda sie wygotowala i zaczęło sie dymić. Sąsiedzi wezwali straż pożarna. To było 6 piętro. Weszli przez rozkładaną drabinę, zabrali garnek i to wszystko. Czekałem na jakieś wezwanie, rachunek a tu nic. Lekcja życia i odpowiedzialności....

        • 26 5

        • teraz straż wystawia rachunki za takie przypadki. Trzeba się pokajać przed komendantem, to może odpuści. Doświadczony

          • 0 0

    • (4)

      Współczuje ludziom (j/w), którzy ludzkie życie przeliczają na pieniądze.

      • 25 10

      • . (1)

        To nie sentyment ale prawo międzynarodowe.
        Idź do gimnazjum i naucz się a nie współczuj.
        Na morzu bezpłatnie ratuje się życie a odpłatnie majątek.
        Tylko tyle, a ty "współczujesz" zamiast się uczyć.

        • 18 8

        • Dokładnie TAK

          • 4 2

      • Widac nie zrozumiałeś pytania cielaku

        • 2 7

      • W pytaniu nie interesowało mnie ratowanie życia tylko postawienie jachtu do pionu i odholowanie do portu. Na Mazurach MOPR za taką usługę pobiera około 3500zł w sezonie.

        • 4 1

    • Straży pożarnej też zapłacisz jak przyjedzie do pożaru? (3)

      Płacisz za wezwanie karetki Pogotowia Ratunkowego? Czep się lepiej tych co rzeczywiście kradną.

      • 17 4

      • (2)

        Nie zrozumiałeś pytania. Nie interesuje mnie kto ile zarobił. Służby ratownicze są od ratowania życia, a przywrócenie pływalności jednostki, odholowanie do portu i cumowanie to usługa dodatkowa i chciałem wiedzieć jaki jest jej koszt. Może to być przestroga dla innych, żeby nie wypływali bezmyślnie podczas warunków atmosferycznych, których do końca nie ogarniają. Nawet w kamizelkach i z flarami.

        • 9 1

        • Ech (1)

          Znajdź mi prawdziwego żeglarza, który Ci powie, że "ogarnia warunki atmosferyczne". To nie asfalt z przewidywalnością drogi.

          • 0 1

          • Ilu tylko chcesz. Zapraszam do zapoznania się z zagadnieniami do zaliczenia na egzaminie na patent żeglarski.

            • 0 0

    • przeciez płacimy Podatki

      Co ty bys chciał płacic podwójnie ??

      • 8 7

    • podatki

      Po to płacisz podatki, żeby działały służby ratownicze. Nie wchodźmy w absurdy, że za wszystko trzeba płacić - już płacimy wszyscy zbiorowo!

      • 16 4

    • (2)

      200 pln - paliwo + koszt drobnych uszkodzeń

      • 2 1

      • Darek, to ty? (1)

        • 1 0

        • Nie Darek

          • 0 0

  • Ciekawe jakie modele telefonów poszły na dno i jaką wersję androida miały na ..pokładzie :) (3)

    • 21 7

    • (2)

      Nie poszły na dno, zalały się ino. I tylko telefony były zalane, my nie :)

      • 11 1

      • Aqua Pack (1)

        Coś takiego jak Aqua Pack? Może warto kupić?

        • 5 0

        • No co Ci powiem... oczywiście, że warto :) Ba, mam, ino w domu został... :/
          teraz będę trzymał w nim telefon pochylając się nad zupą ;)

          • 2 0

  • to wydarzenie wiele mówi nt systemu obserwacji zatoki
    tytuł powinien być uratowani przez przypadek...

    • 47 1

  • ale mieli przygodę (1)

    będą mieli co opowiadać zachwyconym koleżankom w open-spejsie w warszawskim biurowcu

    • 52 5

    • oczywiście, już na fejsa wrzuciłem :)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane