- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (412 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (392 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (46 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Dwoje dzieci zginęło w pożarze przy ul. Stokrotki na Olszynce
Ogień w budynku przy ul. Stokrotki 42 gasiło pięć zastępów straży pożarnej.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło 19 stycznia 2024 r. po godz. 12 przy ul. Stokrotki na Olszynce. Zginęła w nim dwójka dzieci w wieku 1 roku oraz 3 lat.
Aktualizacja, godz. 15:18. Podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji o przebiegu pożaru:
Aktualizacja, godz. 14:48. Bryg. Jacek Jakóbczyk o pożarze na Olszynce:
Na miejscu jest pięć zastępów straży pożarnej, które dogaszają pożar domu jednorodzinnego. Nie wiadomo jeszcze, jak doszło do zaprószenia ognia.
Dwie ofiary tragicznego pożaru w Gdańsku
Wiadomo jedynie, że są dwie ofiary śmiertelne. To dwójka dzieci w wieku ok. 1 roku i 3 lat. Dwie osoby dorosłe są poszkodowane, ale żyją. Starszy mężczyzna został odwieziony karetką do szpitala, a matce dzieci udzielana jest pomoc w karetce na miejscu.
Jak informują służby, w momencie wybuchu pożaru, kobieta była poza domem. Miała wyjść z niego tylko na chwilę. Gdy wracała, zauważyła ogień.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, całe pomieszczenie, w którym przebywały dzieci, zajęte było ogniem.
Niestety nie udało się ich uratować.
O pożarze informowaliśmy wcześniej w Raporcie z Trójmiasta. Bardzo dziękujemy za przesłane informacje.
Opinie (364) ponad 50 zablokowanych
-
2024-01-21 11:19
Historie "budownictwa" na Olszynkach wyjasnil Brunon Zwarra w swoich "Bowkach"
W czasach Wielkiego Kryzysu, ktory zaczal sie w 1929 roku ludzi nie stac bylo na czynsz. Ratunkiem byla wyprowadzka na ogrodki dzialkowe z ktorych najwiekszym byl "Sonnenland" na Olszynkach. Altany ogrodkowe troche ulepszono, polatano a miasto ten stan rzeczy zaakceptowalo. Wode do picia czesto czerpano z Oplywu Motlawy. Warunki byly spartanskie, lecz ludzie mieli jako taki dach nad glowa. Sami Zwarrowie wlasnie tam mieszkali. Oni sie wyprowadzili, ale reszta pozostala. I tak zostaslo do dzisiaj.
- 3 2
-
2024-01-21 16:01
Zostawić takie małe dzieci same w domu? Nawet na chwilę z oka się nie spuszcza takich dzieci, a co dopiero wyjść z domu "na chwilę".
I akurat wtedy taki pożar... Mi to trochę mamą małej Madzi trąci- 2 4
-
2024-01-22 04:15
"Na chwilę"
Te babskie chwile, nigdy nie wiadomo, ile
- 2 1
-
2024-01-22 23:46
Szkoda dzieci.
To nie była chwila gdy nie było matki, i z nią ta myśl zostanie na zawszę... Szkoda strasznie dzieci , dwójke straciłas, dbaj o to co masz w sobie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.