W niedzielę o godz. 3 nad ranem doszło do tragicznego wypadku w Gdańsku na ul. Marynarki Polskiej. Zginęły dwie osoby.
w Gdańsku.
2009-02-01 11:33
W Polsce w 2007 roku zginęło w wypadkach drogowych 5.583 osób, 63.224 zostały ranne. Patrząc na inne kraje europejskie, jesteśmy zdecydowanie w czołówce. Czy naprawdę musimy ?
2009-02-01 12:18
do póki nie będzie dobrych bezpiecznych dróg to niestesty bedziemy w czołówce. Owszem, mozna stosowac fotoradary zeby ograniczyc predkośc kierowców, ale jezeli wszyscy jezdzili by w slimaczym tempie wówczas w slimaczym tempie rozwijałaby się nasza gospodarka. Spójrzmy na południe kraju, tam wszedzie sa dwupasmówki, i dlatego na południ kwitnie przemysł i jest bogatszy od północy.
2009-02-01 13:02
drogi są kiepskie, tylko jak to się ma do pijanego bydlaka za kierownicą? On prawdopodobnie zabije albo siebie albo kogoś, bez względu na to jak dobra byłaby droga.
2009-02-01 11:34
Póki sami się zabijają, jestem za. Gorzej, że czasem trafią w uczciwych obywateli jadących w przeciwnym kierunku.
Tych paru pijaczków już nikogo na czołówkę z trzema promilami we krwi nie weźmie.
2009-02-01 11:36
ale chłopaka mi jednak żal.
2009-02-01 17:29
Reszty nie? Mi żal was..
2009-02-01 17:22
2009-02-01 11:40
2009-02-01 11:43
jechałam po moje dzieci,które miały tego wieczoru studniówkę...wezwałam pogotowie,przykryłam 12-latka swoja kurtką...to było straszne...wciąż widzę Jego oczy...brawura jest straszna,jej skutkiem prawie zawsze jest śnierć lub lkalectwo niewinnych ludzi...
2009-02-01 22:21
co w nich widzisz? że proszą cię o pomoc? wołają "pomóz, proszę!" a ty? jedyne na co cie było stać to wezwać pogotowie i nakryć chłopca kurtką? A słyszałaś ograniczona kobieto o obowiązku udzielenia pierwszej pomocy? No, ale nakryłaś go kurtką, pewnie mu cieplej się zrobiło. I jeszcze się chwalisz swoją skończoną, karygodną głupotą! Czego oczekujesz pisząc to tutaj? Współczucia? Cieżko ci? Wyobraź sobie, że matce tego chłopca jest ciężej. Jemu było pewnie jeszcze ciężej
2009-02-01 22:28
2009-02-02 20:34
dramat co za ludzie na forum sa.
szuje, a wy co byscie zrobili jak potrzaskany czlowiek byc moze z polamanym kregoslupem i urazami wielonarzadowymi lezy na jezdni? RUSZALI BYSCIE dzieciaka debile skonczone?
przysiegam ze kastetem bym wam zeby powybijal za ten post. gnojki jedne
2009-02-02 10:34
2009-02-02 13:34
nie nie jest fajnie. Jak ja sie przygotowywalem do egzaminu na prawo jazdy bardzo powaznie podszedlem do nauki pierwszej pomocy, lubie jezdzic samochodem i czesto sie wyprawiam za miasto. Nie dopuszczam mozliwosci ze moglbym nie udzielic pomocy poszkodowanemu w wypadku. I pomyslec ze moglbym nieopatrznie uratowac jakiegos idiote, ktory jedyne co potrafi to obsluzyc telefon komorkowy i nie spelnia PODSTAWOWYCH WARUNKOW zeby moc jezdzic samochodem. Nie znasz pierwszej pomocy to NIE WSIADAJ do samochodu. Prowadzenie to nie obowiazek czy kara TO PRAWO, MOZLIWOSC obwarowana pewnymi warunkami, wy skonczone matoly w dresikach i Golfikach + blondwlose kretynki
2009-02-02 13:58
nie podszedles powaznie, inaczje wiedzialbys ze sam telefon 112 to juz pomoc ofiarom :P
"tyle wiemy o osbie na ile nas sprawdzono"
latwo chrzanic trzy po trzy... puki sie nie stanelo w takiej sytuacji
2009-02-02 19:03
i stad czerpiesz wiedze na temat pomocy ofiarom wypadkow komunikacyjnych (jedynie) i masz czelnosc opluwac innych ktorzy znalezli sie w sytuacji gdzie tej pomocy udzielic bylo trzeba, to ja ci powiem ze wolalabym zeby mnie nikt nei ratowal niz mialaby mnie ratowac osoba ktora posiada wiedze zdobyta na kursie w loku sroku czy innej szkole jazdy hehehe... 10 sekund treningu na fantomie a reszta przedpotopowa teoria ktora z zaleceniami KRR nie ma nic wspolnego :P
tego ze pytan testow z ratownictwa medycznego zapodawanych na prawko nie zdaje 90% ratownikow medycznych i lekarzy anestezjologow tez pewnie nie wiesz buraku :)
trzeba byc niezlym ignorantem aby wyzywac na forum kogos od matolow samamu nie majac zielonego pojecia o czym sie pisze :P
jestes smieszny hehehe zwyczajnie :) smieszny :)
sucha wiedza zdobyta na kursach ratownictwa nawet nic eni daje w przypadkach ekstremalnych, te zachowania musza byc wytrenowane na zasadzie odruchu godzinami cwiczen...
a nie pitoleniem przez pol godziny znudzonej pani na kursie prawka :D
2009-02-02 13:57
nie wiem na ile jestes swiadom tego co napisales, ale wedlug polskiego prawa samo juz wezwanie pogotowia jest forma pomocy ofiarom... za nieudzielenie pomocy grozi kara to przestepstwo zaniechania...
ciekawe madralo czy fizycznie i psychicznie dalbys rade udzielic pomocy ofiarom tego wypadku? czy wiesz sam jakie sa zalecenia KRR w takich przypadkach? zmierzyles sie kiedykowliek z wlasnym strachem przed udzieleniem pomocy poszkodowanym? byles w takiej sytuacji? widziales krew i umierajacych ludzi?
bo watpie...
latwo chrzanic glupoty na forum blyszczac madroscia a tak naprawde nie majac pojecia w jaki sposob ma przebiegac resuscytacja 12 letniego dziecka i jak zareagowalaby psychika gdybys sam stanal w obliczu takiej sytuacji...
takie opinie jak ta doprowadzaja mnie do szalu, bo zaloze sie ze 90% z tego forum lacznie pewnie z toba karlu staloby i gpailo nie myslac nawet o tej kurtce i przykryciu :P
szkoda chlopca :/
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-02-02 19:07
Jeśli chce Pani pomóc rodzinie dziecka i ma kontakt z nią to muszę Pani podpowiedzieć, iż należy się im odszkodowanie z OC sprawcy tragedii. Rodziny często zmuszone są stoczyć walkę o należne im świadczenia z tytułu odszkodowania. Walkę długą i nie zawsze skuteczną. Osoby zainteresowane proszę o kontakt p.kin@euco.pl informacje na stronie: www.euco.pl.
2009-02-03 00:08
jaki jest koszt takiej pomocy w walce o odszkodowanie 20% , 25% kwoty odszkodowania?
2009-02-03 22:04
a on wogóle miał OC ? poza tym odszkodowanie chyba tylko na drodze cywilnej w sądzie mogą wywalczyć, sprawca był pijany to chyba tu OC by nie zadziałało, nie był właścicielem auta, nie posiadał prawa jazdy...ciężko widze sprawę odszkodowania.No chyba, że siostra poda brata do sądu i latami będą walczyć.
2009-02-01 11:43
oczywiście pijak kierowca przeżył...
2009-02-01 11:45
2009-02-01 12:07
U nas z pijaństwem nie walczy się tak jak na przykład z palaczami dlatego nikogo nie powinno dziwić,że za kierownicę siada pijany kierowca.A tak przy okazji czytając tę informację zastanawiam się czy ten kto ją pisał potrafi liczyć.Samochodem jechały cztery osoby:kierowca,dwóch mężczyzn i 12-letnie dziecko.Jedna osoba zginęła na miejscu,w szpitalu zmarł chłopiec i jeden z mężczyzn to w sumie daje nam już 3 ofiary śmiertelne w tym wypadku(w artykóle jest mowa o dwóch),gdzie w czasie wypadku był ten trzeci który w stanie krytycznym przebywa w Akademii Medycznej,bo napewno nie jest to kierowca tego samochodu przewieziony z lekkimi obrażeniami do szpitala na Zaspie.1+2+1+1 równa się 5 - ten prosty rachunek jest w stanie obliczyć uczeń pierwszej klasy szkoły podstawowej.
2009-02-01 13:13
też liczę i nie mogę się doliczyć
2009-02-01 12:17
niż sąd skaże gościa na więzienie bez zawiasów...
a swoją droga rozumiem, że biedni pasażerowie nie widzieli że facet jedzie na gazie... pewno ich zmusił by wsiedli z nim do środka...
2009-02-01 18:17
bo to widocznie był rosły chłop, skoro wyszedł z tego prawie bez szwanku. pogroził ręką i potulnie wsiedli. potrzebował kogoś trzeźwego bo jemu w takim stanie by wódki nie sprzedali :)
2009-02-02 21:31
dostanie wyrok. stawiam na 8-12 lat, wyjdzie po 6, a 3 osoby w piachu, w tym dzieciak. To Polska.
2009-02-01 12:27
szrot złożony z kilku innych samochodów, w środku rozbawieni klienci na gazie...
mieli swoje pięć minut zanim się rozwalili... tylko rachunku się nie spodziewali... czy mi ich żal??? nie, pasażerowie też wiedzieli z kim jadą
a kierowca nigdy nie trafi za kratki bo sędziowie nie mają jaj...
2009-02-01 12:38
Kierowcy za popelniony czyn grozi upomnienie. Zgadlem?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
