- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (91 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (73 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (428 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Dwie osoby postrzelone w Gdańsku
Dwóch nastolatków zostało w nocy z soboty na niedzielę postrzelonych w Gdańsku. Sprawcą jest zawodowy żołnierz.
Aktualizacja, godz. 18:06. Potwierdziliśmy już wiek postrzelonych - jeden z nich ma 19 lat, a drugi 18. Obaj byli pod wpływem alkoholu.
Aktualizacja, godz. 12:30. Z ustalonych przez nas informacji wynika, że mężczyzna, który oddał strzały nie znał dwóch osób, które zostały przez niego trafione. Wciąż nie jest też znana przyczyna zajścia.
Aktualizacja, godz. 11:34. Wiemy więcej o stanie zdrowia poszkodowanych. Pierwszy został trafiony w rękę i w nogę. Drugi ma przestrzeloną na wylot jamę brzuszną. Jest w śpiączce farmakologicznej. Czeka go niebawem druga operacja. Pierwsza miała na celu uratowanie życia, teraz lekarze będą operować uszkodzone organy wewnętrzne.
Aktualizacja, godz. 10:42. Według nadal nieoficjalnych informacji sprawcą jest wojskowy prokurator w stopniu majora.
Do zdarzenia doszło po godz. 3 w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Lendziona w Gdańsku.
W nocy nastolatkowie trafili do jednego z gdańskich szpitali, gdzie przeszli operację. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa, z którą do tej pory nie udało się nam skontaktować. Gdańscy policjanci twierdzą natomiast, że nie mogą udzielać szczegółowych informacji na ten temat.
Jeden z okolicznych mieszkańców, zapytany na miejscu zdarzenia przez naszego reportera, twierdzi, że chłopcy wcześniej biegli po dachu.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna otworzył ogień. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawca i ofiary nie były spokrewnione. Sprawcą jest najprawdopodobniej zawodowy żołnierz, a nastolatkowie zostali postrzeleni z broni kalibru 9 mm.
Na miejscu wciąż pracują technicy, a teren jest ogrodzony.
Więcej informacji wkrótce.
Opinie (914) ponad 100 zablokowanych
-
2019-10-27 11:47
My wszystko dopilnujemy, proszę się nie obawiać.
Rozwiążemy ten problem.
- 6 4
-
2019-10-27 11:49
(1)
20 i 21 lat to dzieci :), z chęcią bym reprezentował Pana, który ich postrzelił jako obrońca.
- 39 4
-
2019-10-27 12:03
A co ty Boguś? Za mało roboty masz?
- 2 2
-
2019-10-27 11:50
jeśli się chcieli włamać i zrobić krzywdę rodzinie to też bym strzelał
- 48 1
-
2019-10-27 11:51
Fake
Skończcie już z tą propagandą. Już wiadomo że to pijani złodzieje po 21 i 22 lata .
Fake news się nie udal- 65 3
-
2019-10-27 11:51
przypuszczam, że ci "chłopcy" nie pierwszy raz " biegali sobie" po dachach w nocy,...nie dziwię się reakcji, postąpiłbym podobnie!
- 38 3
-
2019-10-27 11:52
Czyli zapewne zwykli złodzieje.
A mógł zabić w samoobronie
- 27 5
-
2019-10-27 11:53
Chłopcy: 21 i 22 lata (1)
To rzeczywiście zapewne jeszcze dzieci...
- 41 1
-
2019-10-27 12:36
Ale na co dzień bardzo grzeczni byli i "dzień dobry" zawsze mówili...
- 1 0
-
2019-10-27 11:54
"Chłopcy" w wieku 21 i 22 lat
Pewien ogólnopolski portal informuje, że "chłopcy" byli w wieku 21 i 22 lat oraz próbowali włamać się do mieszkania tego żołnierza. Oby "chłopcy" już więcej takich pomysłów nie mieli. Każdy powinien mieć prawo do obrony swojego mienia i zdrowia wszelkimi metodami. Kropka.
- 68 2
-
2019-10-27 11:55
Nadzwyczajna kasta atakuje
- 5 11
-
2019-10-27 11:55
Złodzieje
Nie żadni nastolatkowie. Później takich się "ratuje" (tfuuuuu) z naszych podatków:(
- 33 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.