• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dworzec wizytówką miasta?

msz
19 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejne zmiany na gdańskim dworcu
Od 10 września dworzec PKP Gdańsk Główny będzie zamykany na noc. Od 10 września dworzec PKP Gdańsk Główny będzie zamykany na noc.
Na dworcu PKP Gdańsk Główny każdego dnia wysiadają tysiące turystów. To co dziś widzą i czują, na pewno nie zasluguje na pochwałę. Grzechem jest marnowanie takiej lokalizacji i architektury miejsca, które powinno być wizytówką miasta.

O poprawę wizerunku dworca postanowił zadbać prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Pół roku temu zlecił Antoniemu Szczytowi, zastępcy dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UMG, podjęcie energicznych rozmów z PKP. Jakie są skutki? Podobno jest czyściej i bezpieczniej.

- Jako miasto zobowiązaliśmy zarządcę dworca i straż miejską do utrzymywania peronów w czystości i zwiększenia liczby patroli pilnujących bezpieczeństwa turystów i mieszkańców - mówi Antoni Szczyt.

Najbardziej drażliwa kwestia dworca PKP Gdańsk Główny, to:


W ramach poprawiania wizerunku dworca PKP chce również zapobiec nocowaniu tam bezdomnych. Dlatego od 10 września, pomiędzy godz. 0.30, a 3.30, budynek będzie zamykany na noc.

Nastąpi to dopiero jesienią, gdyż - jak tłumaczą władze, w sezonie letnim jest zbyt duży ruch podróżnych.

- Chcemy, by dworzec był przyjazny turystom - dodaje Antoni Szczyt. - Oczywiście nadal pozostaną otwarte przejścia podziemne i perony, na których będzie można kupić bilet.

Zmiany dotyczą także sąsiedztwa dworca. Jeszcze w tym roku (według zapowiedzi władz - w lipcu) zakończy się remont Podwala Grodzkiego. Przy dworcu powstanie ścieżka rowerowa i nowy chodnik.

Nawierzchnia zostanie również wymieniona na terenie dróg należących do PKP, czyli za byłą przychodnią kolejową i na dawnym postoju taksówek.

Dyscyplinowane mają być także podmioty gospodarcze przekraczające obszar powierzchni handlowej w tunelu pod dworcem. Umowy dzierżawy będą warunkowane zachowaniem czystości w pawilonach handlowych.
msz

Opinie (120) 5 zablokowanych

  • Miałem wątpliwą przyjemność korzystania z uług pkp w ostatnim czasie, wnioski które się nasuwają to m.innymi fakt że Gdańsk nie musi się wstydzić swojego (czy aby na pewno swojego ?) dworca. Oczywiście patrząc na to z punktu widzenia "krajowego". Jesteśmy pod tym względem skansenem czyli zadupiem europejskim. Powodów do dumy i wiwatów nie ma. Jak jest każdy widzi i co gorsza czuje więc nie ma sensu się o tym rozpisywać.
    Co do tej "własności" dworca to pozwolę sobie zapodać pewną listę opublikowaną kiedyś na łamach Dziennika Bałtyckiego dotyczącą odpowiedzialności za stan naszych trójmiejskich dworców z przyległościami :

    - PKP Polskie Linie Kolejowe SA Zakład Linii Kolejowych w
    Gdańsku z siedz. w Gdyni, ul. Morska 24, tel. 721 13 00, dyr. Julian Skrochocki - perony i tory dalekobieżne

    - PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście, Gdynia ul. Morska 350 A, tel. 721 29 11, dyr. Mikołaj Segeń - dworzec podmiejski i przejścia na dalekobieżny

    - Telekomunikacja Kolejowa, Gdańsk ul. Dyrekcyjna 2-4, tel. 721 35 50, dyr. Władysław Kopernik - telefony kolejowe i zegary

    - PKP Energetyka Spółka z o.o. Zakład Północny, Sopot ul. Jana z Kolna 29, tel. 721 37 70 lub 721 21 44, dyr. Zdzisław Wesołowski - oświetlenie i energia trakcyjna

    - PKP Pomorski Zakład Przewozów Regionalnych, Gdynia. Pl. Konstytucji 1, tel. 721 13 28, dyr. Stanisław Kądziela - tablice informujące o odjazdach pociągów dalekobieżnych

    - Zakład Gospodarowania Nieruchomościami, Gdańsk ul. Dyrekcyjna 2-4, tel/. 721 49 00, dyr. Wojciech Kolańczyk - pasaż pod dworcem dalekobieżnym

    - PKP Rejon Dworców Kolejowych w Gdańsku, ul. Podwale Grodzkie 2, tel. 721 31 73, dyr. Włodzimierz Wasilewski - budynek dworca dalekobieżnego.

    Jeżeli chodzi o nazwiska "wlodarzy" to mogły się one nieco zdezaktualizować ale cała reszta jest jak najbardziej na czasie.
    Stare niekoniecznie kolejowe przysłowie mówi "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść", myślę że ma to w tym przypadku swoją rację bytu i tyle w temacie.

    • 0 0

  • no, na co sobie ten PiS POzwala, jak oni mogli to zrobić nieboszczce PKP:-)
    rząd do dymisji, sejm rozpędzić, posłów do obozów pracy na kamczatce wydzierżawić, a reszte pognać do uczciwej roboty
    generalnie PKP to tandeta, drożyzna, zero odpowiedzialności
    żyć nie umierać dzieki takim spółeczkom
    podoba mie sie nazwisko kopernik wśród tej czeredy predziów
    ten ci przynajmniej ma przodka spoko:-)

    • 0 0

  • Wejscie do poczekalni tylko za okazaniem biletu

    takie rozwiazanie jest stosowane na swiece, ochrona nie wpuszca do poczekalni bez waznego biletu, oczywiscie poczekalnia jest oddzielona, tak jak na lotnisku.

    • 0 0

  • totalna bzdura
    paru cuchnących meneli ma wiekszy wpływ na opinie i działania decydentów niż zdrowy rozsądek i dobro pasażerów:-)
    a jeżeli ja chce wyjść po kogoś na dworzec? co to jest? obiekt strategiczny?
    za komuny w latach 60-tych były tzw peronówki w cenie 1 zł i już widzę jak PKP korzystając z okazji kroi nasze kieszenie w zamian dając to co do tej pory:-(

    • 0 0

  • Gallux, dworzec moze funkcjonowac jak lotnisko

    Jest poczekalnia dla podroznych z waznym biletem.
    Jest takze poczekalnia dla osob oczekujacych na przyjezdnych, i tam mozesz czekac na ciocie z Grudziadza za metalowym plotem, w takiej poczekalni nie ma lawek, jest za to kawiarna w ktorej mozna wypic soczek. Model funkcjonowania dworca skopiowany z lotniska. Inne poczekalnie na przejazdy dalekobiezne i lokalne. Takie dworce juz funkcjonuja z bramkami i RTG bagazu, nic nowego.

    • 0 0

  • DWORZEC W GDYNI

    GDYNIA JEST FANTASTYCZNYM MIASTEM ALE DWORZEC TO SKANDAL TO PRZECIEZ WIZYTOWKA MIASTA . SMROD , BRUD !!! GDYNIA TO PRZECIEZ NIER TYLKO ULICA SWIETOJANSKA !!! PANIE PREZYDENCIE PROSZE POMYSLEC O DWORCU KOLEJOWYM I SKM!!!!!!

    • 0 0

  • Skoro już mowa o dworcach:
    - Dworzec PKS w Gdańsku jest zamykany na noc: i słusznie, bo już w ogóle był by tam hardcore. Dużo to nie zmienia, bo w czasie zimy wchodząc na teren tego obiektu pierwsze co mnie odrzuca to odorek śpiących ludzi pod kaloryferami.

    Idąc dalej tropem - wyjścia na poszczególne stanowiska - im dalej tym gorzej: przy wyjściach na stanowiska 1 i 2 smród jest już tak duży, że czasami ledwo co da się tam przejść - mam nadzieję, że przy okazji manewrów z dworcem PKP nie zapomni się o dworcu PKS. Nie odbierzcie tego, że się czepiam - ale za każdym razem i przy każdej pogodzie czekam na autobus na stanowisku, "by nie wdychać smrodu". Pomijam wygląd "taboru" PKS - nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie będzie awaria...

    Co do dworca PKP. Wiem, że to dodatkowe fundusze dla PKP, ale ja był bym za tym, aby zlikwidować te wszystkie stragany w tunelach. To jest chore - przejście podziemne służy do tego aby jak najszybciej przemieścić się z jednego końca korytarza na drugi, a nie oglądać skarpetki na straganie - przecież nie aż tak daleko jest bazarek :)

    I należało by się zastanowić, gdzie jest pomoc społeczna - bo normalne to nie jest to, że:
    - czasami po północy można spotkać w tunelach babcie sprzedające tulipany, po 3ciej w nocy widziałem kiedyś jak opatulona spała
    - pani z "SOS DLA ZWIERZĄT" - na wiecie o kogo chodzi - jedna z "ikon podziemia" - ja już nie zwracam na nią uwagi - przywykłem, ale myślę, że też nie jest to najfajniejsza wizytówka miasta

    Muszę jednak podkreślić, że z perspektywy czasu - już tak nie capi na dworcu jak kiedyś...

    • 0 0

  • Gdynia to ma dworzec !

    Tak zapuszczony dworzec od kilkudziesięciu lat czekający na remont to ma chyba tylko Gdynia. Dworzec w Gdańsku i tak jest najlepszy w Trójmieście, ale radzę zajrzeć do Krakowa, dworzec który był gorszy od gdyńskiego teraz może świecic przykładem.

    • 0 0

  • Odnośnie gdyńskiego dworca.

    Widzę, że jak boomerang przy okazji publikacji dotyczącej gdańskiego dworca powracają opinię: „ale w Gdyni gorzej”. Chciałbym tylko uprzejmie uświadomić autorów tychże wiadomości, że gorzej wcale nie jest, wręcz przeciwnie, coraz lepiej i jednocześnie prosić aby nie umieszczali tu nieprawdziwych wiadomości, gdyż pewnie ostatni raz na gdyńskim dworcu byli z 10 lat temu. Dworzec architektonicznie jest brzydki i smutny, nie zaprzeczam, jednak w kwestii bezpieczeństwa i funkcjonalności bije gdański na łeb. Podczas urlopów przemieszczam się pomiędzy Gdańskiem i Gdynią, gdyż niestety „beton” z PKP skrócił pociągi jadące z Bydgoszczy i tak jestem zmuszony przesiadać się w Gdańsku na inny osobowy pociąg Przewozów Regionalnych jadący w stronę Gdyni. To co zastaję w Gdańsku już nawet mnie nie martwi, tylko przeraża. Nie ważne o jakiej porze tam przyjadę na dworcu i w okolicach wejścia kręci się cała zgraja pijaków, którzy nierzadko zaczepiają podróżnych aby „poratowali” ich pieniędzmi. Oczywiście, jedzenie nie wchodzi w rachubę, a nawet jak je wezmą to i tak po chwili wyrzucą. Gastronomia na tym dworcu to również kpina: do wyboru albo przepełniony MC Donald bez WC albo jakiś okrągły bar, którym dawno powinien zająć się sanepid. Kolejna kwestia – liczba kas biletowych, których nie dość że jest bardo mało jak na taki dworzec, to jeszcze nie wszystkie są czynne. Usiąść też nie ma gdzie, bo krzesełka oczywiście są okupywane przez wyżej wspomnianą menelnie. Ogólne wrażenie: wielki SYF.
    Co do Gdyni, jak już wspomniałem, większość piszących o tym dworcu negatywne komenty, pewnie od lat tam nie była. Dworzec jest znacznie spokojniejszy, może nie zawsze można powiedzieć, że jest spokojny, bo owszem, zdarza się, że jakieś żury się trafią, ale na pewno nie jest to non-stop jak ma to miejsce w Gdańsku. Poza tym nie ma co się chwalić architekturą, skoro strach nawet na tym dworcu złapać się za klamkę od głównych drzwi aby nie zarazić się czymś. Gdyński dworzec pomimo topornego wyglądu jest znacznie częściej sprzątany i pilnowany przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej, Policji i SOKu. Należy też przypomnieć, że jest to znacznie większy obiekt od gdańskiego a mimo to, na krzesełkach nie sypiają żadni pijacy. Fanatykom tramwajów polecam szczególnie czerwone siedzonka z „akwarium”. Można usiąść bez obaw, że się czymś upaćka. Oferta gastronomiczna jest nieporównywalnie lepsza, a w kasie można spokojnie kupić bilet na 10 min przed odjazdem, co w Gdańsku jest niemożliwością.
    Na koniec dodam, że ci co mnie znają i zapewne nie lubią zaraz okrzykną, że znowu prowokuję, gadam jak Szczurek itp. Niestety, niektórym twardogłowym trudno wyjaśnić najprostsze rzeczy, więc grono osób wulgarnych oraz niekulturalnych całkowicie pominę zwracając się do ludzi niezaślepionych aby przejechali się na dworzec gdyński i szczerze sobie zadali pytanie czy naprawdę jest tam gorzej niż w Gdańsku?
    Tak, jestem lokalnym patriotą, ale również jestem miłośnikiem kolei i z perspektywy funkcjonalności oraz bezpieczeństwa uważam dworzec gdyński za zdecydowanie lepsze miejsce do oczekiwania np. na nocny pociąg niż Gdańsk. Obiekt w mojej opinii jest bardzo dobry, tylko potrzebny jest mu remont, który w niedalekiej przyszłości obiecały władze miasta w porozumieniu z PKP.

    • 0 0

  • "Gallux, dworzec moze funkcjonowac jak lotnisko"

    jasne, ze może:-) może dworca w ogóle nie być, a tylko z megafonów informacja
    - gdańsk główny! pociąg zwalnia prosze wyskakiwać!
    totalna bzdura żeby zwykli ludzie nie mogli wejść na perony:-) dworzec to miejsce publiczne i wszelkiego rodzaju ograniczenia są bez sensu, co innego zamykanie dworca na pare godzin w nocy, to do mnie dociera i jak wspomniałem widziałem takie rozwiązania w bundes
    przypuszczam, że tam też mają tam problem meneli i tylko takie rozwiązanie uznali za skuteczne

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane