Na gdyńskim Pogórzu płonie składowisko opon. Dym widać z odległych części Gdyni.
2008-08-14 23:39
Widziałem z Pogórza Górnego ten dym... poczulem go w mieszkaniu a poetem na dzielnicy był swąt spalenizny... mialem przeczucie ze to guma...
2008-08-15 02:36
kurde widziałem jak sie dymi ale nie chciało mi się zatrzymać by porobić fotki, a mogło być ciekawie.
2008-08-15 13:16
dym bylo widac nawet z plazy w brzeznie
2008-08-16 14:14
jakie to straszne
2008-08-15 15:54
BO OPONY CIEZKO SIE GASI
2008-08-15 18:23
To najlepsza metoda aby sie pozbyć zbędnych...smieci :)) - a że troche podymi i posmierdzi !? - a co to kogo obchodzi... !?
To jest własnie piekny kraj... Polska ( jak mówil ZULU GULA :) )
Pozdro!
2008-08-16 21:21
jestem teraz w Londynie. Moze mi ktos powiedziec jak wyglada gdynska sytuacja z oponami i czy wiatry w Gdyni sa bardzo silne?
2008-08-16 21:58
Moja działka, na której koszę trawnik ma 610 m2. A tu 300 m2, czyli taka "mniejsza" połowa mojej działki i od razu artykuł, sensacja.
Bardziej poważnie. Pisząc o składowisku odpadów w Szadółkach, Łężycach, Tczewie nasi dziennikarze z uporem maniaka nazywają je wysypiskami. Pisząc o magazynowanych na terenie 300 m2 oponach, nazywają to miejsce składowiskiem.
Panowie dziennikarze, proponuje raz w życiu zapoznać się z Ustawą o opadach, nie mówiąc o Ustawie o ochronie środowiska i przestać pisać bzdury ponieważ wprowadzacie w błąd czytelników, upowszechniacie nieprawdziwe informacje.
Jeżeli na terenie Elektrociepłowni znajdowały się odpady opon to oznacza, że Elektrociepłownia magazynuje odpady opon, na co powinna mieć wymagane prawem pozwolenie, w zależności od ilości wytwarzanych odpadów (odsyłam do lektury Ustawy o odpadach): złożenie informacji o wytwarzanych odpadach z uwzględnieniem ich magazynowania (opony nie należą do odpadów niebezpiecznych) jeżeli ich ilość zawiera się w przedziale 5-5 tys ton, lub uzyskanie pozwolenia na wytwarzanie odpadów (dot. instalacji zgodnie z definicją Ustawy Prawo ochrony środowiska), jeżeli ich ilość przekracza 5 tys. ton.
Mało prawdopodobne jest, aby na terenie 300 m2 Elektrociepłownia posiadała składowisko, ponieważ nie uzyskałaby decyzji zatwierdzającej instrukcję eksploatacji składowiska z uwagi na brak możliwości dostosowania składowiska do wymogów obowiązujących przepisów.
W takim brak decyzji zatwierdzającej instrukcję eksploatację składowiska, nie pozwoliłby Elektrociepłowni uzyskać decyzjęi zezwalającą na wytwarzanie odpadów powstających wyniku ich unieszkodliwiania poprzez składowanie.
No i najważniejsze: obowiązuje zakaz składowania opon i ich części, z wyłączeniem opon rowerowych i opon o średnicy zewnętrznej
większej niż 1400 mm (kłania się lektura Ustawy o odpadach).
W takim razie Szanowny Panie Redaktorze, najwyższa pora zacząć się uczyć, zamiast pisać bzdury.
Ponieważ wiem, że Pan nie dopuści do zamieszczenia mojej wypowiedzi, wyślę ją również do Dziennika Bałtyckiego, Głosu Wybrzeża, Gazety Wyborczej (Trójmiasto) oraz pism branżowych.
2008-08-16 22:10
z tym Głosem Wybrzeża to możesz mieć problem, bo od trzech lat nie istnieje.....
2008-08-16 22:05
Oczywiście chodziło z złomowisko,a nie o Elektrociepłownię. Nie zmienia to jednak meritum sprawy.
2008-08-16 23:18
Dzizas, ale wy jesteście p******i! Dowiedzieliście się o co chodzi? Nie, to nie wystarczy, trzeba ponarzekać w każdym temacie i na wszystko. Nic wam nie pasuje, wszystko jest powodem do niezadowolenia. To chyba naprawdę tylko polski naród potrafi, aż się nie chce tu żyć! Na ulicach też wszyscy mają miny jakby im rodziny właśnie powybijali. Tragedia :(
2008-08-17 09:38
i taki bardzo na czasie :) Przypominam, mamy 17 sierpnia, a według trojmiasta.pl tam ciągle się pali... Jak zawsze wiadomości na czasie... :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
