• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyrektorzy gdańscy nie byli w RPA

Olga Krzyżyńska, PiF
27 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Dyrektorzy Pomorskiej i Branżowej Kasy Chorych w Gdańsku nie wzięli udziału w wyjeździe szkoleniowym do RPA. W wyjeździe tym, sponsorowanym prawdopodobnie przez firmy farmaceutyczne, brał udział zastępca głównego inspektora sanitarnego i dyrektorzy niektórych kas chorych.

Jak zapewnił wiceminister Andrzej Naumann, wyjazd ten nie był finansowany ze środków ministra zdrowia, a dyrektorzy kas i zastępca GIS Seweryn Jurgielaniec wzięli na czas wyjazdu urlopy wypoczynkowe. Większość z nich nie poinformowała swoich rad kas chorych o zamiarze wyjazdu. Minister poprosił więc "szkolących się" o wyjaśnienia.

Szefowie Podlaskiej Kasy Chorych uznali, że ich wyjazd był nierozważny i gdyby mogli cofnąć czas, to do podróży już by nie doszło. Dyrektorzy Pomorskiej i Branżowej Kasy Chorych w Gdańsku nie wzięli udziału w wyjeździe.

- Mieliśmy anonimowe telefony, ktoś usiłował sprawdzić, czy ktoś od nas tam pojechał. Zapewniam, że nikt tego nie zrobił - powiedział "Głosowi" Tadeusz Podczarski, dyrektor Pomorskiej Kasy Chorych.

Dyrektor Branżowej Kasy Chorych w Gdańsku przebywa na urlopie - do 3 czerwca.

- O ile wiemm, jest na Mazurach, na Jezioraku - usłyszeliśmy od jego zastępcy Tadeusza Chodyniaka.

Wyjazd zorganizowany i finansowany był przez niemiecką firmę GVG zajmującą się doradztwem w sprawach bezpieczeństwa socjalnego. Nieoficjalnie mówi się, że podróż mogła być opłacona przez firmy farmaceutyczne. Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel jednej z nich, Janssen-Cilag, powiedział "Głosowi":

- U nas tego typu rzeczy jak wysyłanie lekarzy za granicę na nasz koszt się nie zdarzają. Chodzą słuchy, że takie praktyki mają miejsce w innych firmach, ale rzadko kiedy coś wypływa na światło dzienne, jak w tym przypadku. Trudno kogoś złapać za rękę.
Głos WybrzeżaOlga Krzyżyńska, PiF

Opinie (10)

  • "Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel jednej z nich, Janssen-Cilag, powiedział "Głosowi" "
    chodzą słuchy że dają łapówki:)))
    hehe
    chodzą słuchy że prokurator ślepy i głuchy:)))

    • 0 0

  • chodza sluchy...

    Malo tego ze slepe to i gluche to dzieckoTemidy.Juz dawno wprowadzono w zycie mozliwosc kontrolowanego wreczania "lapowek"przez organy scigania.I na tej podstawie wnoszenia aktow oskarzenia .Ktos z nowu powie ze nic sie nie stalo ze panowie z kas chorych pojechali sobie na wycieczke do RPA,ale od dawna wiadomo(nie stety bez dowdow)ze firmy farmaceltyczne wreczaja gratyfikacje (czyt.Łapowki) w roznej postaci.A dlaczego paną z kas chorych????????A to akurat jest proste to wlasnie od nich zaleza podpisane kontrakty z ta a nie inna placowka zdrowia ,i taka a nie inna kwota za uslugi medyczne.Tak wiec gdzie sie nalezy udac ,do kogo aby dany lek byl lepiej sprzedawany w polsce.Przeciesz nie do ministra ,on nie wiele tak naprawde moze.Kasa chorych dostaje w tym wzgledzie wolna reke z kim i na jakich warunkach podpisuje umowe,wiec o korupcje bardzo latwo.Panowie z Gdanska nie udali sie na te szkolenie...mhmmm??moze sa naprawde udczciwi...albo ktos dal im cynk (nie wyjezdzaj stary bo stracisz posade) ale tego sie nie dowiem .Tak czy inaczej jestem za prywatyzacja slurzby zdrowia ,tam gdzie jest prywatny wlasciciel sa jasno okreslone regoly,co i ile kosztuje.Poza tym jak cos spieprza jestes ubezpieczony i musza (a nie moga) wyplacic Ci odszkodowanie.Nam nadzieje ze w najbliszej przyszlosci do tego dojdzie.....

    • 0 0

  • chodza sluchy...

    Malo tego ze slepe to i gluche to dzieckoTemidy.Juz dawno wprowadzono w zycie mozliwosc kontrolowanego wreczania "lapowek"przez organy scigania.I na tej podstawie wnoszenia aktow oskarzenia .Ktos z nowu powie ze nic sie nie stalo ze panowie z kas chorych pojechali sobie na wycieczke do RPA,ale od dawna wiadomo(nie stety bez dowdow)ze firmy farmaceltyczne wreczaja gratyfikacje (czyt.Łapowki) w roznej postaci.A dlaczego paną z kas chorych????????A to akurat jest proste to wlasnie od nich zaleza podpisane kontrakty z ta a nie inna placowka zdrowia ,i taka a nie inna kwota za uslugi medyczne.Tak wiec gdzie sie nalezy udac ,do kogo aby dany lek byl lepiej sprzedawany w polsce.Przeciesz nie do ministra ,on nie wiele tak naprawde moze.Kasa chorych dostaje w tym wzgledzie wolna reke z kim i na jakich warunkach podpisuje umowe,wiec o korupcje bardzo latwo.Panowie z Gdanska nie udali sie na te szkolenie...mhmmm??moze sa naprawde udczciwi...albo ktos dal im cynk (nie wyjezdzaj stary bo stracisz posade) ale tego sie nie dowiem .Tak czy inaczej jestem za prywatyzacja sluzby zdrowia ,tam gdzie jest prywatny wlasciciel sa jasno okreslone regoly,co i ile kosztuje.Poza tym jak cos spieprza jestes ubezpieczony i musza (a nie moga) wyplacic Ci odszkodowanie.Nam nadzieje ze w najbliszej przyszlosci do tego dojdzie.....i nie z kieszeni podatnika.Pozdrawiam

    • 0 0

  • chodza sluchy...

    Malo tego ze slepe to i gluche to dzieckoTemidy.Juz dawno wprowadzono w zycie mozliwosc kontrolowanego wreczania "lapowek"przez organy scigania.I na tej podstawie wnoszenia aktow oskarzenia .Ktos z nowu powie ze nic sie nie stalo ze panowie z kas chorych pojechali sobie na wycieczke do RPA,ale od dawna wiadomo(nie stety bez dowdow)ze firmy farmaceltyczne wreczaja gratyfikacje (czyt.Łapowki) w roznej postaci.A dlaczego paną z kas chorych????????A to akurat jest proste to wlasnie od nich zaleza podpisane kontrakty z ta a nie inna placowka zdrowia ,i taka a nie inna kwota za uslugi medyczne.Tak wiec gdzie sie nalezy udac ,do kogo aby dany lek byl lepiej sprzedawany w polsce.Przeciesz nie do ministra ,on nie wiele tak naprawde moze.Kasa chorych dostaje w tym wzgledzie wolna reke z kim i na jakich warunkach podpisuje umowe,wiec o korupcje bardzo latwo.Panowie z Gdanska nie udali sie na te szkolenie...mhmmm??moze sa naprawde udczciwi...albo ktos dal im cynk (nie wyjezdzaj stary bo stracisz posade) ale tego sie nie dowiem .Tak czy inaczej jestem za prywatyzacja sluzby zdrowia ,tam gdzie jest prywatny wlasciciel sa jasno okreslone regoly,co i ile kosztuje.Poza tym jak cos spieprza jestes ubezpieczony i musza (a nie moga) wyplacic Ci odszkodowanie.Nam nadzieje ze w najbliszej przyszlosci do tego dojdzie.....i nie z kieszeni podatnika.Pozdrawiam

    • 0 0

  • ty DARO..

    zacięło ci się coś??:)))) ENTER?? :)))))))

    • 0 0

  • no wlasnie pierdzielnol mi net :))))))))) dlatego tyle tego mi wyszlo

    • 0 0

  • Jakie to ma znaczenie

    A jakie to ma znaczenie, że nie byli w RPA przy tym marnotrastwie pieniędzy do którego cały czas dopuszczają??

    • 0 0

  • Te lekarz...

    ...w marnotrastwie "w" ci brakuje. Tak to się pisze: "marnotrawstwo". Ach, cóż za marnotrawstwo miejsca na portalu....

    • 0 0

  • A wyjazd na Mazury to niby ...

    ze swoich pieniedzy ? I przypadkowo w tym samym czasie sie tak jakoś zbiegło... A może to nie Mazury ?.. Jak prokurator, to kryć kumpli trzeba, to i oni mnie kryć będą...

    • 0 0

  • O ile wiem to jest niby na Mazurach.

    Ile wiem, a ile nie powiem to jest różnica... Czy przypadkiem nie pokrywają się terminy wyjazdów zagranicznych z mazurami ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane