• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskretny powrót Ryszarda Krauze do Polski

Michał Pietrzak, Magdalena Rubaj, PAP
28 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Czy po przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze Ryszard Krauze będzie miał mniej czy więcej powodów do zmartwień? Czy po przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze Ryszard Krauze będzie miał mniej czy więcej powodów do zmartwień?

Warszawscy prokuratorzy potrafią zaskoczyć. Podczas gdy dziennikarze od kilku miesięcy zastanawiali się, kiedy milioner Ryszard Krauze wróci do kraju, prokuratura wydała oświadczenie, że tydzień temu go przesłuchano w Warszawie. Biznesmen usłyszał zarzuty składania fałszywych zeznań i utrudniania śledztwa. Nie wiadomo, czy po przesłuchaniu został w kraju.



Czy prokuratura wyjaśni sprawę przecieku w sprawie akcji CBA?

Zarzuty dotyczą tzw. afery gruntowej w Ministerstwie Rolnictwa. Ryszard Krauze miał kłamać, gdy jako świadek zeznawał 14 lipca w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Za to i za utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku grozi mu pięć lat więzienia.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przesłuchała Krauzego 21 grudnia. Prokuratorzy zadawali pytania o jego związki z szefem Samoobrony Andrzejem Lepperem, na którego zasadzało się CBA, gdy ten był ministrem rolnictwa. Pytano też, czy przeciek w sprawie CBA wyszedł od byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka. Krauze odmówił zeznań.

- 21 grudnia zostały wykonane czynności procesowe z udziałem Ryszarda K. Ryszardowi K. ogłoszone zostało postanowienie o przedstawieniu zarzutów i został on przesłuchany w charakterze podejrzanego. Ryszard K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - brzmi czwartkowy komunikat rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyny Szeskiej.

Adwokaci Krauzego nie chcą nic więcej mówić o przesłuchaniu. Twierdzą jedynie, że mają kolejne ekspertyzy potwierdzające, że ich klient nie popełnił przestępstwa. A nawet więcej - jedna z opinii wykazuje, że śledczy, którzy wtedy przesłuchiwali biznesmena, nie mieli prawa tego robić. Bo byli oddelegowani do pracy w ministerstwie.

Krauze był podejrzany od końca sierpnia. Zarzutów dotychczas nie ogłaszano, bo przebywał za granicą. Biznesmen oświadczał wiele razy, że nie poczuwa się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
DziennikMichał Pietrzak, Magdalena Rubaj, PAP

Opinie (103) ponad 20 zablokowanych

  • Wicie rozumicie.. gallux

    Jak zwykle nie masz wiedzy a piszesz bzdety snując teorie sPiSkową.

    "braku pozwolenia na ognisko,.."
    Sopot tylko zarządza plażami, natomiast właściwym do rozpatrzenia takiego wniosku jest Urząd MOrski w Gdyni a nastepnie MOSiR Sopot(pośrednio jeszcze Straż Pożarna i Miejska).
    To co, jak to premier Tusk, to za godz. będzie miał pozwolenie, a na drugi dzień wyłożą parkiet na plaży:-))?
    To było tylko za JAreczka:-(( i se newrati.
    NAreszcie przyszła NORMALNOŚĆ!!!

    Widać nigdy nie organizowałeś ogniska na plaży, chyba że jak zwykle "przytuliłeś" sie do któregoś na krzysia, nie mieszać tu Rysia, bo jaki ma to niby zwiazek?

    • 0 0

  • WaszkaZ

    Mylisz się, Sopotem rządzi niejaki Olech który wypożycza skutery wodne, lubię pływać kajakiem i parę razy mało mnie nie rozjechali ludzie od niego. Oczywiście policja nic w tej sprawie nie zrobiła. Jeżeli taki mały przekreciarz ma taką władzę, że się go tak boją to, jaką ma pan Ryszard K. Sam sobie odpowiedz na to chłopczyku.

    • 0 0

  • wpisy na zlecenie

    "...A Krauze jest faktycznym i niemalowanym i nie interesownym dobrodziejem SPORTU..."

    Ktoś tu chyba jest na liście płac Wielkiego Rycha.

    • 0 0

  • POLID

    Wiesz, może i sie myle odnośnie miejscowych "sopockich układów", ja wskazywałem tylko drogę prawną i procedury w organizacji takiego ogniska. Gdybym tak jeszcze sprawdził umowy i uprawnienia to podejrzewam, że nikt z nich takowych nie posiada. Ale to wina najwieksza Karnowskiego, bo nie sprawdza kontraktów, ale to wszystko "do czasu".
    No cóż, ale my wolimy( w tym najwiecej gallux) zajmować sie Ryszardem Krauze, a nie to jak piszesz, co mamy blisko swego nosa.

    • 0 0

  • Herr Pacurek

    A już myslałem, że kaczyzm(nie mylić z wirusem ptasim)nie jest choroba zarażliwą:-))
    A jednak jest.

    • 0 0

  • BRAWO TUSKLAND !!!

    ha ha ha
    POśmiewisko !
    okazuje się że w tuskolandzie są święte krowy !!!

    wstyd !

    • 0 0

  • kombinator

    tacy wlasnie sa ludzie nowej wladzy kombinatorzy reka reke myje a ty glupi Polaku dostaniesz z zus i innych instytucji w ktorej gowno

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane