• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskusja po manifestacji ONR w Gdańsku

Michał Stąporek
16 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Manifestacja narodowców w Gdańsku

Nie milkną echa dyskusji po sobotniej manifestacji ONR, w której kilkuset narodowców z flagami przeszło z sali BHP w Stoczni Gdańskiej pod Dwór Artusa. Czy urzędnicy powinni nie dopuścić do tej manifestacji? Czy Solidarność powinna udostępnić swoją salę na takie zgromadzenie? Czy prezydent Gdańska chce wykorzystać zdarzenie w rozpoczynającej się niebawem kampanii wyborczej?



Kto najbardziej stracił na demonstracji ONR w centrum Gdańska?

Przypomnijmy: w sobotę późnym popołudniem, w historycznej sali BHP w Stoczni Gdańskiej, odbyło się spotkanie kilkuset członków i sympatyków Obozu Narodowo-Radykalnego, którzy świętowali rocznicę powstania swojej organizacji. Następnie przeszli oni przez centrum Gdańska, koło dworca głównego PKP, na Główne Miasto, gdzie na Długim Targu, przed dworem Artusa odbył się krótki wiec. ONR-owcy szli jednolicie ubrani w czarne stroje, niektórzy byli zamaskowani, nieśli drzewce z flagami państwowymi i zielonymi flagami swojej organizacji. Podczas przemarszu wznosili takie hasła jak "Znajdzie się kij na lewacki ryj", "Śmierć wrogom ojczyzny", "PiS-PO jedno zło".

Krótką relację z tego zdarzenia opublikowaliśmy jeszcze w sobotę wieczorem.

Sprawa natychmiast zaczęła żyć własnym życiem.

Prezydent Gdańska bardzo szybko wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że nie wiedział, iż manifestację organizuje ONR, ponieważ zgłoszenie wpłynęło od prywatnej osoby i nie wskazano w nim, kto dokładnie będzie manifestował. Wyraził też przekonanie, że "gdańszczanie zostali obrażeni" a "skrajna prawica ma rozpostarty nad sobą parasol ochronny obecnej władzy".

Zgłoszenie sobotniej manifestacji ONR wpłynęło od prywatnej osoby i nie wskazano w nim, jakiej organizacji dotyczy. Zgłoszenie sobotniej manifestacji ONR wpłynęło od prywatnej osoby i nie wskazano w nim, jakiej organizacji dotyczy.
W zgłoszeniu napisano jedynie, że zgromadzenie będzie dotyczyć "istoty zachowań narodowych, niepodległościowych oraz przestrzeni publicznej w Polsce". Podano też trasę i przewidywaną liczbę uczestników: 500 osób.

Czy manifestacji można było zakazać oraz czy powinno się to zrobić?



Od razu pojawiły się głosy, że prezydent Gdańska powinien odmówić wydania zgody na organizację zgromadzenia. Choć ustawa prawo o zgromadzeniach publicznych daje samorządowi taką możliwość, jest ona ograniczona do trzech konkretnych sytuacji.

Art. 14. Organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli:

1) jego cel narusza wolność pokojowego zgromadzania się, jego odbycie narusza art. 4 lub zasady organizowania zgromadzeń albo cel zgromadzenia lub jego odbycie naruszają przepisy karne;

2) jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, w tym gdy zagrożenia tego nie udało się usunąć w przypadkach, o których mowa w art. 12 lub art. 13;

3) zgromadzenie ma się odbyć w miejscu i czasie, w których odbywają się zgromadzenia organizowane cyklicznie, o których mowa w art. 26a.

Z perspektywy dwóch dni wydaje się, że żadna z tych przesłanek nie zaszła. St. aspirant Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformował PAP, że zgromadzenie ONR było legalne.

- W przemarszu mogło uczestniczyć do 400 osób, a w zapewnianiu bezpieczeństwa brało udział ok. 40 funkcjonariuszy - poinformował. Powiedział, że nie doszło do żadnych incydentów związanych z przemarszem.
Aktywiści miejscy mają jednak pretensje do władz miasta, że skoro nie mogły zapobiec marszowi narodowców, to chociaż powinny o nim poinformować, by przeciwnicy idei narodowych mogli zorganizować kontrmanifestacje.

- Gdyby mieszkańcy wcześniej wiedzieli o tym marszu, na pewno zorganizowaliby swoją demonstrację, by pokazać, że ONR nie jest mile widziany w Gdańsku - powiedział Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska w rozmowie z Onetem.

Narodowcy w historycznej Sali BHP. Solidarność nabiera wody w usta



Kolejne kontrowersje wynikają z tego, że narodowcy spotkali się przed wymarszem w historycznej sali BHP (to tu podpisywano Porozumienia Sierpniowe w 1980 r.). Obiektem zarządza Fundacja Promocji Solidarności, prowadzona przez NSZZ "Solidarność". Związkowcy, proszeni przez dziennikarzy o komentarz do sprawy, nie byli stanie zająć żadnego stanowiska. Zainteresowanych odsyłali do kierownictwa FPS, której przewodniczącym jest Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Ten jednak milczy.

W reakcji na niejasną postawę NSZZ Solidarność, trójmiejski artysta Mariusz Waras sparafrazował logo związku wpisując w nie nazwę ONR. W reakcji na niejasną postawę NSZZ Solidarność, trójmiejski artysta Mariusz Waras sparafrazował logo związku wpisując w nie nazwę ONR.

Uczestnicy konferencji o stoczni muszą ustąpić miejsca ONR w sali BHP



Co ciekawe, w sobotę w sali BHP odbywała się konferencja "Dziedzictwo kulturowe dawnych terenów Stoczni Gdańskiej", o przeszłości i przyszłości tego obszaru. Miała trwać do godz. 17, ale kilka godzin wcześniej uczestników poinformowano, że będą musieli się przenieść.

- Ku naszemu zdziwieniu o godz. 13:30 organizatorzy poinformowali nas, że musimy opuścić ten obiekt. Jak już ogólnie wiadomo, po południu w tejże sali BHP odbyła się impreza ONR-u, organizacji, która moim zdaniem z ideą solidarności ma niewiele wspólnego. Jako bardzo młody człowiek w 1980 roku przesiedziałem pod bramą stoczni całe dwa tygodnie, przysłuchując się m.in. obradom komitetu strajkowego i będąc świadkiem rodzącej się Solidarności. Teraz okazuje się, że nie zrozumiałem niczego z wydarzeń historycznych tamtego pięknego lata. Wydawało mi się, że Solidarność to ruch przeciwko władzy totalitarnej, a tłum ludzi pod polską flagą, ujęty symbolicznie w słynnej solidarycy, nie idzie równym, marszowym krokiem. Zrozumiawszy swój błąd, poddaję pod dyskusję wprowadzenie nowego logo - napisał na jednym z portali społecznościowych Jarosław Paczos.
Symbol ONR jako nowe logo Solidarności? Taką propozycję ma zniesmaczony całą sytuacją Jarosław Paczos. Symbol ONR jako nowe logo Solidarności? Taką propozycję ma zniesmaczony całą sytuacją Jarosław Paczos.


Adamowicz: zrobimy swój wiec



Dyskusję wywołuje także zapowiedź prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zapowiedział zwołanie "antyONR-owskiego" wiecu na przyszły weekend. Rozpocznie się on w sobotę w południe pod fontanną Neptuna zobacz na mapie Gdańska. Uczestnicy chcą podczas niego pokazać, że Gdańsk jest kolebką wolności.

Także ta deklaracja wywołała lawinę komentarzy. Wśród nich dominują takie, które wskazują, że prezydent Gdańska wykorzysta zamieszanie z demonstracją ONR w swojej kampanii wyborczej.

- Nawet zgrabnie rozegrane. Najpierw prezydent Gdańska zgadza się na marsz ONR w mieście, po czym wyraża oburzenie i zwołuje jeszcze w kwietniu prodemokratyczny i antyfaszystowski wiec sprzeciwiający się marszowi ONR. Będzie to więc przy okazji wiec poparcia dla kandydata na prezydenta miasta, jeszcze przed ogłoszeniem kampanii wyborczej. Bardzo mądrze pomyślane - napisał Jacek Naliwajek z Radia Gdańsk.
- Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołuje wiec antyfaszystowski/wiec poparcia swojej osoby na 21 kwietnia. Ta cała zabawa to robienie zbędnej reklamy pewnej zielonej organizacji, niepotrzebne podkręcanie złych emocji. Mleko się rozlało! Trzeba było rozwiązać zgromadzenie głoszące nienawistne hasła, gdy była okazja (przedstawiciel urzędu miał prawo)! Adamowicz pisze o parasolu ochronnym nad nacjonalistami, ja tu widzę parasol ochronny wystraszonych urzędników! - napisał Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska, którego kandydat będzie rywalizował z Pawłem Adamowiczem w jesiennych wyborach samorządowych.

Czym jest Obóz Narodowo-Radykalny?

"Ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń" - piszą o sobie członkowie ONR na własnej stronie internetowej. Nie ukrywają jednak, że sprzeciwiają się "lewackiej propagandzie" i "nie chcą stać z boku i narzekać, ale brać sprawy w swoje".

W przestrzeni publicznej znani są jednak głównie z zakłócania marszów organizowanych przez środowiska LGBT, agresywnych zachowań wobec ich uczestników, a także mniej lub bardziej oficjalnego obnoszenia się z symbolami nazistów. Członkowie ONR wielokrotnie oskarżani byli o propagowanie ruchów faszystowskich. Otwarcie sprzeciwiają się demokracji, przyznają się do poglądów rasistowskich. Podczas sobotniego marszu wznosili m.in. hasła: "Polska dla Polaków".

ONR powstał w 1934 roku. Założyli go młodzieżowi działacze organizacji Obóz Wielkiej Polski, ale już po 3 miesiącach działalności sanacyjne władze państwowe rozwiązały go. Nie przeszkodziło to działać jego przedstawicielom dalej. W 1935 roku ONR rozpadło się na RNR "Falangę" i ONR "ABC".

Wydarzenia

Manifestacja przeciw manifestacja ONR (41 opinii)

(41 opinii)
protest / demonstracja

Opinie (1157) ponad 100 zablokowanych

  • Nacjonalizm jest wkazdym państwie bo kazde panstwo ma dbac o swoich obywateli!!

    A jak im sie wydaje inaczej to rozwiązać darmozjadów z sejmu ,rządu i oddać władze Brukseli która dba tylko o interesy własnych krajów zachodnich starej UE.

    • 18 5

  • Poczytajcie Rekomendacje tzw "Modułu Ekspertów". Niedługo

    zamkną Wam usta i wsadzą za kratki za to że myślicie inaczej.

    • 9 1

  • Kto boi się nacjonalistów ? (2)

    Nacjonaliści są nie na rękę globalistom-anarchistom spod znaku złotego pentagramu. Ludziom tym nie podoba się umiłowanie ziemi,umiłowanie do ojczyzny czy ukochanie przyrody,regionu w którym się żyje i mieszka natomiast propaguje się kulturę UFO,anarchizm,bitcoin,hazard,pijaństwo i propagowanie narkomanii jako sposobu na życie. Nacjonalizm nie jest ani szowinizmem ani nazizmem,lecz w środkach masowego przekazu tak właśnie utożsamia się tych ludzi,czy kaszubi są hitlerowcami ?

    • 25 8

    • odpowiedź jest jedna prosta to słowo żyd

      • 3 1

    • oczywscie tylk ow lewackiej europie, w usa nacjonalizm = patriotyzm, i tak tez sami czesto o sobie mowia. oczywiscie jak powiedza tak o nas to zaraz jazgot. ale co sie dziwic, jesli od roku 2000 w slownikach nazism jest opisywany jako ruch skrajnie prawicowy. komus bardzo zalezy na tym zeby lewicy nie oczerniac.i kazdego kto nie jest lewakiem ochlapac mianem nazisty. a dla przypomnienia nazism to ideologia skrajnie lewicowa.

      • 6 2

  • Komu przeszkadza nacjonalizm w Polsce ? (3)

    Komu przeszkadza to że Polacy się jednoczą ?
    Komu zalezy na tym żeby Polacy się kłucili robili sztuczne protesty sponsorowane przez Sorosa ?
    kto sponsoruje skłuca kobiety które niby w imię wolności maszerują za aborcją ?

    Kto na tym korzysta w Polsce ?
    kto ma media w Polsce w łapie TVN wyborczą ?
    Jest jedna nacja która wszystko miesza w Polsce od dziesięcioleci która sprowadziła uchodzców i chciała nam ich wcisnąć która hmmmm o kim mowa ? kto tak miesza w Polsce i nie nawidzi Polaków w ich kraju ....?

    • 25 16

    • przeszkadza tym, którzy nie muszą bawić się w paramilitaryzm i machanie flagami żeby czuć się wartościowymi ludźmi

      • 9 5

    • Nacjonalizm przeszkadza każdemu normalnemu człowiekowi, który jest świadomy, do jakich koszmarów doprowadziły różne odłamy nacjonalizmu, tak popularne w latach 1920x i 1930x - nacjonalizm radykalny, faszyzm, nazizm i różne ich odmiany, jak ideologia ustaszów, ideologia banderowców czy ideologia przedwojennego polskiego ONR-u, MW i RNR Falangi, wyrażająca się w biciu żydowskich studentów, zakładaniu gett ławkowych i napaściach na żydowskie sklepy. Różnice między odłamami nacjonalizmu są POZORNE, po prostu nie wszystkie organizacje nacjonalistyczne miały okazję się tak "wykazać" jak naziści czy faszyści.

      • 4 2

    • Sądząc po ankietach przy tym artykule, i poprzednim

      nacjonalizm przeszkadza 4-em na każdych 5-ciu Polaków.
      Polska (czyli my, ludzie) Was zwyczajnie nie chce.
      Więc przestańcie sobie mordy polskością wycierać.

      • 4 3

  • Prośba - do szefostwa ONR (7)

    nastepnym razem zorganizujcie duży wiec w centrum Gdańska, albo w miejscu tzw. genius loci np. Góra Gradowa gdzie znajduje się wielki krzyż - można by tam np. zorganizować uroczyste przyjęcie nowych działaczy w szeregi ONR. Akcja tym razem odpowiednio wcześniej zapowiedziana - info w necie, ulotki pod kościołami, plakaty, można np. wynająć tramwaj na cały dzień w celach marketingowych (kiedyś tak zrobili nopowcy - strasznie się wtedy lewactwo wkurzało :) Zapraszałbym też do Gdańska działaczy ze Szwecji. Mozliwości jest wiele.
    Pozdrawiam i do zobaczenia w Gdańsku.

    • 20 23

    • choć ze mną na solo a nauczę cię moresu faszysto (1)

      tatuś z mausią cię nie poznają

      • 6 7

      • Partnerów do homo - spotkań szukaj sobie w innym miejscu

        troglodyto

        • 5 1

    • dobry pomysł będziemy w Gdańsku nie raz (2)

      odbudowa Polski dopiero się zaczyna . pozdrawiam

      • 5 7

      • Naprawdę polecam Górę Gradową

        znajduje się bardzo blisko dworca PKP i PKS - są tam ławy - można odpocząć - blisko do centrum Gdańska. Świetne miejsce.

        • 3 6

      • up

        ...

        • 0 0

    • Skoro Jobbik ma 20 % poparcia na Węgrzech

      to ONR też powinien być popierany przez co najmniej co piątego Polaka.

      • 1 5

    • CWP

      Chyba Waść Pier......sz.

      • 0 1

  • "Zbrojne ramię PiS-u? może sobie paradowac po ulicach Polskiego Gdańska. (4)

    Jak niedyś oddziały SA po ulicach Wolnego Miasta Gdańska?
    TO HAŃBA!!

    • 16 20

    • 234 (2)

      no a bojowki lewackie od sorosa pod postacia antify i feminazistki ci nie przeszkadzaly, wolny... a raczej powolny gdanszczaninie?

      • 6 5

      • A kiedy antifa maszerowała po Gdańsku? (1)

        Nie dla obu skrajności

        • 0 0

        • Na każdej manifie lewicowej są flagi czarno-czerwone.

          • 0 0

    • Zbrojne ramię PiS-u?

      Chyba w marzeniach lewicy z Krytyki POlitycznej i Razem!
      Ta nazi-manifa jest jak najbardziej na rękę dla obecnych rządców Gdańska.
      A ONR jest najeżony agenturą, której mocodawcy woleliby raczej poprzednie rządy z lat 2007-2015 r.

      • 0 0

  • faszyści dzięki tej żałosnej władzy maja się w tym kraju coraz lepiej (1)

    musimy ich pogonić na śmietnik historii a decydentów pod trybunał

    • 14 19

    • w Gdansku. to sie nie sposob nie zgodzic.

      • 3 0

  • rgdgr (1)

    hipokryci! a jak feminazistki, lewackie bojowka od sorosa, i cala reszta zboczencow lazi ulicami to jest wszystko cacy?! jacy wy jestescie intelektualnie ograniczeni, a podobno to wy jestescie oswieceni a reszta to ciemnogrod. takie bystrzaki a niedostrzegacie wiekszej gry ktora sie w okola was toczy, lub wam wszystko jedno, bo walicie puste frazesy o tolerancji zeby sie sami przed soba poczuc lepiej. jak juz dojdzie do jakiejsc katastrofy to wlasnie wy wszyscy wymrzecie pierwsi, bo wyzbyliscie sie instynktu zamozachowawczego. moze wowczas bedzie normalnie.

    • 17 12

    • zbokami to wy jesteści c*oty z onr

      5 piw na heil a potem kopulujecie po piwnicach w imię waszej "białej rasy"
      nie ma jak to brunatna miłość męska - co nie c*oty spod falangi

      • 2 1

  • ONR wygląda jak niegdysiejsze ZOMO (1)

    • 10 10

    • no co ty

      ONR wygląda groźniej

      • 0 0

  • ONR najbardziej mi się kojarzy z ZOMO (1)

    To nie ma nic wspólnego z byłą Solidarnością. Wyglądają, jak ZOMO. Jak falanga ZOMO.

    • 14 17

    • Współczuję - niektórym to się wszystko ze wszystkim kojarzy.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane