- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Dżentelmen z erekcją na Trakcie Królewskim
Kolejna praca pokazywana w ramach festiwalu "Rozdroża Wolności" wywołuje kontrowersje. Koło Złotej Bramy można oglądać rzeźbę przedstawiającą młodego mężczyznę z erekcją. - To zaproszenie do dyskusji o polskiej seksualności - tłumaczy Andrzej Stelmasiewicz, szef fundacji odpowiedzialnej za sprowadzenie dzieła do Gdańska.
- To dzieło składa się z dwóch elementów - wyjaśnia Andrzej Stelmasiewicz, prezes fundacji "Wspólnota Gdańska", organizującej festiwal "Rozdroża Wolności". - Pierwszym elementem jest rzeźba mężczyzny na cokole, drugą - poruszające się krzaczki, w stronę których kieruje swój wzrok ów dżentelmen. Dopiero te dwie części tworzą sensowną całość.
Mimo wszystko ta "sensowna całość" usytuowana w przestrzeni publicznej może budzić kontrowersje wśród mieszkańców.
- Przyznaję, to dość odważna praca - mówi Stelmasiewicz. - Ale warto się zastanowić nad jej przesłaniem. To swoista prowokacja, która ma budzić refleksje nad stanem polskiej edukacji seksualnej, a raczej jej brakiem. Nie chcemy nikogo obrażać, po prostu dajemy młodym artystom możliwość swobodnej, nieskrępowanej wypowiedzi artystycznej.
Praca "Współczesny Dawid" pokazywana jest razem z siedmioma innymi dziełami w ramach festiwalu "Rozdroża Wolności". Jak twierdzą organizatorzy, impreza "ma na celu ożywienie historycznej przestrzeni Gdańska oraz konfrontację historycznej architektury Gdańska ze sztuką współczesną." Równie duże dyskusje, co rzeźba Macieja Kuraka i Pawła Wociala, wzbudziła wśród mieszkańców instalacja Ludwiki Ogorzelec, pod tytułem "Krystalizacja przestrzeni". Wszystkie prace można oglądać do 31 sierpnia.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (337) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-27 17:44
idiotyczne (1)
Rzeźba idiotyczna, kto pozwala na takie rzeźby? To tylko ośmieszanie miasta.
- 3 5
-
2009-06-27 22:07
ty tez sie ośmieszasz
ale na tym polega wolność słowa, wolność wyboru i wolność wyznania. Ave Satan
- 1 0
-
2009-06-27 21:23
wstyd w centrum miasta (1)
niech sobie rosporek wydety kutaasem wytatuuje na czole kolega zapijaczony pseudo-artysta Stelmasiewicz. Zapytamy potem jego córki lub synow czy sa dumne ze swego ojca ..... Żenada ! polska sztuka jesli ma byc reprezentowana przed podobnych idiotow siegnela BRUKU.
- 0 3
-
2009-06-27 23:51
żenada to ty !!!! ze swoim słownictwem.
- 1 0
-
2009-06-27 21:56
pedałowicz nie ma to pomnik postawił
o le
- 0 0
-
2009-06-27 22:17
Pani magister proszę coś na wzmocnienie , mogą być te niebieskie.
- 2 0
-
2009-06-27 22:18
Mi tam nigdy nie staje.
- 0 0
-
2009-06-27 23:19
Haha, dobre!
:D
- 0 0
-
2009-06-28 10:40
Jaki szlak?
Czy to jeszcze szlak królewski,a może już raczej szlak k*******?Gratuluję tak zwanemu artyście i tak zwanemu prezydentowi Miasta.
- 0 1
-
2009-06-28 12:33
i po co to zaproszenie do dyskusji o polskiej seksualności
i po co to zaproszenie do dyskusji o polskiej seksualności? Czyżby ktoś nie miał już z kim i oczym rozmawiać? Seks sie uprawia a nie o nim rozmawia Panie Andrzeju Stelmasiewiczu.
- 0 1
-
2009-06-28 13:24
Rzeźba jak rzeźba
Wiele jest takich w centrach miast ,gdzie widać cycki i fallusy i nikt nie zwraca na to większej uwagi. A Manneken pis bez przerwy siusia w Brukseli i jeszcze jest ich dumą i symbolem:>
- 1 0
-
2009-06-28 13:28
jestescie smieszni
Ludzie!! swoimi zachowaniami dajecie potwierdzenie temu jka bardzo zacofani sa polacy, jakie maja zasciankowe myslenie. Obudzcie sie zyjemy w Europie!!
Ojej... pan z rzezby ma erekcje. Fuj fuj!
A normalni faceci jej nie maja? I tak wiekszosc z nich slini sie na ulicy patrzac na mlode laski, "wypuszczaja dzieci nad morze" codziennie pod prysznicem jak nie czesciej
Ludzie! nie zachowujcie sie jak neandertalczycy! W koncu sami jestesmy HOMO ERECTUS!!
Amen!;)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.