Trójmiejskie dzieci próbowały pobić
rekord Polski w układaniu torów kolejki Brio. Przy DH "Klif" w Gdyni Orłowie powstało w sobotę 230 m torów. Zdrowe dzieci miały pyszną zabawę, a ciężko chore skorzystają dzięki temu, że dochód z imprezy trafi na konto Fundacji Spełnionych Marzeń.
- Robiliśmy taki duży tor i musieliśmy zrobić jak największy - mówi 10-letni Paweł.
- Po tych torach jechał taki malutki pociąg. To była fajna zabawa, ale były też konkursy.- Pani zadawała pytania, a dzieci musiały odpowiedzieć na te pytania, np. gdzie mieszka Mikołaj - mówi 6-letnia Natalia.
- I dostaliśmy cukierki.W Orłowie dzieci bawiły się też przy specjalnych stolikach wyposażonych w... tory. Patrząc na wypieki na twarzach i próby odciągnięcia dzieci od zabawy przez rodziców (bo już czas do domu) - zabawa się podobała. Dzieci dostały też prezenty - słodycze, baloniki, czapeczki, pismo "Ciuchcia" i "MiniMini". Dorośli mogli poczytać "Mamo, to ja".
Gdynia była kolejnym przystankiem mistrzostw Polski w układaniu kolejki Brio. Imprezy odbywają się od maja do września w dwudziestu sześciu miastach i miasteczkach całego kraju. W Gdyni dzieci przez 4 godziny ułożyły aż 230 m torów, jednak rekord na razie należy do Kwidzyna - tam kolejka przejechała po torze długości 516,09 m. Wszystkie dzieci, które biorą udział w tych imprezach, wpisywane są do pamiątkowej księgi - te ze zwycięskiego miasta będą zaproszone na pokaz filmu Disneya.
Organizatorem mistrzostw jest Brio i Fundacja Spełnionych Marzeń, która realizuje marzenia dzieci chorych na raka. Podczas imprez odbywa się zbiórka pieniędzy na ten cel. Licytowane są również zabawki z autografami znanych osób.
- W Gdyni licytowano tory z autografami Anity Lipnickiej, Artura Orzecha i Anny Przybylskiej - mówi
Olga Hejman, kierownik sklepu "Świat zabawek - Brio" w DH "Klif".
- Pieniądze są w całości przeznaczone dla chorych dzieci. Na koniec będą zliczone w Warszawie i przekazane fundacji "Spełniamy marzenia".Impreza ruszyła dalej w Polskę.