- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (84 opinie)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (121 opinii)
- 3 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (87 opinii)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (44 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (161 opinii)
- 6 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (151 opinii)
Dzieci pobiły 45-latka
W czwartek policja zatrzymała troje dzieci, które w poniedziałek napadły na wychodzącego z pociągu 45-latka. Gdańszczanin w ciężkim stanie czeka na operację barku i kolana.
O godz. 23.00 na wysiadającego z pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej na stacji Politechnika w Gdańsku, 45-letniego mężczyznę napadła grupka trzech chłopców - dwóch 14-latków i 12-latek. Nastolatkowie nieprzypadkowo wybrali moment napaści - na przystanku bowiem nie było żadnego świadka ich bestialstwa.
Mężczyzna, który wracał z Gdyni z turnieju bilardowego do domu w Gdańsku, wiózł prezenty dla bliskich.
- Najagresywniejszy z 14-latków zepchnął wysiadającego mężczyznę ze schodów, a następnie chwycił leżącą na ziemi pustą butelkę po piwie i uderzył nią pokrzywdzonego w głowę - mówi asp. Magdalena Michalewska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Potem w czasie, gdy jeden z 14-latków okładał mężczyznę kijem, pozostali dwaj kopali go po całym ciele. Skończyli znęcać się nad swoją ofiarą, kiedy straciła przytomność.
- Nie wiemy jak długo mężczyzna leżał nieprzytomny na przystanku - mówi Magdalena Michalewska - Kiedy się ocknął, ostatkiem sił doczołgał się na postój taksówek, gdzie uzyskał pomoc.
Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że gdańszczanin poza ranami twarzy doznał potłuczeń ciała, ma też powybijane zęby. Oprócz tego wkrótce czeka go operacja barku i kolana. Poza dotkliwym pobiciem mężczyzna został okradziony z prezentów, które wiózł i ...papierosów.
W czwartek rano policjanci z Wrzeszcza zatrzymali sprawców brutalnego napadu. Okazało się, że nieletni przestępcy już wcześniej znani byli policji. Wszyscy trzej przyznali się do popełnionego czynu. Już wcześniej nieletni przestępcy byli pod opieką placówki opiekuńczo - wychowawczej.
Dziś ich sprawą zajmie się Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Gdańsku, który ma zdecydować o tym czy kolejne miesiące 14- latkowie spędzą w schronisku dla nieletnich. Wobec najmłodszego chłopca sąd może zastosować co najwyżej dozór kuratora.
Opinie (263) ponad 20 zablokowanych
-
2008-10-17 21:51
gdzie sa rodzice? chyba ze sami wysylaja ,bo wiedza ze gnojkom nic nie zrobia KARAC RODZICOW
- 0 0
-
2008-10-17 22:14
Polska to dziki narod
wystarczy poczytac wypowiedzi...
- 0 0
-
2008-10-17 22:50
A ja sie pytam gdzie byla w tym czasie straż miejska??
- 0 0
-
2008-10-17 23:07
a monitoring?
jest chyba tylko po to, aby wyłapywać palących na peronie...
- 0 0
-
2008-10-17 23:15
....
Wydaje mi się że z tych dzieciaków to już nic dobrego nie wyrośnie , a my ich nie potrafimy wychować , autorytetów w naszym kraju też jest mało a jak są to się mało o nich mówi albo dopiero po ich śmierci ....
- 0 0
-
2008-10-17 23:16
Ha!
Ile to lat/miesięcy temu pojawiły się moje posty o tym, że każdy powinien być aresztowany w momencie narodzin i wypuszczany w wieku 30 lat za kaucją?
Ciekawe jak długo, wy, my, PORZĄDNI LUDZIE, podatnicy, szanujący prawo obywatele, pozwolimy naćpanym bękartom koczkodanów którzy wydaleni/ukamienowani zostaliby przez każdą szanującą się społeczność troglodytów - atakować się, pomiatać nami?
Rewolucja się skończyła. Proletariat do getta............- 0 0
-
2008-10-17 23:19
zapaliły papierosy wyciągneły flaszki chodnik zapluły ludzi przepędzili...
- 0 0
-
2008-10-17 23:23
Jakie dzieci?! To bestie!
Osobie poszkodowanej serdecznie współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
- 0 0
-
2008-10-18 00:01
kto może rozwiązać ten narastający problem ?
- 0 0
-
2008-10-18 00:59
Na każdym peronie członek PO na dyżurze powinien być
albo Adamowicz
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.