• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzieci odprawiają msze w grze Roblox. Rekordy popularności wirtualnej archidiecezji

szym
13 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (379)

Nagranie mszy świętej w grze Roblox pochodzi z profilu www.youtube.com/@lesiotrans5896

Odprawiają msze święte, śluby i pogrzeby, choć mają najczęściej po kilkanaście lat. Wszystko dzieje się w internecie, w grze Roblox. Najnowszy trend wirtualnych "mszy świętych" bije rekordy popularności i dotarł już do trójmiejskich szkół.



Jak oceniasz modę na internetowe msze wśród dzieci?

Oficjalne dane nie pozostawiają złudzeń: młodzież niechętnie chodzi do kościoła, rośnie też liczba nastolatków, która rezygnuje z lekcji religii w szkołach.

"Świecki" trend nijak ma się jednak do najnowszej mody, która przebojem wdarła się do internetu. Rzecz dzieje się w internetowej grze Roblox, w której internauci samodzielnie kształtują rozgrywkę poprzez tworzenie przedmiotów i miejsc akcji. Możliwe jest udostępnianie innym uczestnikom rozgrywki własnych map zbudowanych z modułów przypominających klocki Lego.

Najnowsza moda, która bije rekordy popularności, polega na prowadzeniu i uczestnictwie w wirtualnej mszy świętej oraz innych kościelnych obrządkach. Wszystko to dzieje się we wcześniej wspomnianej grze, a w role duchownych i wiernych wcielają się nastolatkowie.

Wydaje się, że wszystko to traktowane jest przez nastolatków dość serio, tzn. nie robią tego, by wykpiwać czy negować podobne ceremonie.

Jeden z najpopularniejszych kanałów zrzeszających "wiernych" to "Archidiecezja Gnieźnieńska".

Jak Jak "wypisać się" z Kościoła katolickiego? Internauci szukają informacji o apostazji

Zjawisko budzi tak duże zainteresowanie, że do uczestnictwa w "obrządku" ustawiają się kolejki internautów (wirtualny "pokój", w którym prowadzona jest "transmisja" z mszy ma ograniczoną liczbę miejsc).

Nauczycielka: gra masowo pojawia się na szkolnych komputerach



Moda dotarła już do trójmiejskich szkół.

Na popularnym kanale odprawiane są internetowe "msze święte". Nastolatkowie wcielają się w role duchownych. Na popularnym kanale odprawiane są internetowe "msze święte". Nastolatkowie wcielają się w role duchownych.
- Zauważyłam, że na większości komputerów w szkole, dzieci instalowały Roblox. Na moje pytanie co robią w tej grze, odparli, że uczestniczą w mszy świętej. Najpierw myślałam, że to forma jakiejś parodii, potem okazało się, że dzieci robią to na poważnie, odtwarzając poszczególne elementy liturgii. Nie ma tam nabijania się czy wyśmiewania religii - mówi Anna, nauczycielka (nie katechetka) w kilku gdańskich szkołach.
"Grę w mszę" skomentował w mediach społecznościowych również Paweł Lęcki, polonista z Sopotu, jeden z najpopularniejszych nauczycieli w Polsce.

Mniej chrztów, ślubów i dzieci na religii Mniej chrztów, ślubów i dzieci na religii

- Gdy jesteś nauczycielem, ale jednocześnie dziadersem, więc dopiero po jakimś czasie orientujesz się, że młodzi grający w Roblox odwzorowują mszę świętą, nagrania z zabawy w księży i biskupów podbijają sieć, a liczba chętnych na udział w niedzielnej liturgii stale rośnie, piszą o tym media, jezuici wypowiadają się ostrożnie pozytywnie w tej kwestii, a ty zastanawiasz się, czy prokuratura już uznała to za obrazę uczuć religijnych, czy to podpada pod projekt ustawy w obronie chrześcijan Solidarnej Polski, czy jakaś kolejna specjalna grupa policji będzie na wysięgniku sprawdzała, czy nie dochodzi do profanacji w polskich świętych domach, a tak naprawdę to nie masz pojęcia, co o tym wszystkim myśleć i spróbujesz jutro zapytać o to swoich uczniów, gdyż może też biorą udział w tych wirtualnych mszach, więc ewentualnie u źródła dowiesz się, o co w tym wszystkim chodzi - napisał na swoim profilu.

Jezuita: to nie grzech!



Jeden ze wspomnianych przez nauczyciela jezuitów odniósł sie nawet do zjawiska na TikToku. Duchowny jednoznacznie stwierdził, że "kościelny trend"... nie jest grzechem.

Jezuita odpowiada na pytanie czy msza w Roblox to grzech.

szym

Opinie (379) ponad 50 zablokowanych

  • A można siew tej grze wyspowiadać? (4)

    I czy odpuszczone grzechy są faktycznie odpuszczone?

    • 1 5

    • Tak po wpłacie na konto podane w grze

      Coś na wzór Toruński

      • 4 2

    • "faktycznie" czyli jak? (2)

      Ksiądz z parafii odpuszcza "faktycznie"?
      Gdzie to można sprawdzić? W Watykanie?

      • 0 2

      • sins.vatican.gov (1)

        Tam wpisujesz dane osobowe i możesz sprawdzić stan konta grzechów, a w razie potrzeby uiścić wymaganą opłatę, przy czym jeszcze nie realizują blika. Niee wiedziałeś o tym, wariacie?

        • 3 1

        • Dzięki.

          Okazało się że to dotyczy tylko tzw wierzących. To oni pójdą do piekła.

          • 1 0

  • przykry świat.obyście nie musieli tęsknić za wartościami i szacunkiem. (2)

    • 8 7

    • Wartości i szacunek nie mają nic wspólnego z religią.

      To są sprawy ogólnoludzkie.

      • 6 4

    • Akurat u katotalibanów to deficyt

      • 4 2

  • Polski ciemnogród wyznaniowy.

    • 6 7

  • (3)

    Ale panika , trzeba się cieszyć a nie martwic bo niedługo ten kraj będzie świeckim

    • 4 6

    • Podobno jest świecki (2)

      Tak mówi konstytucja.

      • 0 0

      • Podobno mamy konstytucje (1)

        • 1 0

        • I Prezydenta, który stoi na jej straży :)))

          • 0 0

  • po prostu dzieci chcą chodzić na mszę, jak ich nie zaprowadzasz, choć ochrzciłeś ,to włączą chociaż grę

    • 3 7

  • nie rozumiem ludzi, którzy chrzczą dzieci, a potem nie pozwalają im na udział w nabożenstwie, bo im się nie chce chodzić do kościola? Jestescie złodziejami sakramentów

    • 8 6

  • Mają więcej wiernych

    Dzieciaki maja więcej wiernych niż w kościele msza niedzielna. :)

    • 4 6

  • Co byście powiedzieli (1)

    Jak by te dzieci duchy wywoływały

    • 2 0

    • Jareczku, jakby.

      • 3 1

  • Co to kogoś obchodzi , człowiek się martwi co do gara włożyć i jak popłacić czynsze i inne opłaty. Bogacze maja swoje problemy a biedacy swoje.

    • 4 3

  • Czy na tacę rzuca się Robuxy?

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane