- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (516 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (199 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (89 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (151 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (97 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (72 opinie)
Dzieci z Aleppo poróżniły rząd i prezydenta Sopotu
Po odrzuceniu przez MSWiA wniosku prezydenta Sopotu o zgodę na przyjęcie w mieście "osieroconych dzieci i rodzin z miasta Aleppo", premier Beata Szydło określiła tę decyzję jako "niefortunną" i zażądała od urzędników wyjaśnień.
Prezydent deklarował w nim:
"Przedstawiciele mieszkańców naszego miasta upoważnili mnie tym samym do zwrócenia się z pilnym wnioskiem do Rządu, Pani Premier o umożliwienie osiedlenia się w Sopocie osieroconym dzieciom i rodzinom z miasta Aleppo" - napisał Jacek Karnowski.
Na wniosek prezydenta odpowiedzieli urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Urzędnicy odrzucili wniosek prezydenta i rady Sopotu.
Napisali w nim:
"Z uwagi na obecną sytuację w Aleppo, a także ze względów na bezpieczeństwo, nie ma możliwości prowadzenia ewakuacji z tego miasta znajdującego się już pod kontrolą armii rządowej, ani też bezpośrednio z terenów dotkniętych konfliktem".
W piśmie, pod którym podpisał się Paweł Hut, dyrektor Departamentu Analiz i Polityki Migracyjnej w MSWiA wskazano też, że:
"najwłaściwszą formą pomocy są działania prowadzone na miejscu, w krajach w których schronili się uchodźcy i uciekinierzy".
Ujawnienie korespondencji między urzędami wywołało falę krytycznych komentarzy. Pytano między innymi, jakiego zagrożenia można się spodziewać ze strony syryjskich sierot.
Na korespondencję między Jackiem Karnowskim a MSWiA zareagował rzecznik rządu Rafał Bochenek. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że pismo MSWiA jest sformułowane niefortunnie, a premier poprosi o wyjaśnienia urzędników, którzy je przygotowali.
Tłumacząc rację urzędników, rzecznik rządu zaznaczył, że prośba prezydenta Sopotu została sformułowana zbyt ogólnie.
- Premier zażąda jeszcze dziś pisemnych wyjaśnień od urzędników. Jednocześnie trzeba zauważyć, że prośba pana prezydenta Karnowskiego była na poziomie dużej ogólności. Decyzje w tak ważnych sprawach wymagają większej ilości szczegółów. I dopiero po ich uzyskaniu mogą być podjęte określone kroki - powiedział Bochenek.
Jacek Karnowski nie kryje zaskoczenia tą argumentacją.
- Trudno mi to skomentować. Wygląda na to, że powinienem napisać pismo na cztery strony. Przynajmniej raz w miesiącu jestem w ministerstwie i wydawało się, że raczej nie jestem anonimowy. Można mnie było dopytać o szczegóły - przyznaje prezydent Sopotu i dodaje, że wcześniej poprosił ministerstwo o wskazanie osoby, z którą będzie mógł się kontaktować w tej sprawie.
Jacek Karnowski precyzuje, że chciałby, aby do Sopotu przyjechało 10 dzieci poszkodowanych w działaniach wojennych przyjechało do Sopotu na rehabilitację i wypoczynek. Dzieci miałyby trafić pod opiekę psychologów i specjalistów, którzy mają już doświadczenie w pracy z uchodźcami np. z Donbasu.
- Do przyjęcia dzieci i udzielenia im fachowej pomocy przygotowujemy się od kilku miesięcy. Jesteśmy w kontakcie z fundacjami, które pomagają w tego typu przypadkach, mamy do dyspozycji psychologów i specjalistów, pomoc zaoferowali też mieszkający w Sopocie Syryjczycy oraz sami Sopocianie. Do pomocy chcą się także włączyć władze Gdańska. Dla mnie jest to sprawa apolityczna, nie traktuję tej odmowy jako celowego działania, tylko jako nieporozumienie - dodaje Karnowski.
Eksperci szacują, że koszt sprowadzenia, rehabilitacji i leczenia jednego dziecka z Aleppo do Sopotu wyniesie ok. 20 tys. zł. Prezydent Sopotu deklaruje, że jest przygotowany nawet na kwotę dwukrotnie wyższą.
Opinie (990) ponad 200 zablokowanych
-
2017-02-05 14:47
Polacy to taki modlący się naród- ale nic z tego nie wynika (2)
Pożal się Boże nad takimi "katolikami" - brawo władze Sopotu- podziwiam Was.
- 5 25
-
2017-02-06 06:55
Tąaaaaassssssssss
- 0 0
-
2017-02-06 06:57
A ja ciebie nie pozdrawiam
- 1 1
-
2017-02-05 15:17
Nie przyjmować dzieci ,ale za to wywalić wszystkich polaków z Anglii , Niemiec , (2)
itd, bo mamy opinię rozmodlonych brudasów i pijaków , zabieramy ludziom pracę i siedzimy na zasiłkach z kupą becharów. ,jesteśmy tam ogromnym problemem. Mam w d*pie innych opinię ,bo to niestety prawda ,więc możecie se pluć pseudo katoliki.
- 2 26
-
2017-02-05 15:32
Wszystkie abominacyjne ameby ciągle piszą katolicy!!!! Gratuluję pojemnego tyłka!!!!!
- 5 1
-
2017-02-06 13:44
NIech Anglicy wywalą też 150 ton złota, które ukradli nam w 1939 roku, niech NIemcy wywalą
800 miliardów $ aby choć symbolicznie zadośćuczynić zniszczenia za II WS. Niech Niemcy płacą podatki w Polsce zgodnie z prawem unijnym, to wtedy pogadamy
- 1 0
-
2017-02-05 15:40
media=kłamstwo
Przepraszam bardzo,gdzie tam jest napisane 10 dzieci,czytam i czytam i jest napisane przez Pana Prezydenta Sopotu "osieroconym dzieciom i rodzinom",czyli rozumiem to tak:osierocone dziecko czyli bez rodzicow,ale z wujkami w sile wieku(bo przecież jakby nie patrzeć to jest rodzina)
- 19 2
-
2017-02-05 15:58
Nie dla opiekunow!!!!
Dzieci same tak, kobiety tez, a mezczyzni niech zostaja bronic oojczyzny. Nie dla mezczyzn islamskich!!!! Nie, nie, nie!!!
- 15 1
-
2017-02-05 16:04
Ja ich nie chcę.
Skoro taki życzliwy, niech weźmie do ich do siebie. Ubogacą go kulturowo. Nie mam zamiaru ryzykować, nawet gdyby tylko promil z nich stanowił zagrożenie. W Sopocie i tak nie brakuje patoli.
- 15 1
-
2017-02-05 16:13
Swiatynia Opatrzności
Wiem, na to chcecie żeby szły miliony z podatków. Cieszę się że nie chodzę do kościoła i nie muszę oglądać takich co tutaj komentują. Nie wiem czy istnieje bardziej nienawistny naród. Skąd wiecie czy nie będziecie kiedyś po drugiej stronie.
- 0 16
-
2017-02-05 16:19
PIS = wiocha
każdy to widzi. Poszli w buraki.
- 4 19
-
2017-02-05 16:20
Zapraszam wszystkich wiernych wyznawców pis d u
na moje salony i do mojego nowego spa.
- 3 18
-
2017-02-05 16:22
Rząd się boi dzieci....
po co chodzimy do kościoła?
- 3 19
-
2017-02-05 16:30
Dajcie mi dwójkę dzieci. zaadoptuję. (1)
I nie chcę tej kradzionej łapówy 500 minus. Sam wychowam tych dzieciaków. I nie na katoli albo na kiboli albo na innych przygłupów z pisu. Będa mądre, inteligentne. A wiara sama się w nich pojawi.
hehe. Pis. Kto na takich diabłów głosuje? Dzieci im zagrażają? :) Pewnie antoni jużdrony na nich szykuje. albo śmigłowce.- 4 24
-
2017-02-05 17:18
Bardzo madze jestem za!
Tak powinna wygladac pomoc! Ktos jak ma kase bardzo dobrze, niech adoptuje, a reszta powinna miec pomoc od panstwa, swojego panstwa!!!! Panstwo pomagac ma swoim rodakom w pierwszej kolejnosci, bo panstwo to my a nie instytucja.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.