- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (256 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
"Dzięki tej reklamie miałem zarobić 888 zł miesięcznie"
Od kilku miesięcy trójmiejscy kierowcy ze zdziwieniem, czasami pewnie z zazdrością, przyglądali się samochodom, które naklejkami na zderzakach lub na masce dumnie ogłaszały: dzięki tej reklamie zarabiam miesięcznie 888 zł (czasami 688 zł). Wygląda na to, że powód do zazdrości właśnie się skończył.
Pier-Gio to legalnie zarejestrowana firma, ni to agencja reklamowa, ni to dystrybutor napojów z aloesu. Przez kilka miesięcy promowała się płacąc kierowcom za umieszczanie swoich reklam na samochodach. Zasada jej działania była następująca: kierowca wpłacał kaucję w wysokości 2666 zł, przyklejał na auto reklamę (np. wody mineralnej Aloe Vera), a następnie co miesiąc otrzymywał do ręki 688 zł (choć do końca ubiegłego roku było to 888 zł). Umowa podpisywana była na dwa lata. Po jej wygaśnięciu kaucja miała być zwracana.
W Polsce firma działa od listopada ubiegłego roku, ma 10 placówek, w tym po jednej w Gdańsku i Gdyni. Po Trójmieście jeździło sporo aut z hasłem "Dzięki tej reklamie zarabiam 888 zł (lub 688 zł)". Do tej pory - jak mówią ci, którzy jej zaufali - nie było z nią problemów. Pieniądze były wypłacane na czas. Aż do teraz.
- W maju dostaliśmy informację, że wypłaty będą odbywały się po 16 czerwca przelewem, mimo, że umowa mówi, iż mają oni obowiązek wypłacić pieniądze do 14 dnia każdego miesiąca gotówką - relacjonuje nam jeden z kierowców, pan Łukasz.
Kiedy we wtorek 17 czerwca pieniędzy nie było, zaniepokojeni ludzie postanowili osobiście zasięgnąć informacji w gdańskiej i gdyńskiej siedzibie Pier-Gio. I tu niespodzianka. Zamiast pracownika przywitała ich kartka w drzwiach z napisem: "Po wypłaty zapraszamy 19 czerwca, od godziny 10".
Ponad 30 osób zjawiło się więc w czwartek na Ogarnej punktualnie. I tu kolejna niespodzianka. Biuro nadal zamknięte, ale kartki już nie ma. I tak było przez cały dzień.
Co ciekawe, przez delikatnie uchylone okno dało się zauważyć, że w środku brakuje komputerów i większości wyposażenia. Zadzwoniliśmy również do placówek Pier&Gio w Gdyni, Olsztynie i Bydgoszczy. Zarówno telefony stacjonarne, jak i komórkowe milczały.
Nasz czytelnik nie jest jeszcze w najgorszej sytuacji, bowiem umowę podpisał w grudniu. Ponieważ do maja firma sumiennie płaciła za reklamę, współpraca z Pier&Gio zwróciła mu się z nawiązką.
Nie wszyscy mieli takie szczęście. - Podpisałam umowę i wpłaciłam kaucję w maju. Teraz przyszłam po pierwszą wypłatę - mówi spotkana przez nas na ul. Ogarnej pani Anna.
Jeszcze większa niepewność jest z kolei u pani Emilii z Wrzeszcza, która za pośrednictwem Pier-Gio postanowiła kupić sobie samochód. Od niedawna firma oferowała bowiem pośrednictwo w zakupie auta i spłacanie rat kredytu, pod warunkiem że przez pięć lat będzie woziło się jej reklamy.
- Zamówiłam Toyotę Yaris i wpłaciłam 10 proc. wartości auta, czyli 5,4 tys. - mówi pani Emilia. - Na samochód miałam czekać trzy miesiące. Jak na razie minął miesiąc. Firmy nie ma i auta też nie ma..
Zdesperowani kierowcy postanowili sprawę skierować do prokuratury.
Opinie (1226) ponad 50 zablokowanych
-
2008-06-20 12:24
tu wychodzi polska mentalność
ludzie tankowaliby samochody krwią swoich dzieci gdyby mogli, bo taniej niż benzyna.
Trzeba przyznac, że pomysł genialny w swej prostocie - ludzie sami przychodzili z pieniędzmi w garści.- 0 0
-
2008-06-20 12:31
filozof
Tak to jest jak nie sprawdzi się firmy!! Wystarczyło otworzyć kompa i wpisać nazwisko właściciela i by było wszysko wiadomo. a tak na marginesie wpłacać kaucje, to już coś podejrzanego.
- 0 0
-
2008-06-20 12:32
A czy to czasem nie jest tak? (2)
Teraz przez 2 - 3 miesiące firma krzak zniknie. Ludzie będą się pluli, będzie przez kilka dni głośno - następnie ucichnie (ile można o tym samym). Najgłośniej będą krzyczeć Ci co stracili najwięcej - nie dostali wypłaty ani jednej lub tyle, że nie zwróciło się im. Reszta będzie milczeć, bo przecież siara, że się dałem nabrać, siara, że jeździłem z tą naklejką - lepiej już przemilczeć, i tak jestem 2k do przodu. Spójrzcie, że już są takie komentarze: mięłam nadzieję, że potrwa to dłużej, ale i tak jestem zadowolony etc. Najpóźniej za kilka tygodni wszyscy zdejmą naklejki z aut - "przecież nie będę się ośmieszał - ludzie mnie wytykają na ulicy i mają bekę że reklamuję to nadal jak firma zrobiła mnie w wuja, zdejmę bo sąsiedzi mi dokuczają etc". I wtedy firma wkracza ponownie! Mają umowy, mają wasze adresy a więc wiedzą gdzie auta trzymacie. i dane samochodów pewnie też mają, choćby tablice rejestracyjne (nie wiem jak wygląda umowa czy jak to działało - ale na chłopski rozum coś im pewnie podawaliście). Robią fotki aut bez reklamy i wysyłają pismo, że umowa była na dwa lata a Ty ją zerwałeś. Choć bardzo chcieli dalej kontynuować współpracę i wypłacać co miesiąc kasę to jednak Ty się na nich wypiąłeś. Zerwałeś umowę - zgodnie z jej postanowieniami kaucja przepada! I co? Są legalni a Wy nic im nie możecie...
Życzę wszystkim poszkodowanym osobistego dorwania tych złodziei... ale Wam też się dziwię!- 0 0
-
2008-06-20 12:35
ZUKOWO, KARTUZY, WEJHEROWO, REDA -
mniej wiecej tym mi to zajezdza...........
- 0 0
-
2008-06-20 13:29
na pewno jest w tym co najmniej część racji
jeśli nie wszystko...
Część tych głupkowatych szyderców udzielających się pod artykułem może być z tej firmy krzak.
Teraz ofiary trzeba osmieszyć, żeby weszły w mysią dziurę i nie przyznały się publicznie, że padły ofiarą przestępstwa.- 0 0
-
2008-06-20 12:33
Polak głupi przed szkodą
- 0 0
-
2008-06-20 12:34
(1)
Jak by nie patrzeć,parę osób na tym zarobiło,więc może nie do końca takie nabite w butelki osły z Polaków???
- 0 0
-
2008-06-20 14:19
zarobiło?
parę osób musiało otrzymywać na początku pieniądze , ale to były ich własne nie zarobione -kaucja prawie 3000tyś--żeby nakręcać innych choćby nie świadomie,opowiadali jak to" zarabiają"i następni poszli jak po ogień.
- 0 0
-
2008-06-20 12:35
Mentalność wychodzi tutaj (1)
Przeczytałam kilka opini na temat p&g, osób które podpisały umowę i ludzi, którzy ich obrażają. Kto chciał- zaryzykował, jego pieniądze i jego sprawa. Żyjemy w XXI wieku w UE i śmieszne to jest nasze polskie prawo. A Ci, którzy nie mieli odwagi podpisać umowy, a mają teraz odwagę ubliżać innym to osoby, które dla gospodarki swojej i krajowej wiele w zyciu nie osiągną. Bo z drugiej strony- jak z p&g była kasa, to te osoby kombinowały jak pieniadze na kaucje zdobyć bo nawet takiej kwoty się nie umieją dorobić. a poza tym to tylko pieniądze- darujcie sobie te przekrzykiwanie sie o naiwności i głupocie, bo takie zachowanie jest własnie oznaką tej drugiej.
na 2666zł świat sie nie kończy- niech nauczy przezorności na przyszłość. Nie ma sie co denerwować bo szkoda zdrowia.
Jak ktos jest kumaty i przedsiebiorczy to jeszcze nie raz takie pieniądze zarobi, a ten kto nie to niech sobie tutaj poklika i poubliża- może mu to coś da, ale na pewno nie 3 koła. ale cóż- jedni szukają rozwiazań na zarobek i czasem znajduja a inni siedzą na garnuszku u babci i dziadzia.
Pozdro wszystkim
Życzę aby następna inwestycja była o wiele lepsza od tej- co więcej aby takie już się nie powtarzały:)- 0 0
-
2008-06-20 12:51
boże dziecko masz zero pojęcia o interesach
kazdy kto buduje własnymi rękami gospodarkę tego kraju nie da się anbrać na taki numer, bo wie że za darmo można tylko po ryju dostać, lenie i frajerzy liczą na to że za jechanie samochodem dostanie się kasę i właśnie tacy naiwniacy nakręcają kaśe właścicielom piramid, ryzyko jest wliczone w każdy interes ale jeśli wynosi więcej niż 50% to nikt o zdrowych zmysłach nie wchodzi w taki interes więc niemó że ta grupa frajeró to jacyć przedsiębiorczy ludzie...
idź dzicko do szkoły...- 0 0
-
2008-06-20 12:37
ja najpierw sprawdziłam firmę (4)
miałam ochotę na łatwy pieniądz, wiedząc że kilku moich znajomych ma naklejki i otrzymuje zapłatę ,ale jednak wolałam sprawdzić firmę ,niby było wszystko ok, ale tylko niby ,-kapitał tylko minimum ,udziałowców multum i właściciel Włoch ,który przebywa poza granicami.wyglądało to na tz. łańcuszek. zrezygnowałam, i teraz nie żałuję.
- 0 0
-
2008-06-20 12:39
(3)
Weź mnie nie załamuj i nie mów, ze byś była skłonna oblepić tym szajsem swoją KIE
- 0 0
-
2008-06-20 13:00
no tak (2)
jak nie jeden który to zrobił, ale jak piszę sprawdziłam i zrezygnowałam ,bo firma bez REGONU? ,trzeba wszystko sprawdzić przed wpłaceniem jakich kolwiek pieniędzy ,czy podpisaniem umowy,zwłaszcza jak coś jest zbyt piękne.
ale żal mi tych którzy dali się nabrać i wcale nie uważam ich za frajerów jak to niektórzy wypisują,to przeważnie osoby którym brakowało gotówki, chociaż z drugiej strony prawie 3000 kaucji,- 0 0
-
2008-06-20 13:04
(1)
Powinnaś znaleźć sobie chłopa , ktory Ci bedzie podobne pomysły z głowy wybijał, bo jak widze w następne podobne bagienko jesteś w stanie wdepnąć
- 0 0
-
2008-06-20 13:27
no nie
co ty agrest wypisujesz, mam męża więc nie będę szukać ,a z tym bagienkiem to przegiołeś piszesz aby pisać?
- 0 0
-
2008-06-20 12:37
Droga Paulo (2)
Nauka jest droga
- 0 0
-
2008-06-20 12:43
Drogi Agreście (1)
to zależy co dla kogo znaczy drogo....
2666zł to dużo pieniędzy- ale to tylko kasa.- 0 0
-
2008-06-20 12:46
Dobre studia kosztują - a to jest jakby taki ,bym powiedzial,- dobry fakultet na życie i przyszlość.
Dlaczego oni się nie cieszą, z tego że się nie dali wycyckać na 39.000 euro np ? tylko płaczą, że to 2600- 0 0
-
2008-06-20 12:39
UWAGA NA KOLEJNĄ FIRMĘ (1)
Elfuego Sp. z o.o. działa w ten sam sposób. Na dzień dobry wpłacasz 2700 lub 5700. Opłata pokrywa koszty funkcjonowania firmy, wytwarzania i projektowania reklam, wyszukiwania reklamodawców.
- 0 0
-
2008-06-20 15:41
Yes!
No ładnie, tym razem Wawa. Na elfuego.pl są faktycznie warunki umowy i to jeszcze lepsze - jest np. umowa pięcioletnia z "opłatą rejestracyjną" (!!!) 5700 zł (pięć tysięcy siedemset - apetyt rośnie w miarę jedzenia!!!!#@%!@#$T%!~~~~!!!!!)
- 0 0
-
2008-06-20 12:39
no to do sądu!!!
i walczcie o swoją kasę. też mam znajomych, którzy to mają, dobrze, że nie zdecydowałam się na to:-).
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.