- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (507 opinii)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (101 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (52 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (83 opinie)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (78 opinii)
- 6 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (379 opinii)
"Dzięki tej reklamie miałem zarobić 888 zł miesięcznie"
Od kilku miesięcy trójmiejscy kierowcy ze zdziwieniem, czasami pewnie z zazdrością, przyglądali się samochodom, które naklejkami na zderzakach lub na masce dumnie ogłaszały: dzięki tej reklamie zarabiam miesięcznie 888 zł (czasami 688 zł). Wygląda na to, że powód do zazdrości właśnie się skończył.
![W czwartek gdańskie biuro firmy Pier Gio było zamknięte na cztery spusty.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/200x0/157146-W-czwartek-gdanskie-biuro-firmy-Pier-Gio-bylo-zamkniete-na-cztery-spusty.webp)
![W czwartek gdańskie biuro firmy Pier Gio było zamknięte na cztery spusty.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/200x0/157146-W-czwartek-gdanskie-biuro-firmy-Pier-Gio-bylo-zamkniete-na-cztery-spusty.webp)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Pier-Gio to legalnie zarejestrowana firma, ni to agencja reklamowa, ni to dystrybutor napojów z aloesu. Przez kilka miesięcy promowała się płacąc kierowcom za umieszczanie swoich reklam na samochodach. Zasada jej działania była następująca: kierowca wpłacał kaucję w wysokości 2666 zł, przyklejał na auto reklamę (np. wody mineralnej Aloe Vera), a następnie co miesiąc otrzymywał do ręki 688 zł (choć do końca ubiegłego roku było to 888 zł). Umowa podpisywana była na dwa lata. Po jej wygaśnięciu kaucja miała być zwracana.
W Polsce firma działa od listopada ubiegłego roku, ma 10 placówek, w tym po jednej w Gdańsku i Gdyni. Po Trójmieście jeździło sporo aut z hasłem "Dzięki tej reklamie zarabiam 888 zł (lub 688 zł)". Do tej pory - jak mówią ci, którzy jej zaufali - nie było z nią problemów. Pieniądze były wypłacane na czas. Aż do teraz.
- W maju dostaliśmy informację, że wypłaty będą odbywały się po 16 czerwca przelewem, mimo, że umowa mówi, iż mają oni obowiązek wypłacić pieniądze do 14 dnia każdego miesiąca gotówką - relacjonuje nam jeden z kierowców, pan Łukasz.
Kiedy we wtorek 17 czerwca pieniędzy nie było, zaniepokojeni ludzie postanowili osobiście zasięgnąć informacji w gdańskiej i gdyńskiej siedzibie Pier-Gio. I tu niespodzianka. Zamiast pracownika przywitała ich kartka w drzwiach z napisem: "Po wypłaty zapraszamy 19 czerwca, od godziny 10".
Ponad 30 osób zjawiło się więc w czwartek na Ogarnej punktualnie. I tu kolejna niespodzianka. Biuro nadal zamknięte, ale kartki już nie ma. I tak było przez cały dzień.
Co ciekawe, przez delikatnie uchylone okno dało się zauważyć, że w środku brakuje komputerów i większości wyposażenia. Zadzwoniliśmy również do placówek Pier&Gio w Gdyni, Olsztynie i Bydgoszczy. Zarówno telefony stacjonarne, jak i komórkowe milczały.
Nasz czytelnik nie jest jeszcze w najgorszej sytuacji, bowiem umowę podpisał w grudniu. Ponieważ do maja firma sumiennie płaciła za reklamę, współpraca z Pier&Gio zwróciła mu się z nawiązką.
Nie wszyscy mieli takie szczęście. - Podpisałam umowę i wpłaciłam kaucję w maju. Teraz przyszłam po pierwszą wypłatę - mówi spotkana przez nas na ul. Ogarnej pani Anna.
Jeszcze większa niepewność jest z kolei u pani Emilii z Wrzeszcza, która za pośrednictwem Pier-Gio postanowiła kupić sobie samochód. Od niedawna firma oferowała bowiem pośrednictwo w zakupie auta i spłacanie rat kredytu, pod warunkiem że przez pięć lat będzie woziło się jej reklamy.
- Zamówiłam Toyotę Yaris i wpłaciłam 10 proc. wartości auta, czyli 5,4 tys. - mówi pani Emilia. - Na samochód miałam czekać trzy miesiące. Jak na razie minął miesiąc. Firmy nie ma i auta też nie ma..
Zdesperowani kierowcy postanowili sprawę skierować do prokuratury.
Opinie (1226) ponad 50 zablokowanych
-
2008-06-20 18:03
Frajerzy którzy nie zamntowali nalepek :) hehehheheh (1)
ja zarobiłem 2690zl :) Kasa lezy na ulicy tylko trzeba szybko reagować i sięgnąć po nią.
Za kase jade do Hiszpani na 2 tygodnie z laską :)
Wakacje za free za pare nalepek które już odlepiłem Frajerzy :)- 0 0
-
2008-06-20 18:16
ale jesteś kozak, prawdziwy maczo, daj numer
- 0 0
-
2008-06-20 18:04
(1)
artur to ty jesteś głupi i naiwny za parę groszy to byś na kolanach z gór do morza szedł a ktoś na waszej głupocie kupe kasy zarobił i to cenię u tego człowieka a ty jesteś naiwny jak bobas zero własnego rozumu.I co dalej będziesz jezdził swoim samochodem z tymi reklamami?czy tak jak inni zerwiesz.Bądz mężczyzną i nie zrywaj ich przynajmiej inni będą mieli polewkę z ciebie
- 0 0
-
2008-06-20 18:19
JA SWOIM NAWET NIE JEŹDZIŁEM
STAŁ W GARAŻU A KASA LECIAŁA MIAŁEM CZAS TRZEBA BYŁO ZROBIĆ 10 000 KM W ROK CZYLI JAK 9 MIESIĘCY BY STAŁ TO W 3 MIESIĄCE PO 3 333 KM BYM WYJEŹDZIŁ HE HE HE
- 0 0
-
2008-06-20 18:07
teraz to każdy zarobił, cwaniak z miodem w uszach,stracił ale pisze ze zarobił
- 0 0
-
2008-06-20 18:10
nawet im strona wygasła :o)
- 0 0
-
2008-06-20 18:11
do tych co zrobili sie sami, zacznijcie sie leczyc na nogi bo sie nalazicie teraz za kasa swoja , na leczenie glowy jak widac zapozno.
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
-
2008-06-20 18:29
to Q-wy i złodzieje mowi moja żona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
własnie czytamy recenzje dotyczace tych nalepek i stwierdzamy oboje zeogólnie mowic to "Q-WY i ZLODZIEJE" jak biednych Polaków tak roluja.Do lasu na pogawedke z nimi.
- 0 0
-
2008-06-20 18:31
Jak można wpłacać kaucję?
Nie rozumiem tego, tyle się przecież słyszy o oszustach, którzy najpierw pobierają jakieś wpisowe (różnie to nazywają) a potem sie zwijają, tak jest czasami gdy się szuka pracy. Szkoda mi tych ludzi, którym się to przynajmniej nie zdążyło zwrócić.
Pozdrawiam- 0 0
-
2008-06-20 18:38
brawo za pomysł
jednak pieniadze leża na ziemi w polsce tylko trzeba miec pomysł, a ludzie dadzą zarobić...
- 0 0
-
2008-06-20 18:40
do tych co mają naklejki: gdzie zgłaszać ten proceder??? (2)
Mam Pytanie do tych co mają reklamę. Gdzie zgłaszacie ten proceder??? I proszę tych wszystkich frajerów którzy teraz się tak wymądrzają żeby się zamknęli bo wtedy siedzieli Cicho a teraz szaleją..
- 0 0
-
2008-06-20 18:44
gdzie sie zgłasxzac
oszukani powinni zglasic sie do komisariatu policji pod który podlegają...trzymam kciuki ze sie uda wyrwac choc czesc kasy
- 0 0
-
2008-06-20 19:15
a po co się zgłaszać
wszystko było legalnie, powołali spółkę więc teraz szybko ogłoszą upadłość, nawet najlepszy prokurator nie udowodni tu winy, poprostu interes nie szedł i to wszystko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.