- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Dziękujemy Ci Ojcze, że byłeś razem z nami
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24329__kr.webp)
To, jak w ostatnich dniach wspominaliśmy cierpienie i śmierć Jana Pawła II, było bliskie atmosferze wydarzeń sprzed roku. W oknach domów już w czwartek pojawiały się papieskie portrety, na ścianach wieszaliśmy biało-czerwone i biało-żółte flagi. Wielu z nas wpięło w ubrania białe wstążki - wyjątkowy znak żałoby. Msze św., nabożeństwa i modlitwy zaczęły się już w sobotę - wigilię rocznicy śmierci Papieża. Wierni zbierali się najczęściej w miejscach, gdzie przed rokiem zapłonęły znicze. I tak jak przed rokiem robili to spontanicznie, bez specjalnego nawoływania z kościelnych ambon, bez wskazywania miejsc, gdzie powinni się gromadzić. Tak było na przykład w parafii pod wezwaniem św. Karola Boromeusza na gdyńskim osiedlu Fikakowo. Tak było w wielu innych, gdzie wierni zapalili znicze i świeczki, układając z nich płonące serca.
Wszędzie powtarzała się jedna intencja modlitw, którą można streścić dwoma słowami: "Santo subito" - "Święty natychmiast". Głos pielgrzymów z dnia uroczystości pogrzebowych na placu Świętego Piotra powrócił. W tej intencji modlono się wczoraj w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, gdzie w niedzielne południe mszę świętą odprawił abp metropolita gdański Tadeusz Gocłowski.
- Chcemy prosić Boga o rychłe wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II, człowieka, który może bardziej dziś niż wczoraj jest nam potrzebny, by ludzkość nie zbłądziła i nie zboczyła z drogi prawdy, sprawiedliwości i miłości - mówił abp Gocłowski.
Modlitwy odbyły się w miejscach, które odwiedził Papież. Pamięci Ojca Świętego poświęcono też debaty gdańskiego Areopagu.1
Jego nauka zostanie z nami na zawsze
Szymon Hołownia
Dziennikarz, uczestnik Areopagu
11 Mimo tego wszystkiego, co obserwowaliśmy po śmierci Jana Pawła II, nie można chyba powiedzieć, że istnieje pokolenie "JPII". Nie istnieje, bo jakie kryterium powinniśmy brać do jego określenia. Czy to jest kwestia wieku, czy tego, że ktoś się przyznaje, czy tego, że ktoś stosuje w życiu nauki Jana Pawła II? Tak że moim zdaniem w skali masowej pokolenie "JP II" nie zaistnieje. Będzie pewna grupa ludzi przyznająca się do nauk Jana Pawła II. I może dobrze, bo przynajmniej nie powstanie z tego żaden ruch polityczny czy partia. Wszystko pozostanie w sferze sacrum.
Marco Politi
Pisarz i watykański korespondent włoskiego dziennika "La Repubblica", uczestnik Areopagu
11 W najbliższych latach pojawi się nostalgia za tym niezwykłym Papieżem. Jego rola w obaleniu komunizmu w Europie, wszak ogromna, przejdzie do historii. Pozostaną rzeczy ważne dla Kościoła i świata przez następne dekady. Jego odwaga w przyznaniu się do grzechu i błędów Kościoła, które spowodowały rozlew krwi i prześladowania psychiczne. Jego posłanie do wszystkich religii, żeby modlić się do wspólnego Boga, o współpracę i by nikt nie zabijał w imię Boga. 1 Not. Sla
Opinie (176) ponad 10 zablokowanych
-
2006-04-03 13:21
No ale gdzie jest HUMBAK?
Uwolnić humbaka!
- 0 0
-
2006-04-03 13:28
w d....e
masz humbaka, przestan o tym trabic przy kazdym temacie bo przynudzasz gosciu
- 0 0
-
2006-04-03 13:29
zbłąkana owca cudownie ocalona!
humbak też!
- 0 0
-
2006-04-03 13:38
Oczywiscie ze ludzie bardziej oddaja czesc papiezowi niz samemu Bogu i to jest straszne .Ludzie opamietajcie sie przeciez to Jezus Chrystus umarl za was na krzyzu a nie papiez.Czy to na prawde jest takie trudne do zrozumienia.Jezeli ktos porownuje papieza z Jezusem to jest bardzo daleki od prawdy.
- 0 0
-
2006-04-03 13:38
anonim z 13:28
cudownie nawiedzony! A mówią, że cudów nie było! Były! A skąd takie cudaki by się wzięły
- 0 0
-
2006-04-03 13:55
DAWAĆ HUMBAKA!
Gdzie on jest?
- 0 0
-
2006-04-03 14:15
aka ale tutaj jest mowa o JP 2 a nie JP 11!
za bardzo wybiegasz w przyszłość.
JP 11 ma być azjatą więc nie nasz!- 0 0
-
2006-04-03 14:19
Ja byłam w sopocie na molo... też bardzo głebokie przeżycie... Wspólne wspominanie i modlitwa... pełne skupienie... czuć było obecność Jana Pawła II w sercu każdego z nas....
- 0 0
-
2006-04-03 14:22
I nikt chyba nie porównuje Karola Wojtyły do Boga... Tym spotkaniem wspominaliśmy co papież zrobił dla nas dla świata i dziekowaliśmy Bogu za niego... bo to Bóg obdarował nas tak wspaniałym człowiekiem... Nie ma nic ponad Boga
- 0 0
-
2006-04-03 14:26
kasiu to może przekaz troche konkretów i faktów tych uczynków dla świata!
Ale nie sloganów . Nie opielgrzymkach za koszty , których można by całą głodującą afrykę nakarmić. Może jakas wojna, która dzieki papieżowi zakończyła sie zbrataniem zwasnionych stron. ...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.