• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień odsłoniętych nóg

MM
26 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Nowe święto w kalendarzu? Tylko dla przedstawicielek płci pięknej. 30 października może stać się ogólnopolskim Dniem Spódnicy. Na przekór dzisiejszej modzie i zwariowanym czasom, organizatorki akcji "Nośmy spódnice" chcą choć na trochę wskrzesić ducha lat 50 i 60. Przynajmniej w dziedzinie mody, kiedy kapelusze, rękawiczki, pończochy ze szwem i buty na wysokich obcasach stanowiły znakomite dopełnienie wieczorowej sukni, sukienki czy spódnicy. I właśnie o spódnicę rozpoczynają batalię.

- Chcemy aby jak najwięcej pań nosiło spódnice- mówi Karolina Jóźwik z firmy Ink & Company organizującej akcję. - Inaczej wówczas się poruszamy, jesteśmy bardziej kobiece. Jednak założenie spódnicy, gdy jest ciepło i świeci słońce nie jest "poświęceniem". Natomiast jesienią jest to już pewnego rodzaju manifest. Dlatego pomyślałyśmy o 30 października jako Dniu Spódnicy.

Organizatorki, mimo tematu lżejszego kalibru, do zadania podeszły całkiem serio i przygotowują profesjonalną akcję promocyjną. Na ulicach dużych miast Polski będą przeprowadzane ankiety.

- Będziemy pytać co kobiety sądzą na temat własnego wyglądu i ubrania - kontynuje Karolina Jóźwik. - Jakie kolory im się podobają i czy lubią zwracać na siebie uwagę. Chcemy przepytać przynajmniej tysiąc osób w każdym z miast. Myślimy także o umieszczeniu takiej ankiety w prasie i Internecie.

Żeby mężczyźni nie czuli się zbytnio pokrzywdzeni i oni będą mieli możliwość wypowiedzenia się w sprawie damskiej garderoby.

Jak podchodzą do tego same zainteresowane?

- Może lepiej Dzień Spódnicy przenieść na 22 lipca - proponuje Joanna Senyszyn, posłanka SLD. - Można byłoby uczcić dwa święta jednocześnie. Koniec października nie jest najlepszym terminem. Poza tym kobiecość nie kojarzy mi się ze spódnicą, to cecha osobowości i żaden strój nie jest w stanie jej wyeliminować.

Niektóre z pań podchodzą do tego pomysłu bardziej entuzjastycznie.

- Kobiety ostatnimi czasy stały się bardziej męskie - mowi Ewa Kasprzyk, aktorka. - Nieugięte bizneswoman uprawiające sporty ekstremalne - to coraz częstszy wizerunek. Dlatego taka akcja, traktowana oczywiście z przymrużeniem oka, to świetny pomysł. Sama nad tym boleję chodzę w spodniach. Nie ma co ukrywć, że są bardziej praktyczne. Wyjątkiem jest plan "Złotopolskich", jednak na deskach scenicznych, szczególnie przy nieco ekwilibrystycznych figurach wygrywają spodnie.

Co prawda do października jeszcze daleko, ale już teraz panie deklarują swój udział w akcji.
- Na pewno się przyłączę - zapewnia Krystyna Gozdawa - Nocoń, wicewojewoda pomorski. - Chętnie widzę się w spódnicach.

Nie wszystkim paniom nowe święto przypadło do gustu.

- To kompletna bzdura - mówi Marta Grzegorowska, rzecznik gdańskich policjantów. - Jeżeli będę miała ochotę założę spódnicę, jeżeli nie - to spodnie.

- Zobaczę na co będę miała nastrój - dodaje Joanna Senyszyn.

Czy przedstawicielki płci pięknej zdecydują się poprzeć akcję i - jak zapewniają pomysłodawczynie - stać się bardziej kobiece przekonamy się 30 października.
Głos WybrzeżaMM

Opinie (60)

  • nie ma chlebka:(
    zjedzony rano najpierw z miodkiem potem z jajeczkiem:)))
    nie pale 22 dni hu hu huh uhuu

    • 0 0

  • gratuluje i popieram! (ja nie pale od 5 lat, a do dzis mnie ciagnie) i trzymam kciuki, wiem, ze poczatki sa trudne

    • 0 0

  • mogę powiedzieć, że jestem wolny:)
    palenie to jest najgorsze uzależnienie do pozbycia się
    kierują mną głównie względy materialne

    • 0 0

  • no nie wiem Gallux,

    jak ty tyle źresz, to może taniej było palić? Tfuuuu, cofam....Chyba na dziś lepiej cię ubierać niż żywić, haha.

    • 0 0

  • Gallux

    Jedz sobie chłopie na zdrowie, marnie wyglądasz.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Heh...ja dziś mam urodzinki i na pewno założę spódnicę-będę manifestować swoją kobiecość,a 30 X napewno założe spodnie-co ci ludzie chcą żeby nam (kobiałkom) dupska zmarzły ;-)))

    • 0 0

  • Nava z poludnia....

    sto lat, sto lat i jeszcze wiecej - duzo szczescia i radosci - na urodzinki i w ogole...
    Galluxie - juz nie moge sie doczekac kiedy oglosisz ile ci przybylo po tym jedzeniu slodkosci! Usmialam sie co Baja ci napisala :):):):) - ale to swieta racja.
    Pozdrowka -

    • 0 0

  • na razie wychodzi mi dwa razy drożej niz palenie
    teraz dojdą pewnie leki na wątrobę....

    • 0 0

  • galluxie!!!!

    to nie jedz juz tych tlustosci i slodkosci!! Nie mozesz sobie zrobic suruwke z marchewki i jablka? Tez slodkie, doskonale zapycha, cmokac mozna do upadlego tak w zebach zostaje - i niegrozne dla watroby. Nie chce zebys trafil do szpitala i to moze akurat w tym czasie kiedy ja bede w Trojmiescie!!!

    • 0 0

  • Basiu(R),

    jeszcze jedna zaleta tej surówki - TANIA!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane