Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Dziewczyna zemdlała, ludzie się odsunęli

ms
25 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Opinie (651)
Najnowszy artykuł na ten temat Przypadkowy świadek uratował życie mojej mamie. Dziękuję!
Często zapominamy, że czasami liczy się każda minuta zanim przyjedzie fachowa pomoc. Często zapominamy, że czasami liczy się każda minuta zanim przyjedzie fachowa pomoc.

Często zapominamy, że czasami liczy się każda minuta zanim przyjedzie fachowa pomoc.

fot. Krzysztof Mystkowski/KFP

Gdy 16-letnia, normalnie ubrana dziewczyna, zemdlała na przystanku tramwajowym w centrum miasta, czekała kilka minut, by ktoś przyszedł jej z pomocą.



Co robisz gdy widzisz leżącą na ulicy osobę?

Sobota, godz. 18, centrum Wrzeszcza. Tłumy ludzi na chodnikach, w komunikacji miejskiej i na przystankach. Na jednym z nich siedzi młoda, zwyczajnie ubrana dziewczyna. Nagle zsuwa się z ławki i uderza głową o ziemię. Widać, że przy jej twarzy pojawia się krew.

- Upadła twarzą na ziemię, uderzyła się w nos, zaczęła krwawić. Dość szybko się jednak ocknęła - relacjonuje mama 16-letniej Marty, która straciła przytomność na przystanku.

Dziewczyna była potłuczona po upadku i mocno przestraszona całą sytuacją, ponieważ - jak relacjonuje jej mama - zemdlała pierwszy raz w życiu. Po uderzeniu głową w nawierzchnię przystanku prawdopodobnie doznała wstrząśnienia mózgu, ponieważ zaczęła wymiotować.

Jak zareagowali na to obecni na przystanku pasażerowie? Wyszli z wiaty przystankowej, w której dziewczyna wracała do siebie po upadku z ławki.

Na szczęście wśród pasażerów znalazł się jeden, który zadzwonił po pogotowie. On jednak nie widział upadku dziewczyny, bo gdy zainteresował się jej losem, kobieta obserwująca sytuację z innego przystanku krzyknęła: "ona już tak długo leży".

Tymczasem obowiązek udzielenia pierwszej pomocy reguluje prawo. Artykuł 162. Kodeksu Karnego jasno określa, że "kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" oraz "Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej".

Przeczytaj też: Nie udzielisz pomocy? Grozi ci więzienie.

Co powinno się zrobić w sytuacji, gdy widzimy omdlałego na ulicy człowieka?

Co zrobić, jeśli na ulicy zobaczymy nieprzytomną osobę? Przede wszystkim powinniśmy określić jej stan zdrowia, a następnie wezwać pomoc korzystając z numerów alarmowych. Ocenę stanu zdrowia rozpoczynamy od sprawdzenia oddechu po udrożnieniu dróg oddechowych, odchylając głowę do tyłu i unosząc żuchwę. Jeśli go wyczujemy i nie podejrzewamy u osoby poszkodowanej urazów powinniśmy ułożyć ją w pozycji bocznej i czekać na przyjazd karetki, kontrolując cały czas stan poszkodowanego. W sytuacji, gdy nie wyczuwamy prawidłowego oddechu przez 8 - 10 sekund, powinniśmy przystąpić do resuscytacji.

Wymioty mogą wskazywać na wstrząśnienie mózgu, dlatego w takiej sytuacji zawsze wymagany jest kontakt z lekarzem.

Ostatecznie dziewczynie udzielono pomocy, ale gdyby zdarzyło jej się coś poważniejszego niż zwykłe omdlenie, sprawy mogłyby się różnie potoczyć.

- Jestem strasznie zirytowana taką znieczulicą i bezdusznością. Uczę swoje dzieci od najmłodszych lat, że innym trzeba pomagać, a tu w takiej sytuacji ludzie odwracają się i odchodzą. Jaki przykład dają młodym ludziom? Czy może się tak zachować człowiek wobec nieszczęścia drugiej osoby? Całe szczęście, że jednak znalazła się osoba z ludzkim odruchem i powiadomiła pogotowie. Chciałabym bardzo podziękować temu panu - kończy mama Marty.

Szkolenie z udzielania pierwszej pomocy.

ms

Zobacz także

Pierwsza pomoc (5)

Opinie (651) ponad 10 zablokowanych

  • 2013-03-25 15:28

    Zawsze pomogę!

    Kilka lat temu,leżał na ziemi pan,który się nie ruszał,a przy nim piesek.Podeszłam do tego pana,ażeby mu pomóc...Po chwili usłyszałam sprdl,a ten piesek to mało mnie nie zjadł,że zaczepiam jego pana.Oniemiałam z wrażenia i odeszłam.A jednak mimo wszystko pomagam,nawet finansowo!

    altruistka

    11 lat

    • 5 2

  • 2013-03-25 15:34

    wrzeszczanka

    to jest straszne nie pomyślą że kiedyś oni beda potrzebować pomocy !

    11 lat

    • 1 2

  • 2013-03-25 15:38

    a jakie sa numery alarmowe w Polsce, (1)

    nie mieszkam w tym kraju i nie znam numerow, kiedys bylo chyba 999 ale nie wiem czy na policje, czy do pogotowia. jak juz piszecie artykul o udzielaniu pomocy to tez podajcie numery pod jakie trzeba dzwonic.

    Adam

    11 lat

    • 3 2

    • 2013-03-27 21:20

      112

      112, albo 999. Jeżeli nikt nie odbiera, można zamiast tego na 998 (straż pożarna) - mają mniej zgłoszeń, łatwiej się dodzwonić, a też będą potrafili pomóc.

      Tomasz

      11 lat

      • 0 0

  • 2013-03-25 15:43

    Chiny (1)

    normalnie Chiny

    b

    11 lat

    • 2 2

    • 2013-03-25 19:28

      a to Polska właśnie

      11 lat

      • 2 0

  • 2013-03-25 15:45

    zenada!! wstydzcie sie!! (1)

    ludzie to k.rwy

    11 lat

    • 0 2

    • 2013-03-25 19:27

      też jesteś k.rwą? człowieku?

      11 lat

      • 3 0

  • 2013-03-25 15:46

    wszędzie pełno agresji, w pracy mobbing, już człowiek się nie liczy...

    11 lat

    • 2 2

  • 2013-03-25 15:47

    prosci ludzie

    widocznie pasazerowie ktorzy tam byli i czekali na autobus to prostaki nic nie warte i zyczyc im tego samego aby ich to spotkalo a w kosciele te stare babcie i dziady w pierwszej lawce siedza dajcie spokuj patologia nic wiecej do lasu sie wyprowadzcie ci co tam byliscie i nie pomogliscie bo nie zaslugujecie aby zyc wsrod ludzi

    Natan

    11 lat

    • 1 2

  • 2013-03-25 15:53

    to jakiś dramat! Ciekawe czego się obawiali?? Ze co? Az się nie chce wierzyć, że w naszych czasach to mozliwe

    Marcin - ratownik

    11 lat

    • 2 1

  • 2013-03-25 15:55

    koszmar!

    po przeczytaniu tego artykułu mam ciarki na plecach...... aż się w głowie nie mieści, że taka sytuacja naprawdę miała miejsce! współczuję dziewczynie, że musiała przez to przejść i tylko Bogu dziękować, że dobrze się skończyło...

    miki29

    11 lat

    • 1 3

  • 2013-03-25 15:55

    (2)

    tragedia nie raz pomagalam komus kto lezal w kaluzy krwi a ludzie nic na to bo po co ....powini karac za takie zachowanie

    11 lat

    • 4 2

    • 2013-03-25 15:57

      (1)

      znieczulica okropna ludzie to chieny patrzace na swoj nos...nic ich nie rusza...

      11 lat

      • 0 1

      • 2013-03-25 20:05

        hieny jak już, ale sie nie zgadzam, znam wiele wartościowych ludzi,

        niestety, jeżdżą samochodami ...

        11 lat

        • 1 0

14
15
16
17
18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (5)

Najczęściej komentowane

Mieszkańcy protestują, miasto się niecierpliwi. Rośnie presja na władze portu

Port: Będzie pył, to nie będzie premii?

Strefa Czystego Transportu w Warszawie już działa. W Trójmieście też jest potrzebna?

Strefa Czystego Transportu w Warszawie już działa. W Trójmieście też jest potrzebna?

więcej

Najczęściej czytane