- 1 Nowy projekt 120-metrowego wysokościowca (260 opinii)
- 2 Jaki powinien być nowy Manhattan? (75 opinii)
- 3 200 tys. zł odpraw wiceprezydentów (222 opinie)
- 4 Strzały podczas domowej awantury (94 opinie)
- 5 Kontrolerzy parkingów nie robią wyjątków (45 opinii)
- 6 Protestowali ws. pyłu nad Gdańskiem (261 opinii)
Dziki, które zachowują się jak mieszkańcy Trójmiasta
Dziki w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Jednych denerwują, inni się ich boją, kolejni robią wszystko, by przekonać pozostałych, że są integralną częścią Trójmiasta i powinno się zostawić je w spokoju. Tymczasem same zwierzaki już dawno zaaklimatyzowały się w "betonowej dżungli", o czym świadczą nagrania czytelników Trojmiasto.pl, które trafiają do Raportu z Trójmiasta.
Kto rozwiąże problem dzików w Gdańsku, Gdyni i Sopocie?
Na ile jest to mowa-trawa, a faktyczne poszukiwanie rozwiązania, które doprowadzi do ułożenia życia między gatunkiem "ludzkim" i "dziczym"?
Wiele wskazuje na to, że odpowiedzi na problem dzików trzeba szukać u decydentów na szczeblu krajowym. Nadal bowiem obowiązują przepisy związane z chorobą ASF, czyli afrykańskim pomorem świń. Przez to zwierząt nie można odławiać, a jedynie regulować ich populację odstrzałem.
Tymczasem same dziki, szczęśliwie nieświadome debaty nad ich losem, wydają się żyć w "betonowej dżungli" pełnią życia, co nie umyka oczom naszych czytelników.
Dziki w Trójmieście. Mieszkańcy czy obcy?
W piątek rano na przykład informowali, że zwierzęca rodzinka... eskortowała tramwaj.
Rodzina dzików pilotuje tramwaj.
Zdarzały się również przypadki, w których zwierzaki najwyraźniej inspirowały się Misiem Yogi i jego upodobaniem do piknikowych specjałów.
Zwierzaki połasiły się bowiem na... piknikowy kocyk.
Dziki kradną piknikowy kocyk.
Niewiele taktu miał też odyniec, który - zapewne czując przysmak - zabrał dziecku plecak. Wydarzenia rozegrały się na Karwinach.
Dzik ucieka ze skradzionym plecakiem.
Głośno było także o przypadku plażowicza, który postanowił stanąć z dzikiem w szranki. Takiego zachowania jednak zdecydowanie nie polecamy.
Tak wyglądały "szaleństwa" dzika po sopockiej plaży.
Jak widać, czy tego chcemy, czy nie, zwierzaki stały się już mieszkańcami Trójmiasta. A niektóre zachowania jakby żywcem przejęły... od ludzi.
Dzik robi sobie legowisko na podwórku (19 opinii)
Opinie (191) ponad 20 zablokowanych
-
2024-04-10 01:41
Co zrobić?
Przede wszystkim należy pozbyć się
tzw.deweleloperow, którzy są winni
że zwierzęta nagle nie mają miejsca
na życie....- 0 1
-
2024-04-11 08:27
Dzik jest dziki
Przekażmy je do ZOO tam potrzebują karmę dla mięsożernych
- 0 0
-
2024-04-15 15:22
Ajj te dziki do tej port się ich boje. Przy ogrodzeniu to nawet już woreczki kunagone rozłożyłam sobie, żeby przypadkiem się nie zbliżały.
- 0 0
-
2024-07-23 18:25
Dziki
Czemu nikt nie strzela do dzików, czemu one się mnożą w mieście? z roku na rok coraz więcej... Cóż chyba czas zmienić władze w mieście bo nie radzą sobie z tak banalnym tematem, zgłaszanie nic nie daje od lat, kto jest w mieście mieszkańcem, ludzie czy dziki?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.