- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (59 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (153 opinie)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (67 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (149 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (252 opinie)
Właśnie dzik był sprawcą tragicznego w skutkach wypadku, do którego doszło w środowe przedpołudnie w okolicach Łeby. Z czterech mężczyzn, którzy jechali na ryby dwóch poniosło śmierć. Na drodze wiodącej przez las (okolice Charbrowskiego Boru) pod samochód wpadł dzik. Auto po zderzeniu ze zwierzęciem wpadło na drzewo.
Nadkomisarz Gabriela Sikora, rzecznik pomorskiego wojewódzkiego komentanta policji powiedziała "Głosowi", że wypadków z udziałem zwierząt nie ma zbyt wiele.
- Jednak przynajmniej raz w roku zdarza się w naszym rejonie taki wypadek. Każde zdarzenie jest szczegółowo badane. Jeżeli kierowca stosował się do zasad ruchu drogowego, to trudno obarczać go winą za spowodowanie wypadku. Policja w każdym przypadku ustala wszelkie okoliczności towarzyszące zdarzeniu.
Nadkomisarz Sikora stwierdziła również, że policja może jedynie sugerować instytucjom odpowiedzialnym za oznakowanie dróg konieczność ustawienia znaku ostrzegającego przed wbiegającymi na jezdnię zwierzętami.
- Myślę jednak, że lokalne władze wespół z leśnikami doskonale wiedzą, że dany rejon jest szczególnie bogaty w dziką zwierzynę, przed którą należy ostrzec użytkowników dróg. Zaznaczyć również należy, że zabezpieczanie dróg przed wbieganiem nań zwierzyny nie leży w gestii policji.
Z naszych informacji wynika, że dzikie zwierzęta na trójmiejskich drogach można spotkać najczęściej w rejonie obwodnicy, ul. Spacerowej w Gdańsku, Kolibek w Gdyni i na sopockich osiedlach.
Gdańskie drogi nie mają odpowiednich zabezpieczeń. Wyjątek stanowi zmodernizowana ulica Słowackiego, wzdłuż której ustawiono siatki. Pod jezdnią poprowadzono tunele, którymi zwierzęta swobodnie mogą przechodzić na drugą stronę jezdni. Podobne tunele wydrążone są również pod trójmiejską obwodnicą.
- Brakuje nam koncepcji na odpowiednie zabezpieczanie dróg - powiedział Henryk Chorążewicz z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Z tego co wiem w najbliższym czasie nie będziemy zabezpieczać gdańskich dróg przed zwierzyną.
W Wojewódzkim Inspektoracie Weterynaryjnym dowiedzieliśmy się jak postępować w przypadku, gdy potrącone przez nas zwierzę jeszcze żyje.
- Nie radziłbym zbliżać się do ruszającego się zwierzęcia - powiedział "Głosowi" jeden z inspektorów. - Na pierwszy rzut oka bardzo trudno ocenić jakie obrażenia mogło ono odnieść. Zwierzę może przez dłuższą chwilę znajdować się w szoku. W takim przypadku np. łoś może poważnie ranić człowieka uderzając go kopytem.
W przypadku potrącenia zwierzęcia najlepiej powiadomić o zaistniałym fakcie policję, która skontaktuje się z odpowiednimi służbami.
Opinie (52)
-
2003-09-05 13:59
Zgasiliście światło i prawdziwa ciemnota Was ogarnęła :))
- 0 0
-
2003-09-05 14:54
USA_KASA
Napisz w końcu cos logicznego i na temat, jak Ci oczywiscie to USA mózgu do końca nie wyrzarło.
STRASZNY PALANT Z CIEBIE !!!- 0 0
-
2003-09-05 15:07
lula
zostaw go, dobry jest
- 0 0
-
2003-09-05 15:35
jesli nie ma zanku drogowego ostrzegajacego o zwierzynie lesnej to, w przypadku kolizji z nieszczesnym dzikiem czy sarna mozna ubiegac sie o odszkodowanie z nadlesnictwa czy innej instytucji ale jesli jest taki znak to twoja wina, ze nie uwazales. proste...stawiasz znak zamiast siatek i budowania tuneli na ciagach wedrowek zwierzat
i po sprawie :(brrrrrrrrrrrrrrr- 0 0
-
2003-09-05 15:46
a z drugiej strony stawianie siatek na ciągach komunikacyjnych ogranicza ich naturalne przemieszczanie się (np w celu rozmnażania) - tworzą się sztuczne, odizolowane "wyspy" na których dochodzi do tzw. chowu wsobnego prowadzącego do wyniszczenia populacji zwierząt danej "wyspy"
ciężko jest pogodzić interesy ludzi i zwierząt
a może by tak drogę pociągnąć tunelem...- 0 0
-
2003-09-05 15:57
lula ty durna polaczo ty hyba lecisz na mojom kase
rzeby ciebie tak jak tego nauczyciela nauczyli pokory bo polandia to kraj ludziuw bez pokory i szacunku dla obcokrajowcuw tak jak ty ale ja mam to w dupie bo mam tyle kasy rze mogem sobie ciebie kupic ty lula ty
- 0 0
-
2003-09-05 19:15
Do USA_KASA
Zapros mnie do tej twojej ameryki ,daj mi twoj samochod ,daj mi twoja babe,daj mi twoja chate,daj mi twoja kase,to wtedy uwierze ze zza wielkiej kaluzy piszesz.
- 0 0
-
2003-09-05 21:16
ejdam
można jeszcze postawić wzdłuż drogi bezrobotnych z kijami
ale jak na razie niczego rozsądniejszego od siatki nikt chyba nie wymyślił
za wyjątkiem durnych krów, które potrzebują elektrycznego pastucha:(((- 0 0
-
2003-09-05 22:28
Znowu problem
Znowu wymyślono jakiś problem. Tym razem dziki przez jezdnię. Tak jakby normalne byłoby, że dziki nigdy nie przebiegają przez jezdnie.
To jest tak jak z zimą i kierowcami.
W zimie większość kierowców jest oburzona i zdziwiona, że spadł śnieg. Dziwią się jakbyśmy mieszkali nad Morzem Śródziemnym, gdzie rzeczywiście śnieg to gratka raz na 10 lat. Albo oburzenie kierowców ulicznymi korkami, które sami przecież tworzą.- 0 0
-
2003-09-06 01:54
Jeździc wolniej!
Jeździc wolniej!
Są znaki że uważać na zwierzęta, więc uważać!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.