- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (319 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (887 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (185 opinii)
Dziki w mieście. Strzelać czy przeganiać?
Na oczach moich i wielu spacerujących w gdańskim parku zastrzelono dzika - zaalarmował nas oburzony czytelnik. Sprawdziliśmy. Faktycznie, łowczy zastrzelił dzika, który przez kilka godzin chodził po okolicznych trawnikach. Był to dwunasty odstrzał redukcyjny w tym roku w Gdańsku.
- Próbowaliśmy zlokalizować zwierzę - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskich strażników. - Po nitce do kłębka podążaliśmy w poszukiwaniu dzika - relacjonuje.
Ponieważ z rozmów z mieszkańcami wynikało, że zwierzę już wcześniej pojawiało się w tej okolicy i stwarzało zagrożenie, strażnicy zdecydowali - zgodnie z procedurą - powiadomić Wydział Zarządzania Kryzysowego gdańskiego urzędu miasta. Na miejsce przysłano myśliwego, który do Parku Reagana dotarł po godz. 22.
- Gdy udało się odnaleźć dzika, doszło do odstrzału - potwierdza Miłosz Jurgielewicz.
Martwe zwierzę wywieźli pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno-Porządkowych.
- Dlaczego to zwierzę zastrzelono, skoro tuż obok znajduje się odłownia dla dzików? Czy nie można było go uśpić i wywieźć do lasu? - bulwersuje się nasz czytelnik.
Zarówno Straż Miejska, jak i gdańscy urzędnicy zapewniają, że dzika zastrzelono zgodnie z procedurą. Przyznają jednak, że odstrzał to ostateczność, bo najczęściej dzikie zwierzęta są odławiane bądź przepłaszane.
- Tygodniowo trafia do nas kilkadziesiąt zgłoszeń od osób, które informują o dzikich zwierzętach przebywających np. na osiedlach - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Tymczasem od początku roku na terenie miasta dokonano odstrzału redukcyjnego 12 dzików.
W 2012 r. patrol zwierzęcy straży miejskiej i dyżurni myśliwi przeprowadzili 325 interwencji związanych z dzikimi zwierzętami na terenie miasta.
Zgłoszenia o dzikich zwierzętach w mieście przyjmują od mieszkańców Dyżurny Inżynier Miasta, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, straż miejska i policja.
- W godzinach pracy na miejsce zdarzenia wysyłany jest patrol straży miejskiej lub tzw. patrol zwierzęcy, żeby przepłoszyć zwierzęta - tłumaczy Michał Piotrowski.
Poza godzinami pracy dyżurni myśliwi, którzy w sytuacjach wyjątkowych, gdy dzika zwierzyna stwarza zagrożenie dla ludzi, a nie ma innego sposobu na jej usunięcie, mogą na podstawie decyzji administracyjnej Prezydenta Miasta Gdańska dokonać tzw. odstrzału redukcyjnego.
Martwe zwierzęta zbiera z terenu miasta i odwozi do utylizacji PRSP w Gdańsku. Ranne zwierzęta, jeżeli jest taka możliwość, dowożone są do lecznicy weterynaryjnej, w innych przypadkach dyżurni myśliwi i patrol zwierzęcy postępują zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.
Miejsca
Opinie (343) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-21 22:36
..
A ten dzik mógł mieć rodzinę na utrzymaniu!!1
- 1 0
-
2013-05-21 22:43
Strzelać i skonsumować - dzik ma mięso smaczne i jakże inne od tego które jadamy. A skoro sam wchodzi w "rece" to jego strata!
- 3 2
-
2013-05-21 22:49
zostawić dziki w spokoju
to ludzie zajmują terytorium zwierząt a nie odwrotnie. To ludzie wyrzucają śmieci do lasu nęcąc zwierzęta a te zachęcone w ten sposób wkraczają między osiedla. A nade wszystko należy ZBURZYĆ OSIEDLE MATEMBLEWO - tak zwaną ekologiczną spółdzielnię mieszkaniową
- 7 1
-
2013-05-21 22:50
ON
Jedzenie teraz takie drogie ze chyba zaczne na te dziki Polować
- 2 0
-
2013-05-21 23:06
Przecierz w pobliżu zabudowań nie wolno strzelać. (1)
Co złego zrobiło to zwierze? - urodziło się i chciało żyć i za to ją zastrzelili. Równie dobrze możecie strzelać do emerytów - niepotrzebni i też chcą żyć.
- 6 1
-
2013-05-22 01:27
...
emeryt dzik jedno i to samo dobre porównanie, ręce opadają
- 0 1
-
2013-05-21 23:06
Dzik na prezydenta miasta.
Budyń do lasu...
- 3 0
-
2013-05-21 23:08
MORDERCY Świnki Regana !!!
Zamordowali dziką Świnkę Regana, która lgnęła do ludzkiego ciepła. Zabita świnka była pełna energii i ciekawa świata, pełna życzliwości i politycznych zainteresowań. Bynajmniej nie była czerwoną świnią jak niektórzy sugerują.
Podobno zgubiło ją to, że zaczęła negatywnie wyrażać się o PO i Wielkim Panu Prezydencie Miasta G. - a to, że trawa nie koszona w parku, a to że piach po zimie zalega na ulicach, czy wreście, że latarnie wszystkie nie świecą.
Władza, wobec takiego prowokacyjnego zachowania nie mogła przejść obojętnie.- 0 0
-
2013-05-21 23:10
jakto co robić z dzikami w mieście...
...kopulować...
- 0 0
-
2013-05-21 23:19
W Gdyni na Pogórzu Górnym systematycznie do 5 dni po północy chadzają sobie po osiedlu i chrumkają :)
- 1 0
-
2013-05-21 23:20
rozstawić grile, rożna, szlachtować i zjadać na miejscu
piwo we własnym zakresie. I problem by się sam rozwiązał.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.