• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzwoniła pod 112, by zamówić alkohol. Dostała mandat

on
10 czerwca 2024, godz. 11:00 
Opinie (100)
Zdjęcie poglądowe Zdjęcie poglądowe

82-latka dzwoniła na numer 112 i domagała się, by ktoś przywiózł jej alkohol. Kiedy sytuacja się powtórzyła, w domu odwiedzili ją policjanci. Alkoholu nie przywieźli, ale wręczyli jej mandat za blokowanie numeru alarmowego.



Zdarzyło ci się zadzwonić na numer 112 z błahą sprawą?

Do tej nietypowej sytuacji doszło w Sopocie. Seniorka dzwoniła kilka razy na numer 112, domagając się, by ktoś przywiózł jej alkohol, bo - jak tłumaczyła - w domu miała gości.

W mieszkaniu seniorki zjawili się policjanci. Alkoholu nie przywieźli, zamiast tego ukarali kobietę 500-złotowym mandatem.

Operator nr 112 zgłosił problem



7 czerwca ok. godz. 16:00 sopoccy policjanci dostali informację od operatora numeru 112, że starsza kobieta blokuje numer alarmowy 112. Ze zgłoszenia wynikało, że 82-latka z Sopotu dzwoni do nich, by zamówić alkohol i ciągle domaga się, by ktoś jej go przywiózł, bo ma gości.

Na tych rondach w Trójmieście kierowcy głupieją. Gdzie było najwięcej stłuczek? Na tych rondach w Trójmieście kierowcy głupieją. Gdzie było najwięcej stłuczek?
- Według zgłoszenia seniorka została też poinformowana o skutkach blokowania linii 112. Oficer dyżurny, mając te informacje, od razu skierował do mieszkania 82-latki policjantów patrolówki. W lokalu była tylko seniorka, która twierdziła, że znajomi przed chwilą wyszli. Mundurowi alkoholu jej nie przywieźli, zamiast tego ukarali kobietę 500-złotowym mandatem za blokowanie numeru alarmowego 112 - przekazała podkom. Lucyna RekowskaKomendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Na 112 dzwoń tylko w ważnych sprawach



O tym, że numer alarmowy 112 służy do tego, aby w przypadku zagrożenia jak najszybciej zaalarmować odpowiednie służby, wiedzą już nawet dzieci.

Policja, pogotowie ratunkowe czy straż pożarna w ten sposób dowiadują się o wypadkach drogowych, pożarach czy innych sytuacjach, w których zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. Od tego, jak szybko uda nam się dodzwonić na ten numer, zależy, czy pomoc medyczna dotrze na czas do osób ciężko rannych.

Niestety wiele osób dzwoni na numer alarmowy albo z bardzo błahymi sprawami, albo wręcz po to, by go złośliwie zablokować.

Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń ten, kto:

  1. chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
  2. umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Ponadto jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
on

Miejsca

Opinie (100) 6 zablokowanych

  • Wnuczki w gościach .A babcia w demencji.

    Chcieli się napić za friko, to podsunęli babci głupi pomysł.

    • 7 0

  • Ciekawsza (5)

    jest sprawa iż mimo zakazu sprzedaży alkoholu osobom nieletnim i pod wpływem sklepy dalej sprzedają. Byłem świadkiem w jednym sklepie na Karwinach pani z plecakiem ponoć stała klientka ledwie się już włóczy z tym plecakiem klient zwraca uwagę czemu jej się sprzedaje alkohol i to nie pierwszy raz. A kasjerka na to każdy różnie wygląda może chora odpowiedź bezcenna.

    • 19 10

    • wykroczenia zawsze się zdażały, a to nie jest wyjątkiem (4)

      Sam bym sprzedał takiej osobie jeśli nie jest agresywna. Dorosły człowiek ma prawo załatwić się wódą. Jeśli taki styl życia preferuje to ja mu tego bronił nie będę. Nawet jeśli prawo stanowi inaczej. Nikogo w ten sposób nie krzywdzę.

      • 2 2

      • (1)

        Taki tok myślenia to tylko gdy chodzi sprzedawcy o obroty. Mało klientów to pijak zawsze marże zwiększy i trzeba mu sprzedawać ile się tylko da. Obrzydliwe

        • 0 1

        • Owszem, z tego jest kasa ale po to się prowadzi biznes. Co do picia to odpowiedzialność jest jednostronna. Pijący dorosły jest za to odpowiedzialny.

          • 1 0

      • (1)

        Będąc pod wpływem silnej substancji psychoaktywnej taka osoba nie podejmuje świadomych decyzji jak dorosły człowiek, więc niestety sprzedając komuś narkotyk (wódę), bierzesz za nią odpowiedzialność.

        • 0 2

        • Alkohol to nie narkotyk. Jego działanie psychoaktywne jest inne niż narkotyków. Z resztą wspólna nazwa narkotyki też jest bezsensowna bo każdy działa inaczej. Nie biorę odpowiedzialności za pijanego bo zgodnie z prawem bycie nawalonym nie jest nielegalne i to on podejmuje decyzję czy się napije czy nie. Poza tym po alkoholu podejmujesz świadome decyzje. One mogą być bardziej lub mniej emocjonalne ale świadome. Pijany nie doświadcza żadnych zaburzeń dysocjacyjnych, nie plączą mu się zmysły tylko ma je ograniczone.

          • 0 1

  • Ja dla zartu wchodze na trojmiasto pl.

    • 4 0

  • 112 to pomyłka. (1)

    Zamiast dzownić bezpośrednio na pogotowie, policję itd to łączy z jakąś ociemniałą babą, która traci czas.
    Później ona łączy np z pogotowiem i zabawa trwa od początku.

    • 8 1

    • Jesli sie jest głupim albo niedoinformowanym

      to się dzwoni na 112 zamiast bezpośrednio na 999. Nie wina operatorów ze maja takie a nie inne procedury i muszą zebrać podstawowe info i wtedy połączyć

      • 0 0

  • Gosc

    Co za stary trup

    • 1 4

  • (2)

    Jeśli osoba dzwoni na 112 i chce zamówić alkohol czy np. pizze powinno być inne postępowanie. Na początku osoba odbierająca telefon powinna zapytać się czy osoba dzeoniąca nie jest zagrożona i czy jest w niebezpieczeństwie. Może taką prośbą to ukryty kod na niebezpieczeństwo. Widziałem kiedyś sytuację w Ameryce że też kobieta zadzwoniła na 911 i chciała zamówić pizze. Okazało się że w domu był agresywny pijany mąż i normalnie jakby zadzwoniła na policję mógłby ją zaatakować a tak kodem poinformowała że potrzebuję pomocy. W tej sytuacji na szczęście czy nieszczęście było inaczej. Warto by może takie coś wprowadzić

    • 12 2

    • Popieram (1)

      Praca w 112 nie tylko jest bardzo wymagająca, ale pewnie czasem wymaga intuicji. Pomogłyby dodatkowe szkolenia i... np. możliwość przełączenia do Telefonu Zaufania lub innej kryzysowej opieki psychologicznej. A Policjanci też mogliby mieć z tyłu głowy potrzebę sprawdzenia okoliczności, o których pisał przedmówca. Także te głosy o sprawdzeniu poczytalności są jak najbardziej na miejscu.

      • 1 1

      • No przecież przyjechali i sprawdzili. Zastali nawaloną seniorkę.

        • 2 0

  • Jarek i WHO mieli rację z tym dawaniem kobiet w rure...

    • 8 0

  • A wystarczyło

    zatelefonować na numer najbliższej stacji benzynowej...

    • 3 0

  • W końcu to nr dla ludzi w potrzebie.

    • 3 1

  • (6)

    Wszyscy, którzy donoszą na źle zaparkowane samochody, które nie blokują ruchu, też powinni otrzymywać takie mandaty. Takie samochody nie stanowią zagrożenia a tylko blokuje się w ten sposób policjantów czy strażników miejskich, którzy zamiast tego mogliby walczyć z prawdziwymi zagrożeniami.

    • 36 51

    • jakie zagrożenia są według ciebie prawdziwe? niszczenie mienia jest zagrożeniem? (3)

      no to większość nieprawidłowo zaparkowanych samochodów możemy zmienić kwalifikację na niszczenie publicznego mienia w postaci chodnika przez złom którego tam nie powinno być

      • 12 8

      • Nie dzwonić pod 112 bez sensu!

        Jakie zagrożenia, przecież nie rozjechany na drodze pies i kot? Przede wszystkim chodzi o ludzi, a więc wypadki wszelkiego rodzaju bo to jest telefon alarmowy, ma być szybko i skutecznie. Jednak serial telewizyjny pokazuje coś innego i ludziom się zdaje, że to informacja o wszystkich nawet najgłupszych sprawach i wypytywanie o szczegóły oraz instrukcje przez operatora zamiast działania. I potem jest efekt, że do głupiej stłuczki drogowej jadą dwie sekcje straży i leci śmigłowiec LPR.

        • 0 0

      • nie możemy bo na chodniku wolno parkować jeśli znaki nie stanowią inaczej (1)

        natomiast zakaz parkowania na chodniku podytkowany jest czym innym niż jego wątłością. Nie twierdzę że pojazd powinien tam parkować, ale niszczeniem mienia to nie jest.

        • 2 5

        • I taki kierowców mamy

          Nieprawdą jest, że "... na chodniku wolno parkować jeśli znaki nie stanowią inaczej" nie tylko znak ale i przepisy, które wspominają coś o parkowaniu przy krawędzi jezdni i pozostawieniu 1,5 metra dla pieszy ale przecież, który kierowca by się tym przejmował oni tylko z ustawy zarejestrowali, że "wolno prakować na chodniku" reszta nieistotna.

          • 2 1

    • Ale wiesz że ws. źle zaparkowanych samochodów to (chyba) nikt nie dzwoni na 112, nie?

      • 7 0

    • Pewnie ruch pieszy to już dla ciebie nie jest ruch? Ok, będę chodził po masce, ale nie zgłoszę

      • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane