2002-12-17 10:52
O torbach nie powiem nic co nie bylo tu juz powiedziane. Pomysl dobry, ale raczej niemozliwy do wprowadzenia w zycie. A torby na zdjeciu takie se...nie wiem jakos nigdy nie przepadalam za zakupami z siateczka albo,o zgrozo, z koszykiem. Siaty plastikowe z marketow laduja u mnie w szafce pod zlewem a potem uzywam ich do smieci. I tyle.
2002-12-17 10:53
pod zlewem, u drugich pod oknem... Demokracja jest! :-)
2002-12-17 11:23
Prawdopodobnie koszy na śmieci będzie zawsze za mało, a nawet jak bedą to wiatr śmieci rozwieje. Oprócz tego zawsze znajdzie sie jakaś fleja co woli wywalić torebkę tam gdzie stoi i czuje sie wtedy że jest COOL. Myślę że widoku śmieci się nie uniknie, ale chodzi oto żeby śmieci nie były wieczne i znikały same (np.zgniły).
Sadzę że wzorem bohaterów zachodnich filmów trzeba przejść na torby papierowe i kartonowe - najlepiej z makulatury. Może przy okazji rozwiązałby się problem skupu makulatury. Obecnia cena makulatury jest tak niska iż szkoda mi moich dzieci żeby za kilka groszy nosiły kilkadziesiąt kilo makulatury do skupu - całość gazet ląduje w śmietniku.
2002-12-17 11:24
chyba jestem typowym przedstawicielem swojej płci
nie lubie żadnych siatek toreb itp
w ogóle uważam, ze zakupy to babskie zajęcie
a ty Iwono co sądzisz o tym:))???
2002-12-17 11:27
2002-12-17 11:28
...uwazasz za meskie zajecie? Wcale nie uwazam, ze to typowe dla plci meskiej - moj maz jak i wielu znanych mi facetow, lubi zakupy, byleby nie trzeba bylo za wiele kasy wydac.
2002-12-17 11:32
Nikt, nikomu nie każe brać plastikowych siatek ze sklepu.Przydają się jedynie w określonych przypadkach. Ja wolę plecak, lub karton.
Poza tym nie obchodzi mnie oderwany od tematu bełkot Galluxa, którego wypowiedzi (niestety)stanowią spory procent opini. Braku stanowiska w niektórych sprawach nie da się zastapić mętnym bulgotaniem się na forum portalu...
2002-12-17 11:32
co uważam??
leżenie kołami do góry na przykład:))))
2002-12-17 11:36
a kupowanie nowego procesora
pamięci
nowej drukareczki...
?
2002-12-17 12:19
Ot, a co sądziecie o polityce HP dotyczącej drukarek atramentowych? Zarabiają tylko na kartuszach, a drukarka jest właściwie gratis. Powoduje to, że drukarka jest jednorazowym, ciężko przetwarzalnym śmieciem. Cena nowej drukarki z dwoma kartuszami jest często niższa, niż samych kartuszy, a więc najlepiej kupować taką zamiast kartuszy, a starą wyrzucać. Problem ten dotyczy właściwie wszystkich urządzeń, których już się nie naprawia a kupuje nowe.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
