• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekshumacja szczątków niemieckich żołnierzy z leśnego grobu

Patryk Szczerba
6 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (228)
  • Grób był zadbany, przystawało przy nim wielu ludzi, którzy zapalali znicze.
  • Grób był zadbany, przystawało przy nim wielu ludzi.
  • Grób był zadbany, przystawało przy nim wielu ludzi.

Grób Nieznanego Żołnierza znajdujący się na leśnej ścieżce między Krykulcem i zbiornikiem retencyjnym przy obwodnicy w GdyniMapka okazał się miejscem pochówku niemieckich żołnierzy z II wojny światowej. Po dokonanej kilka dni temu ekshumacji szczątki trafiły na cmentarz w miejscowości Glinna w gminie Stare Czarnowo, zaś leśny teren uporządkowano. Po grobie nie ma obecnie śladu.



Czy znasz podobne groby w trójmiejskich lasach?

O tajemniczym miejscu na leśnej trasie spacerowej między Witominem i Dąbrową było wiadomo niewiele. Krzyż oraz tabliczka z napisem Grób Nieznanego Żołnierza sugerowały, że są tu szczątki poległych w II wojnie osób. Na tabliczce była również nazwa podmiotu dbającego o teren - fundacji Promyk. Sęk w tym, że fundacja dawno nie istnieje.

Grób Nieznanego Żołnierza: tajemnicze miejsce pod opieką spacerowiczów i uczniów



O grobie nie zapominali jednak spacerowicze, nauczyciele wraz z uczniami i harcerze porządkujący regularnie miejsce. Obok można było zobaczyć znicze, a wetknięta obok polska flaga kazała sądzić, że spoczywają tu żołnierze polscy.

Badania archeologiczne w Trójmieście



Jednak wątpliwości co do narodowości poległych nie brakowało od dawna, choć trudno było znaleźć jakiekolwiek informacje na temat grobu.

Gdy w naszym wakacyjnym cyklu rok temu opublikowaliśmy artykuł zachęcający do przemierzania szlaku, na którym jednym z przystanków był właśnie Grób Nieznanego Żołnierza w witomińskim lesie, jeden z komentujących przekonywał, że to miejsce pochówku niemieckich żołnierzy.

- Co do grobu - to miejsce ciężkich walk wojsk niemieckich z nacierającymi od góry Donas wojskami rosyjskimi... te biało-czerwone flagi i dekoracje pojawiające się w okresie różnych polskich świąt narodowych bardzo mnie zaskakują - sugerował jeden z komentujących.
Letni dzień w Trójmieście: zbiorniki wodne, tajemniczy grób i góra Donas Letni dzień w Trójmieście: zbiorniki wodne, tajemniczy grób i góra Donas

Grób zniknął. Spoczywali w nim niemieccy żołnierze



Od kilku dni spacerowicze zaczęli z niepokojem pytać w mediach społecznościowych, co się stało z grobem.

Wątek pojawił się także na naszym forum, gdzie można dyskutować bez ograniczeń o różnych tematach.

Okazuje się, że komentujący miał rację. W ziemi rzeczywiście spoczywały szczątki niemieckich żołnierzy, które zostały kilka dni temu wydobyte i zabrane.

Szczątki trafiły na cmentarz wojenny



- W wyniku przeprowadzonej ekshumacji, zgodnej z decyzją prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, zniknął grób żołnierzy z okresu II wojny światowej. Prace te zostały powierzone profesjonalnej firmie archeologicznej, mającej na celu precyzyjną identyfikację i dokumentację szczątków - informuje Łukasz Plonus, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk.
Zabrane szczątki trafiły na cmentarz żołnierzy niemieckich z okresu II wojny światowej w miejscowości Glinna w gminie Stare Czarnowo w województwie zachodniopomorskim, a teren został uporządkowany.



Wniosek od niemieckiej organizacji



Cały proces miał miejsce na zlecenie organizacji Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge - Niemieckiego Związku Ludowego Opieki nad Grobami Wojennymi. To, jak czytamy na stronie internetowej, organizacja humanitarna działająca na zlecenie rządu federalnego.

Przedstawiciele szukają ofiar wojen za granicą, finansując ich ekshumację, pochówek i pielęgnację miejsc pochówku. Opiekują również się rodzinami ofiar wojennych, angażując w kulturę upamiętniania i wspierając edukację i spotkania młodych ludzi w miejscach spoczynku zmarłych.

Historia Trójmiasta w dawnych gazetach



- Związek zrzesza dzisiaj 240 tys. aktywnych członków i ofiarodawców. Prawie 2/3 działalności Związku finansowane jest ze składek i darów, wpływów z tytułu spadków i zapisów testamentowych, jak i dochodów pochodzących z corocznych zbiórek i kwest ulicznych. Resztę pokrywają publiczne środki federalne oraz krajów związkowych - można przeczytać na stronie internetowej organizacji.
W ramach bilateralnych porozumień Związek realizuje swoje zadania w Europie i Afryce Północnej. Pod jego opieką znajduje się obecnie 830 cmentarzy wojennych w 46 państwach, na których pochowano ok. 2,8 mln ofiar wojen.



Kilka podobnych ekshumacji w lesie rocznie



Jak dodaje rzecznik nadleśnictwa, takie ekshumacje w lasach nie są tak nadzwyczajne, jak może się wydawać.

- Stanowią regularną praktykę w trójmiejskich lasach, gdzie corocznie przeprowadza się kilka podobnych działań. Ich celem jest kompleksowa opieka nad pamięcią poległych żołnierzy. Całość działań odbywa się pod ścisłym nadzorem i z pełnym poszanowaniem dla historii oraz zgodnie z normami etycznymi - kończy Łukasz Plonus.
Quiz Fortyfikacje Trójmiasta Średni wynik 64%

Fortyfikacje Trójmiasta

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (228) ponad 20 zablokowanych

  • Dlaczego nie zabrano szczątków tych do Niemiec? (1)

    Dlaczego rodziny nie szukały swoich członków tylko jak zwykle Polacy tym sie zajęli. Przypominam przed rokiem 80 w mojej miejscowości rodzinnej był grób żołnierzy francuskich z II wojny światowej , był teren ten oznaczony kamieniami i krzyżem ,dodatkowo rolnik ogrodził płotkiem drewnianym . Pewnego dnia przyjechało kilka samochodów z Francji odkopali szczątki swoich żołnierzy a rodzinę tą która zadbała o ten grób sowicie wynagrodziła ,prezentami (zegarki, łancuszki złote i dolary) nigdy nie mówili ile otrzymali ale było widać że weszli na wyższy standard życia.
    W tym przypadku Niemieccy zniszczyli , zrabowali , kraj oraz wymordowali kilka milionów ludzi i nie zapłacili ani jedej marki odszkodowania a dzieła sztuki do dzisiaj sprzedawane są różnych aukcjach

    • 13 7

    • bo takie jest międzynarodowe prawo i tradycja że chowa się walczących żołnierzy w miarę blisko śmierci

      • 0 0

  • Ofiary wojny

    Te ciała, to zwykły Hans i Michael i jeszcze ktoś, chodzili do szkoły, podrywali dziewczyny, aż ktoś za nich zdecydował że mają iść na front. Walczyli w imię " wielkich Niemiec", ale nawet nie zdawali sobie sprawy co czynią Polakom, zabił ich Misza, Władimir albo inny rosyjski chłopak, który walczył w imię " wielkiej wojny ojczyźnianej", nawet nie zdawał pewnie sobie sprawy że jest nie w swoim Sojuzie, ale na terenie Rzeczypospolitej, mogli też chwilę później zginąć. Jestem Polakiem, moja Babcia jedna wysłana na roboty przymusowe do Niemiec, drugą na ziemi Polskiej pracowała u " Bałerów" Niemieckich, dziadkowie jeden u Maczka, wyzwalał cześć zachodniej Europy, nie u siebie też czasem nie wiedział gdzie jest, drugi w niewoli Niemieckiej, wcielony do wermachtu, strzelał do ruskich, jak ruski go złapali, powiedział że jest Polakiem zmuszonym do służby w Wermachcie, to wcielili do Armii Czerwonej strzelał do Niemców, obojętne mu było czy zabije Niemca czy ruska, byle ich było mniej. Po wojnie bardzo wielka biedę mieli, i represje od ruskich, dlatego My naród Polski, mamy wreszcie zacząć dbać o swój interes narodowy, i nie popuszcza. Czy to Rosji czy Niemcom, róbmy swoje nie patrząc na innych, uśmiechamy się do nich, ale nie ufajmy im. Tamci chłopcy zginęli w imię polityków, i nadal to na świecie się praktykuje.

    • 19 2

  • rozwalona fosterówka , rozwalone westerplatte , rozwalona gedania

    liczne kontrowersje dotyczące muzeum II wojny światowej , swojego czasu nazista był patronem gdańskiego tramwaju, fosterówka w sobieszewie gdzie w 1939 zapadła decyzja utworzenia obozu koncentracyjnego we wsi Stutthof , i wydany rozkaz ataku na westerplatte niszczeje , prawda historyczna z gedanią została sprzdana robyugowi ...... i tpp itd w gdańsku dba sie tylko o rydwan za 150 tys , wypas owies i wyprowadzanie kasy na bokach, dochodzi problem problem dotyczący statusu ziem Wolnego Miasta Gdańska - Układ Poczdamski wygasł 50 lat po podpisaniu tj. w 1995 roku....

    • 11 5

  • A Polaków na Wołyniu ekshumować nie wolno bo to obciążyłoby naszych nowych braci .

    W Jedwabnem też nie bo inni bracia nie pozwalają . Niemców prawdopodobnie zabili ruscy to trzeba o tym trąbić .

    • 16 2

  • R.I.P. obrońcom Gdańska...

    • 4 6

  • Polska czy też Gdańsk, może się pojednała z niemcami, ale ja nigdy i nikomu nie wybaczam. (2)

    Czekam na dogodny dzień kiedy role się odwrócą a sytuacja będzie sprzyjała ku temu, że ze sprawiedliwości stanie się zadość, bowiem wyznaję zasadę oko za oko, ząb za ząb, a jako że od feralnej wojny minęło już wiele lat, to liczba tych oczu i zębów winna być pomnożona przez każdy rok i liczbę jego miesięcy z uwzględnieniem dni, tak aby już nikt nigdy nie odważył się podnieść swej ręki na Polskę i na Polaków.

    • 11 4

    • Spadaj gościu ze swoim podpisem i chorymi poglądami.

      • 0 2

    • nie jesteś katolikiem więc nie musisz wybaczać

      • 0 0

  • Żołnierze Niemieccy są niegodni jakichkolwiek grobów na Polskiej ziemi. To byli bandyci i mordercy eksterminujący bezwzględnie nasz naród. Są odkrywane szczątki to niech Niemcy zabierają je do siebie.

    • 12 8

  • Zazdrość (2)

    Patrząc po komentarzach Polacy wciąz zazdroszczą wielkiej Federacji Niemieckiej, że potrafią zadbać o swoich żołnierzy. Polacy nie potrafią zadbać o groby bohaterów na cmentarzu a co dopiero ekshumacje samotnych grobów za granica.

    • 5 11

    • Masz rację (1)

      Lecz niemce mają swoich folksdojczów w Polsce którzy pracują na ich sukces.

      • 6 3

      • A Polacy mają 2,5 volkspolakóww Niemczech (nie tylko spod znaku RODŁA !!!!

        • 1 2

  • 80 000 mieszkańców z samej Gdyni zostało wypędzonych ze swoich domów (1)

    lub zamordowanych w Stutthofie i Piaśnicy . Najpierw reparacje, a potem ekshumacje .Taka powinna być kolejność .

    • 14 4

    • Nie będzie twojej kolejności. I żadnych reparacji. Stefan Chwin dobrze napisał to w swoim felietonie.

      Polska nie pójdzie wzorem Francji gnoić Niemcy, które za Hitlera zemściły się Francuzom za drakońskie warunki narzucone w Wersalu w 1940 roku.

      USA wobec Niemców odrzuciły "francuskie metody" - nie dość że Niemców Amerykanie nie zgnoili, to nawet pomogli Planem Marshalla. I to Jankesi ukształtowali Niemców, a przede wszystkim RFN po II WŚ - na demokratyczną drogę.

      • 1 2

  • paranoja (1)

    popłaczcie jeszcze nad utopionymi na Gustloffie, Staubenie i Goi, opiszcie jaka to było straszna sowiecka zbrodnia, niech ksiądz odprawi mszę w ich intencji a niektórzy niech uronią łzy, ja nie będę bo mi ich nie szkoda, oni strzelali, do nich strzelano i prawidłowo

    • 10 3

    • o ruski agent

      • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane