• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekskrementy do morza

(boj)
27 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Niewinnych rozmiarów "prezenciki" zostawiane na chodnikach przez domowe pupile dają rocznie tysiące ton ekskrementów w samej Gdyni. Co się z nimi dzieje? Spływają sobie z deszczówką do Zatoki Gdańskiej. Sześć miast postanowiło razem coś z tym zrobić.

- Ile?! To niemożliwe! To w czym my się kąpiemy? - pani Irena, przechadzająca się z sympatycznym pudlem po ul. Świętojańskiej, nie mogła ukryć zdumienia. - Czy sprzątam po psie? Nie... Chyba zacznę.

- A gdzie mam wyprowadzać psa? Na sedesie siadać nie umie - młody właściciel wilczura odszczeknął się na pytanie o sprzątanie. Kwestii czystości morza nie skomentował.

W Gdyni jest kilkanaście kanałów, które odprowadzają wody burzowe do Morza Bałtyckiego. Tylko kilka z nich jest wyposażonych w jakiekolwiek urządzenia oczyszczające spływającą wodę. Deszczówka i roztopy spływające z ulic i placów miejskich regularnie zwiększają ilość zanieczyszczeń trafiających do morza.

- Wyposażenie wszystkich kanałów w odpowiedni zestaw urządzeń, a także objęcie tą kanalizacją całego obszaru miasta spowoduje, że wody przybrzeżne Bałtyku na wysokości Gdyni będą czyściejsze i nie będą zawierały tego co spływa z ulic - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Muszę tutaj przywołać rolę jaką odgrywają nasi ulubieńcy - pieski, kotki i różne inne stworzonka, które niestety załatwiają swoje potrzeby na ulicach. To idzie w dziesiątki tysięcy ton. Każdy taki pojedyńczy "incydent" można zbagatelizować. Wydaje się, że to nic wielkiego, ale jak się pomnoży przez te tysiące zwierzątek, przez wszystkie dni w roku, to się okazuje, że to są góry ekstrementów. To spływa do morza, zalega, zakaża bakteryjnie i wszelako inaczej. To jest problem, który bezwzględnie trzeba rozwiązać.

Początek drogi to zawarcie porozumienia o współpracy między Gdynią, Kosakowem, Redą, Rumią, Wejherowem oraz Kłajpedą. Dziś miasta szukają pieniędzy na dokumentację techniczną. Chodzi o montaż w kanałach odpływowych urządzeń oczyszczających, o działania związane z korytami naturalnych odbiorców wody (przede wszystkim rzeki Kaczej), o zbiorniki retencyjne. Wzdłuż cieków wodnych miałyby powstać drogi eksploatacyjne, które równocześnie mogłyby służyć jako ścieżki rowerowe. Kiedy projekty będą gotowe, to współpracujące gminy będą mogły występować o środki z funduszy strukturalnych UE na ich realizację.

Czy Gdynia sama nie może zadbać o swoje brudy? Czemu ma służyć współpraca? Po pierwsze chodzi o czystość morza nie tylko w Gdyni - nie tylko tu są pieski. Na dodatek granice administracyjne miast nie pokrywają się ze zlewniami wód, bo te mają granice naturalne wynikajace z ukształtowania terenu. Po drugie w tym przypadku środki unijne trzeba zdobywać wspólnie.

- Program Interreg III A ma taką ideologię, żeby różne rzeczy w Europie robić wspólnie - mówi wiceprezydent Gdyni. - Trzeba nie tylko mieć pewien pomysł, ale też przekonać do niego zagranicznych partnerów i wciągnąć ich na tyle, żeby byli gotowi wydawać swoje własne pieniądze na ten cel. Nam partnerów z Kłajpedy udało się do tego namówić. Udało nam się również wciągnąć kilku partnerów lokalnych. To wspólna sprawa.
(boj)

Opinie (180)

  • To wina właścicieli psów

    Dopiero mandaty w wysokości 500zł mogą spowodować , by właściele piesków zaczęli po nich sprzątać. Póki co, podczas wypróżniania się swych pupilków na trawniki, gdzie mogłyby biegać małe dzieci, odwracają głowy w inną stronę lub gapią się w niebo. Kleją głupa - robi tak robotnik ale też szanowana pani doktor.Syf pozostaje.

    • 0 0

  • gonic tych syfiarzy

    nie moge z młodym pójść do piaskownicy ani na chuśtawke wszystko o****ne niech im s****a te psy w domu

    • 0 0

  • ?

    podobno 75% piaskownic w Trójmieście zawiera chorobotwórcze bakterie pochodzenia odzwierzęcego, tak stwierdził Sanepid - czy piaskownice są dla psów?

    • 0 0

  • a to ciekawe

    wezme se na ten przykład pieska z kacka wieldziego

    jak jego, za przeproszeniem uszu panienek, s****ie spłynie do morza to mnie ciekawi ile to s****ie straci na objętości wadze szkodliwości po drodze dzieki tarciu utlenianiu szkodom górniczym itp., a na koniec czy to nie te kupe widziałem wczoraj taką zbielałą od kilkuletniego "sezonowania" w lasku bulońskim niedaleko poligonu?

    kupa śmiechu, bo choc jestem tępicielem ćwoków to nie kupie tego

    bo ile szczyn spuszczonych w trójmiejską glebe spływa do naszego bałtyku z pominięciem "oficjalnego obiegu"?

    • 0 0

  • nie wiem kto robił te badania ale

    odzczyn piasku w statystycznej piaskownicy = odczyn gleby na pastwisku

    • 0 0

  • tak, tak, huzia na Józia,

    psy obsrywają Zatokę - hahahahahahahahha. Tylko IDIOTA może coś takiego wymyśleć. A nasza kochana Wisła, która niesie "złoto" z całego kraju, to jest krystalicznie czysta? Ile g**** (i nie tylko) po drodze zbiera?
    No, ale lepiej, gdy psiarze z nie_psiarzami wezmą się za łby, zawsze to wdzięczny temat......

    • 0 0

  • rozumiem gallux

    z rana wypuszczasz stado mieszancow na plac zabaw

    • 0 0

  • Właściciele zwierzaków są nieodpowidzialni

    Jak kiedyś zwróciłem uwagę kobiecie na to, że powinna posprzątać po swoim pupilku to jeszcze zaczęła na mnie gadać. Straż Miejska powinna zwracać więcej uwagi na takie zachowania i karać mandatami - może to by pomogło.

    • 0 0

  • gallux

    Wiedziałem, że coś z tobą nie w prządku, ale że aż do tego stopnia?
    Aha, żeby było jasne - nie przeszkadza mi to wcale.

    • 0 0

  • Yo , czemu się normalnie nie popdpiszesz, wmple tak na Ciebie wołają? he, psy nie szczają do piaskownicy, a przynajmiej te wychowane, moje psiaki nawet na plac zabaw nie wchodzą, bo wiedzą że mogą dopero w lesie, lub pod drzewem... nauczmy wychowywać nasze psy a nie będzie problemu. Ja z moim siostrzeńcem chodze do piaskownicy sie bawić i jakoś nie zauwarzyłam aby jakies zwierze tam, się załatwiało.. czemu czepiacie się psó, koty śmierdzą niesłychanie! porada dla yo: miałeś kiedyś psa? jeśli nie to kup sobbie i zobacz jak to jest mieć takiego przyjaciela ;))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane