W sobotę, 5 listopada, chwilę po godz. 13 na ul. Spacerowej
z drogi wypadło elektryczne Audi RS e-tron GT, przeznaczone do jazd testowych przez trójmiejskiego dealera. Kierowca wyszedł z kolizji bez szwanku. Auto zostało doszczętnie zniszczone.
Jazda testowa u dealera - jaka odpowiedzialność kierowcy?
Audi RS e-tron GT: niewyobrażalnie szybki "elektryk"
2022-11-06 09:26
wsiadając i kupując takie auto to trzeba mieć głowę na tzw karku a nie między nogami,auto jak widać bezpieczne ale i.....z kartonu
2022-11-06 09:29
O jednego bezpieczniej na drodze.
2022-11-06 09:30
Zdarzenie pokazuje, że ten samochód jest bezpieczny - całkowicie zniszczony a kierowca bez szwanku.
2022-11-06 09:32
Sami na nie zarobili? Wypożyczają?
2022-11-06 10:34
Jest to auto taty w leasingu
2022-11-06 09:32
Zabranie prawo jazdy w Polsce nie działa!!! Tu trzeba 5razy wyższych kar finansowych bo to one są najbardziej efektywne!!
A najlepszy jest szystem skandynawski uzalezniony od wysokosci zarobków wtedy taki pirat drogowy zaplacil by kilkaset tysiecy kary
2022-11-06 09:36
2022-11-06 09:38
Widać na tym zdjęciu od tylu, że się wciąż pali i zgasić nie tak łatwo ;)
2022-11-06 09:42
GWE i wszystko jasne..
2022-11-06 10:39
Już się zadowoliłeś? Komentarz naprawdę na miarę prymitywa z trzepaka osiedlowego. No ale i takich tu mamy niestety...
2022-11-06 10:41
A kto byl kierowcą moze też dodasz... otóż mieszkaniec Gdańska. Ale to moze wydac się niewygodną informacją i psującą humor takim zlotoustym hejterom jak ten powyżej.
2022-11-06 09:44
Jaki sens ma robienie 600km auta skoro w calej europie ograniczenia predkosci sa od 30-50 kmh w miescie,
2022-11-06 09:46
Skoro kierowca wyszedl bez szwanku i niewymagal hospitalizacji
2022-11-06 10:03
Na nic byłyby te systemy gdyby trafił w większe drzewo obok. Fizyki się nie oszuka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
